Losy Nero,skopany kotek szuka domku str.9

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 22, 2006 18:05

A oto kocurek:

Obrazek

Obrazek

Jak narazie martwi mnie to, że wypił dwie miski wodi i malutko zjadł a tu nawet sioo ani widu :? No i jeszcze strasznie się wszystkich boi. Jutro idziemy na zastrzyk i wypytam weta dokładnie o te jego oczy. Wczoraj kot na dzień dobry dostał narkozę i wet stwierdził, że te oczy to po narkozie :? Zobaczymy jutro...
A kot mimo,że chory to piękny, pociesza mnie wątek o brzydkich kaczątkach :D

celina13

 
Posty: 105
Od: Wto maja 24, 2005 17:58
Lokalizacja: katowice

Post » Czw cze 22, 2006 18:17

Kochane biedactwo!
Musisz mieć dużo cierpliwości i nieustannie pokazywac mu, że ma po co żyć.
Będzie dobrze. Zobaczysz.

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw cze 22, 2006 19:46

Ten kot zaskakuje mnie coraz bardziej, pozytywnie oczywiście :D Wchodzę do łazienki i czuję, że zrobił sioo, szukam czy sobie derki nie posiusiał (oj ja głupia :oops: ) a tu patrzę mokra plama w kuwecie zasypana żwirkiem 8O On jest po prostu niesamowity :dance2:
Wiem, że to może głupie ale cieszę się z każdego takie normalnego odruchu, to, że zrobił sioo (bo cały dzień nic) a,że do kuwety no,no 8)
Tylko trochę martwi mnie to,że już zaczyna się pomału ośmielać a tu znowu jutro stres u weta :? no ale to dla jego dobra.
Oby nie trzeba go było operować...
Dziękuję Wam wszystkim za kibicowanie mnie i kici i za kciuki za jego zdrowie, bardzo dziękuję :D :flowerkitty:

celina13

 
Posty: 105
Od: Wto maja 24, 2005 17:58
Lokalizacja: katowice

Post » Czw cze 22, 2006 19:50

Jak zobaczysz pierwsze kocie kupsko, to zaczniesz ze szczęścia orbitować! :wink:
A poważniej...
Jesteś dzielna.
Nie jesteś sama.
W każdej sytuacji pomożemy.
Prawda, Forumciotki?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 22, 2006 19:52

[quote="redaf"]Jak zobaczysz pierwsze kocie kupsko, to zaczniesz ze szczęścia orbitować! :wink: quote]

:oops: :wink:

celina13

 
Posty: 105
Od: Wto maja 24, 2005 17:58
Lokalizacja: katowice

Post » Czw cze 22, 2006 20:00

celina13 pisze: a tu patrzę mokra plama w kuwecie zasypana żwirkiem 8O On jest po prostu niesamowity :dance2:


a nie mowilam, ze ten kocur jest cywilizowany 8)

slodki kochany czarny diabelek

(jak wszystkie mamine dziczki :twisted: )
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 23, 2006 10:58

Co tam dzisiaj u kotka słychać? Jak minęła noc?
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 23, 2006 12:47

Właśnie wróciliśmy od weta, kot dostał dwa zastrzyki, jakieś antybiotyk i jeszcze coś, próbuję odczytać z książeczki ale nie bardzo czytelnie napisane :? Po tych zastrzykach kot ponoć będzie dużo pił i dużo siusiał (co się szybko sprawdziło, bo tylko kota "wstawiłam" do łazienki, nawet nie zdążyłam zdjąć kratki a już zrobił sioo, chyba ze strachu :? )
Kot i weta strasznie trzęs(trząsł :?: 8O ) biedactwo bał się, ale był bardzo spokojny. Wet stwierdził, że kot prawie na pewno został skopany :evil: Ma krwiaka we wnętrznościach i porażenie nerwowe głowy/pyszczka.To jedno oko jest "niereaktywne" tak to określil wet. Ale jest szansa, że może oczko się uratuje, chociaż na dzień dzisiejszy to nie wiadomo :cry: Kot ma po prostu urazy (pewnie nie tylko fizyczne :evil: :cry: ) Cały czas myśle o tym kto mu tak zrobił :evil: :placz:
Aha, kot ma gdzieś ok 4 latka.
Jeżeli chodzi o kasę to TŻ podarował mi na kotka 100zł, więc jak na razie mam go za co leczyć :D

