Kleonia już w Świnoujściu!!!! Prosimy na Koty

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 15, 2007 10:53

Pod koniec stycznia lub na początku lutego ja będę jechała do Szczecina, ale to troche późno nie?...
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Pon sty 15, 2007 11:32

dzięki ci kochana za odzew, na razie szukamy szybszego sposobu jeśli nic nie wyjdzie ,to może mój TZ pojedzie po nią ,gdyby to było niemożliwe(praca o nienormowanym czasie,)to odezwę się do ciebie,na razie trzymam kciuki :ok:

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto sty 16, 2007 14:36

Z wątku transportowego:
ania c pisze:4 lutego wieczorem lub 5 lutego rano jadę pociągiem na trasie Stargard Szczeciński - Poznań-Warszawa
7 lutego wracam tą samą trasą tzn. Warszawa-Poznań-Stargard Szczeciński.
Polecam więc szybki, profesjonalny transport w komfortowych warunkach :wink:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sty 17, 2007 14:05

wszystkich,których interesuje do jakiego domu trafi księżniczka Kleopatra zapraszamy do naszego albumu:
http://gayae.fotosik.pl/albumy/115540.html
i wyjaśniamy że wszystkie nasze zwierzaki trafiły do nas ze schroniska lub z ulicy ,mieszkamy z nimi już wiele lat i teraz bardzo się cieszymy że rodzina nam się powiększy
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw lut 08, 2007 15:31

Kleo od dziś 8 lutego od 11 godz w nowym domku

Chciałabym bardzo serdecznie podziękowac:

wszystkim forumowiczom za trzymanie kciuków za dom dla kici

ania c za profesjonalny transport księżniczki Kleopatry z Warszawy do Szczecina oraz za przenocowanie Kleo u siebie

czarkita za zabezpieczenie logistyczne (czyli za dowóz rzeczonej Kleo do ania c i pomoc gosiar)

i OGROMNE :1luvu: podziękowania dla gosiar bez której Kleo byłaby może bezdomnym piwniczkiem,albo schroniskową biedą ,za zapewnienie cudnej i mądrej kici domku tymczasowego ze wszystkimi związanymi z tym problemami,i za zaufanie jakim mnie obdarzyła ,dzięki czemu głaskam Kleo na swoim biurku a nie wirtualnie

niniejszym proszę o zmianę tytułu wątku na "Kleo we własnym domu"
i przeniesienie wątku na Koty oczywiście do kontynuacji :D
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Czw lut 08, 2007 15:49

Wreszcie dojechała.. :D
I ma dom.. :D :dance:

No to mam nadzieję, że będą relacje na Kotach razem z fotkami.. :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 08, 2007 16:07

na pewno bedą ,dziś jeszcze niepewnie ogląda i obwąchuje nowy dom i stado,
do ludzi nie ma zastrzeżeń ,dała się pogłaskac ,przy wyciąganiu zza kibelka gdzie się zakamuflowała pacnęła łapką ale chyba bez przekonania,bo nie zostawiła widocznych sladów,za to nie podobają się jej futrzaści ,usiłuje na nich syczec,co mija się z celem ,ponieważ Mimoza jest ponad to ,a Kiluś patrzy na nią z wyrażnym zdziwieniem,jedyny z którym wymieniła uprzejmości nosek w nosek był Fred-tchórzotretka,też futrzany ale innego gatunku więc nie wiem czy była zdziwiona kto to czy jej się spodobał,już pochlipała wody ,jeśc jeszcze nie chce i było sioo, reszty jeszcze nie.
Prosimy o :ok: za bezstresowe dokocenie
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lut 09, 2007 7:44

Super wieści. :D Wczoraj nawet nie wlączałam kompa w domu (wiecie co można zastac po tygodniowej nieobecności 8) więc nie doczytałam. Jak patrzyłam w pracy na padający śnieg za oknem to cały czas myślałam jak mija wam podróż. Cieszę się że jesteście na dobrej drodze do porozumienia. Ja też zauważyłam że Kloesia gorzej traktuje swoich kumpli kociastych niż ludzi. Powodzenia Grażynko i oczywiście czekamy na wieści.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pt lut 09, 2007 9:11

ten śnieg to był tylko w Szczecinie ,już koło Wolina słonce i zero śniegu, u nas też dopiero dziś leciutko poprószyło ,noc za nami Kleo odizolowana w pokoju,żeby po nocy wojny nie było,jest biedulka nadal wystraszona ,mój TZ zakochany w niej, wczoraj za nią chodził i prosił żeby coś zjadła potem zdjęcia wkleję jak to robił,wodę pije ,tylko jeśc nie chce ,zjadła 4 sztuki nalutkich chrupek :cry: ,i faktycznie ona kotów się boi na Fredka już nie bardzo zwraca uwagę ,leży księżniczka na parapecie i patrzy jak fretka biega i głowa jej chodzi za nim ,a jak kot w polu widzenia to jest prychnięcie i nerwowe ruchy ogona ,ludzi akceptuje ,ogólnie nie jest żle ,zaadaptuje się,sioo w nocy było a nie je to i qpki jeszcze nie :cry:
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lut 09, 2007 9:29

Obrazek
obserwuję Fredka
Obrazekmoże Kleo z łyżeczki zje
ObrazekObrazek
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lut 09, 2007 14:29

witamy na kotach
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lut 09, 2007 14:36 Warszawianka Kleo w Świnoujściu

[quote="gosiar"]Kleo przyjechała do mnie dzięki Gaguci. Oddała ją pani, która boi się, że Kleo zostałaby sama... po prostu ta pani bardzo źle się czuje, właściwie codziennie jest w szpitalu, wiadomo, o co chodzi; szukała jej domu, żeby kot na wypadek tego najgorszego nie został sam. I Kleo przyjechała do mnie.
Ateraz przyjechała do mnie i tu jest już jej dom na zawsze
Ostatnio edytowano Pt lut 09, 2007 19:36 przez gayae, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lut 09, 2007 14:45

Witaj na kotach.. Oczywiście razem z Kleo.. :D

Piękne fotki.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 09, 2007 19:24

nasikała!!!! pełną miskę
Zjadła!!! niedużo ale kilkanaście chrupek (na RC się skusiła )
Pije!!! normalnie a nie chlipie
No i okupuje kuchnię tam jej się najbardziej podoba ,a najbardziej na kuchennym stole ,ludzi zaakceptowała dała sobie wytrzec oczka bo po podróży miała załzawione i śpiochy w kącikach,daje się głaskac po łepetynce ,niestety kotów boi się strasznie jak się któryś za blisko znajdzie to w aniołka diabeł wstępuje i zaczyna syczec prychac i łapami machac czasem nawet w moim kierunku,ran dotąd nie odniesiono ale lekkie ślady mam na rękach ,jak koty znikną jest znów aniołek,na szczęście moje mają w nosie jej popisy ,raczej są zdziwione i zniesmaczone wygłupami przedstawicielki swojego gatunku,natomiast Freda wcale się nie boi,i nie przeszkadza jej że do niej podchodzi,nie wiem dlaczego,Gosiarku nie martw się to dopiero drugi dzień więc nie jest żle
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lut 09, 2007 21:07

Widzę że wszystko chyba idzie w dobrym kierunku :) Powodzenia i trzymam :ok:
U mnie znowu wyjazd - zajrzę dopiero w poniedziałek.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 158 gości