Filemon - rak płaskonabłonkowy, niewydolność nerek. Walczymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 05, 2006 23:20

super :D :D
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw lip 06, 2006 9:24

Dzielny kotek :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lip 06, 2006 10:06

jedz, pij, nabieraj sił :D
wszystkie burasy (i nie tylko :D ) trzymają za Ciebie kciukasy !
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 06, 2006 10:43

Radośc nasza wielka jest! :lol:
A na bazarku nowy zestaw kolczyków I Ty możesz być Indianinem, czyli Pif PaF" na leczenie Filemonka! :lol:
Nie potrafię zalinkować, ale da się znaleźć :wink:
Aukcja do soboty!
Trzymaj się Burasku!
Już my Cię tu tak wyleczymy, że popamiętasz fredziolinową altankę :smiech3:
Nikt z niej chory nie wyszedł, po kuracjach same zdrowe okazy!
A jaka Fredziolina zdrowa! Sama wczoraj widziałam :lol:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19154
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lip 06, 2006 10:45

Oj, przepraszam, nie wyłączyłam grubych liter, teraz nie potrafię...
Sorki, sorki, to emocje i radość! :lol: [/b]
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19154
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lip 06, 2006 15:12

czitka pisze:Radośc nasza wielka jest! :lol:
A na bazarku nowy zestaw kolczyków I Ty możesz być Indianinem, czyli Pif PaF" na leczenie Filemonka! :lol:
Nie potrafię zalinkować, ale da się znaleźć :wink:


Filemonek bardzo dziekuje i już mu sie lica zaokrąglają :lol: 8)

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46 ... sc&start=0

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lip 06, 2006 15:22

Dzisiaj Filemonek zebrał siły i zaprotestował, by sie od niego odczepic, zwłaszcza z kłuciem kroplówy i zastrzyków :lol:
Ileż sie namordowałam by wlać 80 ml płynów, zrobic 3 zastrzyki :D 8O
Już probował mnie kąsnąc, tak leciutko, ale musiałam ukłuć :(
Wyglada na to, że zarełko świetnie działa na jego bardzo osłabione narządy.
Mimo kroplówek, on dużo pije :D
Chyba zaprzestane nawadniania, jutro skonsultuje z lekarką.
Dzisiaj moja Pani Dr dała gratis zastrzyki, płyny, strzykawi dla Filemonka :D Upiekłam bułeczki z jagódkami, wiec podrzuce jej dla kawusi :D
Dostawa z Animalii dotarła, zaraz jade do Filemonka podpaśc go saszetkami :lol:
On zjada małe porcje, nie rzucając sie łapczywie.
Pieknie sioo robi do kuwetki.
Jest grzeczny.
Nie prosi o wypuszczenie.
Ale prosi o mizianeczki, wystawia kuperek do drapanka na wysokości ogonka.
Słodziutki Filemonek.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lip 06, 2006 15:42

Fredziolina pisze: Upiekłam bułeczki z jagódkami,

Ogromnie cieszy mnie poprawa u Filemonka, ale teraz szczególnie zainteresowały mnie te bułeczki :oops:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw lip 06, 2006 15:47

dzioby125 pisze:
Fredziolina pisze: Upiekłam bułeczki z jagódkami,

Ogromnie cieszy mnie poprawa u Filemonka, ale teraz szczególnie zainteresowały mnie te bułeczki :oops:


Kochana zapraszam na okrągłe, puchate z bogatym wnetrzem bułeczki :lol: :lol: :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lip 06, 2006 15:50

Fredziolina pisze:
dzioby125 pisze:
Fredziolina pisze: Upiekłam bułeczki z jagódkami,

Ogromnie cieszy mnie poprawa u Filemonka, ale teraz szczególnie zainteresowały mnie te bułeczki :oops:


Kochana zapraszam na okrągłe, puchate z bogatym wnetrzem bułeczki :lol: :lol: :D

Ja wiem, że ugościłabyś mnie po królewsku, ale póki co muszę obejść się smakiem, bo na diecie :evil: jestem od maja i chudnę :D
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw lip 06, 2006 15:52

dzioby125 pisze:
Fredziolina pisze:
dzioby125 pisze:
Fredziolina pisze: Upiekłam bułeczki z jagódkami,

Ogromnie cieszy mnie poprawa u Filemonka, ale teraz szczególnie zainteresowały mnie te bułeczki :oops:


Kochana zapraszam na okrągłe, puchate z bogatym wnetrzem bułeczki :lol: :lol: :D

Ja wiem, że ugościłabyś mnie po królewsku, ale póki co muszę obejść się smakiem, bo na diecie :evil: jestem od maja i chudnę :D


Swietnie! trzymam kciuki za dalsze ubytki :D a jak sie spotkamy to podelektujemy sie bułeczkami :lol: :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lip 06, 2006 16:35

Fredziolina pisze:
dzioby125 pisze:
Fredziolina pisze:
dzioby125 pisze:
Fredziolina pisze: Upiekłam bułeczki z jagódkami,

Ogromnie cieszy mnie poprawa u Filemonka, ale teraz szczególnie zainteresowały mnie te bułeczki :oops:


Kochana zapraszam na okrągłe, puchate z bogatym wnetrzem bułeczki :lol: :lol: :D

Ja wiem, że ugościłabyś mnie po królewsku, ale póki co muszę obejść się smakiem, bo na diecie :evil: jestem od maja i chudnę :D


Swietnie! trzymam kciuki za dalsze ubytki :D a jak sie spotkamy to podelektujemy sie bułeczkami :lol: :D

o tak, mniam, mniam :lol:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw lip 06, 2006 21:28

Filemon otrzymał wieczorną porcyjkę nawodnienia - 80 ml- udało mi sie wkłuć bez jego płaczu, a do pysia Noux Vomica.
Chetnie zjadł nową saszetkę Intestinal, popił wodą (z pysia spadły resztki żarełka). Dostaje bardzo wartościowe, nie obciążające wątroby i trzustki jedzonko, wiec jego nastrój się poprawił :D
On tak mało zjada, 1 łyżke w dwóch podejściach :(
Mimo to futerko już jest inne, skóra bardziej sprężysta bo nawodniona - z czym oczywiście nie przesadzam :wink:
Filemon okazuje niesamowity spokój i opanowanie.
Siedzi w kąciku, na ręczniku z Kubusiem Puchatkiem, wiec nie jest samotny 8) a z soboty na niedziele ma nasze towarzystwo - zostajemy na działce na noc :lol:
Gula w uchu zniknęła 8O wiec chirurg nie będzie miał roboty :D
Ufff .... to już idzie ku lepsiejszemu :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lip 06, 2006 21:33

:ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lip 07, 2006 6:28

Cieszę się bardzo.
Niech je na razie po malutku, bo na takiego wygłodzonego kota takie drobiazgi lepiej działają niż miałby się od razu napchać i zwymiotować.
Ciągle trzymam kciuki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 34 gości