Lemus, Macius i Maczek,Misza,Ziuta-jestesmy juz na prostej?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 09, 2007 21:10

mokkunia pisze:Ale u Was wesoło :) Nie ma chwili na nudę :D
....no a zwlaszcza nocami....od dzisiaj staje sie nieugieta!niektore przedmioty na noc beda rekwirowane ...chyba,ze wysle koty do pracy :lol: i jak beda musialy rano wstawac to sie naucza,ze noc jest do spania :twisted:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pt mar 09, 2007 21:17

elfrida pisze:
mokkunia pisze:Ale u Was wesoło :) Nie ma chwili na nudę :D
....no a zwlaszcza nocami....od dzisiaj staje sie nieugieta!niektore przedmioty na noc beda rekwirowane ...chyba,ze wysle koty do pracy :lol: i jak beda musialy rano wstawac to sie naucza,ze noc jest do spania :twisted:

myślę, że to dobry pomysł :twisted:
wtedy Ty nie musiałabyś pracować :smiech3:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 11, 2007 11:04

Piękna trójca :D
Pozdrawiam
Paulina z Abi, Laylą, Halo i Teodorkiem.

paulinatob

 
Posty: 804
Od: Sob lip 15, 2006 10:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 11, 2007 18:04

CoToMa pisze:
elfrida pisze:
mokkunia pisze:Ale u Was wesoło :) Nie ma chwili na nudę :D
....no a zwlaszcza nocami....od dzisiaj staje sie nieugieta!niektore przedmioty na noc beda rekwirowane ...chyba,ze wysle koty do pracy :lol: i jak beda musialy rano wstawac to sie naucza,ze noc jest do spania :twisted:

myślę, że to dobry pomysł :twisted:
wtedy Ty nie musiałabyś pracować :smiech3:

paulinatob pisze:Piękna trójca :D
[/quote]
Trojca piekna ale ich pieknosc jest wprost proporcjonalna do ich niedobrosci :twisted: rekwirowanie sprzetu na noc nie przynosi skutkow,bo zawsze cos innego mozna wykombinowac...np poskakac po ludziu jak spi a najlepiej jak juz przysnie albo jak jeszcze ma z godzinke do przebudzenia!mozna tez wskoczyc do wanny....z woda,zeby przypadkiem pancia sie nie nudzila :wink: ..juz tylko Lemek nie zazywal kapieli.Macko ma rytual codziennego pilnowania mnie podczas pluskania i czerpania lapka wody..wczoraj sie przeliczyl!ale ma chlopak refleks bo lecial pysiem a tylek zamoczyl!no, przynajmniej widzial,ze w mokre leci.....bo Maczek w ciemno dal nura :lol: .Chyba czas zmienic desen podlog,w kocie lapki,nie bede musiala latac z mopem za kazdym razem!
Moze by tak jednak zmienic prace na nocna :roll: bo jak wygonie koty zarabiac na chleb i bede siedziala w domu to tez pewnie zwariuje!Tak zle i tak nie dobrze :lol:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pt mar 16, 2007 17:10

elfrida pisze:
CoToMa pisze:
elfrida pisze:
mokkunia pisze:Ale u Was wesoło :) Nie ma chwili na nudę :D
....no a zwlaszcza nocami....od dzisiaj staje sie nieugieta!niektore przedmioty na noc beda rekwirowane ...chyba,ze wysle koty do pracy :lol: i jak beda musialy rano wstawac to sie naucza,ze noc jest do spania :twisted:

myślę, że to dobry pomysł :twisted:
wtedy Ty nie musiałabyś pracować :smiech3:

paulinatob pisze:Piękna trójca :D

Trojca piekna ale ich pieknosc jest wprost proporcjonalna do ich niedobrosci :twisted: rekwirowanie sprzetu na noc nie przynosi skutkow,bo zawsze cos innego mozna wykombinowac...np poskakac po ludziu jak spi a najlepiej jak juz przysnie albo jak jeszcze ma z godzinke do przebudzenia!mozna tez wskoczyc do wanny....z woda,zeby przypadkiem pancia sie nie nudzila :wink: ..juz tylko Lemek nie zazywal kapieli.Macko ma rytual codziennego pilnowania mnie podczas pluskania i czerpania lapka wody..wczoraj sie przeliczyl!ale ma chlopak refleks bo lecial pysiem a tylek zamoczyl!no, przynajmniej widzial,ze w mokre leci.....bo Maczek w ciemno dal nura :lol: .Chyba czas zmienic desen podlog,w kocie lapki,nie bede musiala latac z mopem za kazdym razem!
Moze by tak jednak zmienic prace na nocna :roll: bo jak wygonie koty zarabiac na chleb i bede siedziala w domu to tez pewnie zwariuje!Tak zle i tak nie dobrze :lol:

proponuję założyć firmę rodzinną, oczywiście z kotami
:smiech3: :smiech3:
Ostatnio edytowano Pt mar 16, 2007 18:00 przez CoToMa, łącznie edytowano 1 raz
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt mar 16, 2007 17:56