p.s. czy nie myślicie, że Nero to za "pieskie" imię dla niego ? lub beznadziejne ? :oops: :oops:

celina13

 
Posty: 105
Od: Wto maja 24, 2005 17:58
Lokalizacja: katowice

Post » Pt cze 23, 2006 13:06

Ojej, jaki on biedny i cierpiący.
Musi minąć trochę czasu zanim nabierze zaufania.
Jak dobrze, że ma Ciebie.

W takich przypadkach gdy zwyrodnialec jest nieznany, to chciałabym być szamanką- fetyszystką i nakłuwać laleczkę symbolizującą tego typa, żeby cierpiał ta kjak ta kocina. :twisted:

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 23, 2006 13:19

Prakseda pisze:Ojej, jaki on biedny i cierpiący.
Musi minąć trochę czasu zanim nabierze zaufania.
Jak dobrze, że ma Ciebie.

W takich przypadkach gdy zwyrodnialec jest nieznany, to chciałabym być szamanką- fetyszystką i nakłuwać laleczkę symbolizującą tego typa, żeby cierpiał ta kjak ta kocina. :twisted:


zrób tak, zrób! przy takiej dawce negatywnej energii jaka spłynie z tego Forum, żeby Cię wspomóc, na zwyrodnialca powinno w krótkim czasie spaść 10 plag egipskich... :evil: :evil: :evil:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt cze 23, 2006 13:19

Normalnie teraz jestem w szoku 8O 8O Ten kot na prawdę zaskakuje. Przyszła teraz do mnie babcia odwiedzić kocurka, wchodzi do łazienki, wyciąga dłoń a kocuch myk na plecy, łasi się, wywala brzuszek :lol: Normalnie cudo :lol: :lol: A potem to już mnie pozwalał tak się głaskać :lol: On jest po prostu cudowny :D :lol: :D Teraz babcia będzie częsciej przychodziła żeby tak się nie bał :D

celina13

 
Posty: 105
Od: Wto maja 24, 2005 17:58
Lokalizacja: katowice

Post » Pt cze 23, 2006 13:20

a ode mnie prywatnie jeszcze jedenastą... :twisted: :twisted: :twisted:
Ostatnio edytowano Pt cze 23, 2006 13:58 przez Fri, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt cze 23, 2006 13:43

Moze kotek mial kiedys starsza pania, ktora lubial?
Kciuki trzymam mocno - oby kotek zdrowial szybko

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Pt cze 23, 2006 13:44

Fri pisze:[

W takich przypadkach gdy zwyrodnialec jest nieznany, to chciałabym być szamanką- fetyszystką i nakłuwać laleczkę symbolizującą tego typa, żeby cierpiał ta kjak ta kocina. :twisted:


zrób tak, zrób! przy takiej dawce negatywnej energii jaka spłynie z tego Forum, żeby Cię wspomóc, na zwyrodnialca powinno w krótkim czasie spaść 10 plag egipskich... :evil: :evil: :evil:[/quote]

Fri, zróbmy wirtualny sabat, np. dziś o 22:00 wysyłamy zaklęcia. Za Nero. Kto się przyłącza?
Najskuteczniejsze bedą chyba szczęśliwe opiekunki czarnych kotów. Ja sama mam kilka czarnych. poprsoze je o pomoc.

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 23, 2006 13:46

Przepraszam Fri, coś mi się z tymi naszymi cytatami pomiksowało.

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Dzastka5, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 188 gości