Cześc dziewczyny:)Przy okazji sie przywitam, bo pisze pierwszy raz choc po cichu obserwuję Was od dawna...
Jestem przerażona tym co Jana i galla piszą, bo znam obie lecznice Marcel i panią Anię Chodkowską również ( swoją drogą to chyba już pani Dąbrowska...), bo na Lencewicza moi rodzice leczą swojego psa!!!
Całkowicie wam wierzę dziewczyny, tylko cały czas zastanawiam się jak to możliwe!!Przecież z tego co wiem, to b. troskliwie zajmuje się Cezarem i pies ja uwielbia...
Może nie lubi kotów, ale w takim razie wet z niej do d..!!!A ja bym ją chyba udusiła gołymi rękami za taki numer!!!
My się leczymy na Wołoskiej i mogę polecic dr'a Niedzielę i dr'a Seweryna - nigdy sie na nich nie zawiodłam.
Aha i zdecydowanie jestem za ujawnianiem nazwisk niesolidnych wetów! Daje to szansę innym na uniknięcie kontaktu z takim "lekarzem".
Tak się wkurzyłam, że zapomniałam napisac

, że bardzo mi przykro
Pyziku hasaj sobie szczęśliwie za TM!!