» Nie lis 26, 2006 21:24
Stan Czarnej Mgiełki jest krytyczny, pomimo podawanych leków, ciepłych kroplówek jej stan nie poprawia się, ciągle wymiotuje. Wieczorem bardzo osłabła, dostała drgawek, teraz leży bezwładna;( Wspaniałe osoby, u których jest Mgiełka, bardzo się starają zatrzymać ją po tej stronie.
Pomyślcie o niej ciepło...
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)