Fajnie czytać, że u gromadki wszystko ok 8) Głaski dla wszystkich, ale najwięcej dla Lemusia :D
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt mar 16, 2007 23:44

CoToMa firme rodzinna powiadasz?hmmm...to najlepiej chyba dzierganie sweterkow!z cala pewnoscia bylyby niepowtarzalne i wyjatkowe,przeplatane naturalna kocia sierscia i petelkami lapkowo(czytac recznie :lol: )przez nie robionymi!...no no no w tym moze byc biznes :twisted:
Mary Lemiszka juz sie chyba nie da wiecej glaskac! :wink: ale od Ciebie jeszcze chyba pare mizianek wytrzyma :lol: .
dziwna ta milosc moich ogonow,raz futro leci a potem spia w jednej calosci tzn Macko i Lemek bo Maczek jest kotem dopasowujacym sie do sytuacji i jak trzeba to po prostu sie broni :roll: ..cos ostatnio malo zdjec robie bo to przesilenie wiosenne jakos zle na mnie dziala,ale po woli sie podnosze :wink: .
I kilka fotek z kolejnej inspekcji sanitarnej!
http://img99.imageshack.us/my.php?image=p1030003ax3.jpg
http://img152.imageshack.us/my.php?imag ... 004bw7.jpg
http://img408.imageshack.us/my.php?imag ... 010iq2.jpg
http://img466.imageshack.us/my.php?imag ... 014rd0.jpg

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Sob mar 17, 2007 7:07

Już wiem! Twoje futra powinny się zatrudnić w sanepidzie :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob mar 17, 2007 19:13

CoToMa... albo w tottolotku!...same by wybierwly szczesliwe numerki albo szosteczki :lol: ...no ale do loby dwoch profesji to chyba trza miec jakies papiorki :roll: szkole zycie to maja ale czy do matury podchodzily,tego nie wiem...No chyba ,ze masz jakies wkrety :evil:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Sob mar 17, 2007 19:21

elfrida pisze:CoToMa... albo w tottolotku!...same by wybierwly szczesliwe numerki albo szosteczki :lol: ...no ale do loby dwoch profesji to chyba trza miec jakies papiorki :roll: szkole zycie to maja ale czy do matury podchodzily,tego nie wiem...No chyba ,ze masz jakies wkrety :evil:

mogę im udzielać korepetycji z matematyki, jeśli zajdzie taka potrzeba :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto mar 27, 2007 21:39

CoToMa,korepetycje z matematyki to chyba bardziej mi by sie przydaly...dzionki leca a ja nie potrafie oszacowac ile juz ich minelo! :roll: .
Kocurki rozrabiaja, jak to zwierzeta lowne najbardziej w nocy a w dzien zbieraja sily...chcialo by sie powiedziec..im dluzszy dzien tym krotszy sen :twisted:
http://img258.imageshack.us/my.php?imag ... 062om2.jpg
http://img404.imageshack.us/my.php?imag ... 171je8.jpg
http://img478.imageshack.us/my.php?imag ... 151ud8.jpg
http://img384.imageshack.us/my.php?imag ... 161mc4.jpg
http://img411.imageshack.us/my.php?imag ... 176ki6.jpg
http://img255.imageshack.us/my.php?imag ... 191id6.jpg
http://img374.imageshack.us/my.php?imag ... 190ri7.jpg
http://img399.imageshack.us/my.php?imag ... 154wz7.jpg
Na wklejenie reszty zdjec brak mi sily!....net tak sie toczy,ze zaraz chyba wyjde z siebie :lol:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Śro mar 28, 2007 9:32

Boskie foty :1luvu: :1luvu:.
Takich przystojniaków mogę oglądać godzinami :lol: .
Pozdrawiamy kolektywnie ;).
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro mar 28, 2007 10:40

Sesja foto wspaniała :) A potfooor wygryzający się z kartonu jest nie do pobicia :twisted: :lol: :D :wink:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro mar 28, 2007 10:56

Pięknidła!!
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Śro mar 28, 2007 18:21

Aaaa dziekowac,dziekowac! :lol: ...no i zebraly sie cioteczki i zachwalily,ze takie przystojniaki z futer,wiec dla rownowagi przychodze dzisiaj do domu i co widze?Lemus bidulek siedzi z napuchnietym i czerwonym oczkiem :( .Szybko do kontenerka i do weta pognalam!Myslalam,ze moze mi sie ogony potlukly ale zadnego urazu mechanicznego nie stwierdzono....tylko podejrzenie poczatku kk.dostal 2 zastrzyki i kropelki do oczu....no i wielce sie zdziwili,ze w ciagu 1 dnia tak mu sie zrobilo :twisted: ...jutro znowu na przeglad!No tak,tak pieknie przez caly czas nie moze byc!

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Wix101 i 195 gości