Mój szósty kot Muchomorek, siódmy Żwirek. Sieje zniszczenie.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 23, 2007 20:30

Gen pisze:
Hana pisze:
Jana pisze:Żwirek odjajczony przez Muchomorka...

A ja myślałam, że Żwirka odjajczyła wetka w lecznicy. 8O :wink: :lol:

Cos Ty, koty Jany widzialy juz niejedno i sa doswiadczone :wink: . Jana, a Twoj Tz sie nie boi?


TŻ jest samcem dominującym, nawet Muchomorek mu nie podskoczy :wink: :lol:


A Muchomor czuje się świetnie, oprócz tego, że w kuwecie tak nisko przysiada, że nie tylko się obsr... , ale i i obsikuje sobie jajka 8O Dziś rano musiałam mu je prać :?

Kupy nadal głównie obok kuwety.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sty 23, 2007 21:39

niezmiennie :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro sty 31, 2007 12:47

Muchomor miewa się świetnie. Bryka, szaleje, trzęsienie się łapek jest praktycznie niewidoczne. Nie bierze teraz żadnych leków. Nadal sadzi kupy obok kuwety.

Wczoraj był u prof. Lechowskiego ("na przyczepkę, bo byłam z Niespodzianką). Według profesora to nie jest choroba spichrzeniowa. Innej diagnozy również nie ma.

Tak więc carpe diem i nie patrzymy w przyszłość z obawą. A może to był tylko podstęp Muchomorka, żeby u nas zostać? :twisted: Tak żartuje TŻ :lol:

Muchomor przy okazji załatwił dom dla swojego brata. Nie będziemy chłopaków rozdzielać.


Mam siedem kotów...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 31, 2007 12:51

Siódemka to szczęśliwa liczba :D
Ale dobrze, że masz TŻta do pomocy - ja przy 5 zaczynałam wysiadać :oops:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30819
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro sty 31, 2007 12:52

Jana pisze:Mam siedem kotów...


No to już prawie mnie dogoniłaś..

Nieustannie kciuki za koty z dobranocki.. Oba.. :D
I za Niespodziankę..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sty 31, 2007 12:55

Tak siódemka to bardzo szczęśliwa liczba :D GraTulacje :D I dużo zdrowia dla wszystkich.

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 31, 2007 12:55

A propos "Żwirka i Muchomorka" przypomniała mi się śmieszna sytuacja z wyjazdu sylwestrowego..
Graliśmy sobie wszyscy w 10 w kalambury...
Koleżanka przeciwnej drużynie miała pokazać hasło "Żwirek i Muchomorek"
Z Muchomorkiem nie było problemu.. Zgadli szybko o jakiego grzyba chodzi.. ale ze żwirkiem nie poszło tak łatwo...
dziewczyna kombinowała na różne sposoby.
W końcu podpowiedzieliśmy, żeby pokazała kuwetę i kota siusiającego do żwirku.
po 5 minutach ułożyli hasło: "Kot sikający na Muchomorka" :lol:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 31, 2007 13:11

Jana, gratuluję :D
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sty 31, 2007 13:15

Kicorek pisze:Siódemka to szczęśliwa liczba :D
Ale dobrze, że masz TŻta do pomocy - ja przy 5 zaczynałam wysiadać :oops:


Bez TŻa w życiu nie dałabym sobie rady. Chociaż przyznam, że ta liczba kotów na stałe troszkę mnie przeraża...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 31, 2007 13:47

Siedem kotów to dobra liczba :wink: :D
Wiem coś o tym :D :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 31, 2007 14:47

ło... Na pewno gratuluję chłopakom, bo domek sobie wybrali fantastyczny. A Wam to nie wiem czy gratulować, czy nie, bo sytuacja może trochę przerażać... Poczekam z gratulacjami, jak ochłoniesz i się oswoisz z siódemką :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 31, 2007 14:55

galla pisze:ło... Na pewno gratuluję chłopakom, bo domek sobie wybrali fantastyczny. A Wam to nie wiem czy gratulować, czy nie, bo sytuacja może trochę przerażać... Poczekam z gratulacjami, jak ochłoniesz i się oswoisz z siódemką :wink:


Ja w sumie oswojona jestem z nawet większą ilością kotów :wink: Tak do 10 miewałam :wink:

Tylko zawsze pięć było na stałe, reszta do oddania. A teraz nie wiem jak to będzie z tymczasami. Zwłaszcza w obliczu przedziwnych chorób, które nas nękają. Mam co najmniej trzy koty szczególnej troski i zwyczajnie boję się myśleć o braniu kotów na tymczas...

Czas pokaże.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 31, 2007 14:57

Jana pisze:
galla pisze:ło... Na pewno gratuluję chłopakom, bo domek sobie wybrali fantastyczny. A Wam to nie wiem czy gratulować, czy nie, bo sytuacja może trochę przerażać... Poczekam z gratulacjami, jak ochłoniesz i się oswoisz z siódemką :wink:


Ja w sumie oswojona jestem z nawet większą ilością kotów :wink: Tak do 10 miewałam :wink:


Ale nie własnych, nie własnych :!:
Teraz to zupełnie co innego :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 31, 2007 14:59

no przepiękny obrót sprawy!!

Jana, przyjmij gratulacje w związku z powiększeniem stadka. Czekamy na kolejną fotkę w podpisie! :wink:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro sty 31, 2007 15:20

Trzymamy za Was kciuki,
zeby 7 okazala sie szczesliwa i nie wazyla sie wiecej na nic chorowac,
i zeby przedziwne choroby szybko zniknely.
Na nowa droge zycia :ok: :wink: :!:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Blue, kasiek1510 i 150 gości