A ja dziś odwiedziłam Aksamitkę i Skarpetkę, które od wczoraj są u marywody
Od środy mieszka tam także Jagódka ode mnie
Małe albo śpią, albo szaleją - stanów pośrednich nie ma
Aksamitka jest większa od Skarpetki i silniejsza. Skarpetka to jeszcze taki prawie niemowlak.
Jagódka do nich nie podchodzi, a jak za blisko podejdą, to syczy. Ale daję im najwyżej parę dni na dogadanie się, chociaż pewnie spokojna Jagódka czasem będzie miała dosyć bardzo żywotnej szarańczy
