Pitek walczy!Misia 41 dzień u nas!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 13, 2006 7:32

wiesz Ania....mój Bolas zawarł przymierze z Trusią ( kotką rodziców ) jak wyjechaliśmy na cały dzień i nikogo nie było w domu... później wyjeżdzaliśmy przez cały tydzień na kilka godzin....i tak zaczęła sie przyjaźń Bolkowo-Trusiowa...
co do zamykania ich razem w pokoju...to nie mam pojęcia...
może ktoś z doświadczonych zakoceniem wypowie się.....
nasze miały całą chałaup, ale wtedy nikomu nie przeszadzały....
Bolesław
Obrazek

agueska

 
Posty: 1040
Od: Śro gru 21, 2005 8:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 13, 2006 10:04

Kuleczka pisze: tylko zastanawiam sie czy zamykac ich w pokoju u mnie zeby taty nie budzili w nocy, jak myslicie dobry pomysl?ale wtedy beda sie gryzły i mialczaly czy moze wtedy juz im prezjdzie jak tyle walk stocza?


ja bym im dała jednak drogę ucieczki. nic na siłę.

a da się tatę zamknąć w pokoju, żeby mu nie wchodziły i nie hałasowały?
Obrazek

drevni.kocur

 
Posty: 848
Od: Czw lip 28, 2005 9:54
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post » Czw lip 13, 2006 10:06

drevni.kocur pisze:a da się tatę zamknąć w pokoju, żeby mu nie wchodziły i nie hałasowały?


To dla mnie sensowniejsze, ich nie izolować, ale dać im szansę na poszukanie sobie azylu- w razie czego...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lip 13, 2006 20:35

ja mam juz pomysl Miska od 14 do rana bedzie zamkinieta w moim pokoju z kuwetka i jedzonkiem i pelna sterta zabawek a rano Pitek bedzie wpuszczany do przyjscia kolezanek opiekunek, jak myslicie dobry pomysl wiem ze to duzo czasu ale to wlasnie ona robi najwiecej halasu nawet jak jest sama ze mna.
Obrazek

Kuleczka

 
Posty: 207
Od: Śro kwi 05, 2006 21:06
Lokalizacja: Police - Szczecin

Post » Pt lip 14, 2006 6:01

wszystko nie tak, Miśka zaraziła Pitka tym kaszlem teraz on choruje! dalej walcza ze soba :( niewiem co juz robic
Obrazek

Kuleczka

 
Posty: 207
Od: Śro kwi 05, 2006 21:06
Lokalizacja: Police - Szczecin

Post » Pt lip 14, 2006 7:42

Kuleczka pisze:wszystko nie tak, Miśka zaraziła Pitka tym kaszlem teraz on choruje! dalej walcza ze soba :( niewiem co juz robic

Kuleczka spokojnie.....jeżeli chodzi o relacje Pitka z Misią..to tylko spokój i cierpliwość....
jeżeli chodzi o kaszel......to nie będę się wypowiadać, bo po prostu nie wiem....Misia miała zapalenie krtani...i wychodziła z tego....czy mógł się Pitek na tym etapie zarazić, też nie wiem....
ale spokój najważniejszy....
Bolesław
Obrazek

agueska

 
Posty: 1040
Od: Śro gru 21, 2005 8:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 14, 2006 12:16

agueska pisze:
Kuleczka pisze:wszystko nie tak, Miśka zaraziła Pitka tym kaszlem teraz on choruje! dalej walcza ze soba :( niewiem co juz robic

Kuleczka spokojnie.....jeżeli chodzi o relacje Pitka z Misią..to tylko spokój i cierpliwość....
jeżeli chodzi o kaszel......to nie będę się wypowiadać, bo po prostu nie wiem....Misia miała zapalenie krtani...i wychodziła z tego....czy mógł się Pitek na tym etapie zarazić, też nie wiem....
ale spokój najważniejszy....


Aga ma racje....Kuleczko spokojnie, pewnie ze martwic sie będzies, ale sie nie dobijaj, że nie wiesz co zrobić....
Jesli chodzi o walki - to naprawde dziewczyny mialy kiedyś taki watek o trudnych dokoceniach - to dopiero było...ale wszystkie zakńoczone powodzeniem- chociaz nieraz trwało to długo - musi być dobrze!
A z chorobą Pitka to Drevni będzie z pewnością umiała odpowiedziec czy mógł sie zarazić...

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 14, 2006 12:31

Zapraszam do wątku z podpisu o kroplach Bacha, jesli jest rzeczywiście gorzej niż lepiej po tych 10-ciu dniach 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lip 14, 2006 19:53

napewno to ona go zarazila bo innego kota tu niema a Miska miala chore gardlo teraz Pitek bardzo zle sie czuje i kaszle wypluwajac sline!
Obrazek

Kuleczka

 
Posty: 207
Od: Śro kwi 05, 2006 21:06
Lokalizacja: Police - Szczecin

Post » Sob lip 15, 2006 19:42

Ojejku, ale się narobiło :cry:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lip 15, 2006 21:34

no wiec Pitek był u weta rano razem z moja kolezanka, osluchal go i stwierdzil ze dobrze ze jestesmy ze to poczatek choroby i po jednym zastrzyku mu powinno przejsc no i rzeczywiscie Pitek juz nie chrzaka!nie wypluwa sliny takiej gestej, no ale jest chyba smutny teraz, bo go zostawilam na tydzien :( Misia w pokoju zamknieta dochodzi do siebie(na pozegnanie podrapala mnie jak jej dawalam lek tak zebym o niej pamietala chyba :) )
a Pitulka tulil sie do mnie jak wychodzilam juz za nimi tesknie no ale mnie tez wolne sie nalezy od tego wszystkiego
do kochanej gromadki zajrzy tato jutro a dokladnie do Misi bo Pitula biega po mieszkaniu wolny, tylko ona odizolowana.
a od poniedzialku beda zagladaly dwie kumpele, :) jedna od lekow podawania bedzie, a druga od napojenia, nalozenia jedzonka, i posprzatania kupek :) heh odezwe sie za tydzien, chyba, bo niewiem czy do jakiegos kompa bede miala dostep
Obrazek

Kuleczka

 
Posty: 207
Od: Śro kwi 05, 2006 21:06
Lokalizacja: Police - Szczecin

Post » Pon lip 17, 2006 7:06

to czekamy na wieści po Twoim powrocie...
I kciuki za zdrowie Pitka :ok:

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 23, 2006 9:18

no wiec walka trwa nadal...:( moze Miska czuje sie pewniej wychodzi do wszystkich, ale jak juz wyjdzie to Pitek ja goni, Pitek kaszle dalej, ale juz słabiej dalej dostaja lekarstwo Miska tez cos tak pokasluje ale jeszcze mniej od niego.
Obrazek

Kuleczka

 
Posty: 207
Od: Śro kwi 05, 2006 21:06
Lokalizacja: Police - Szczecin

Post » Czw lip 27, 2006 20:39

z dnia na dzien jest co raz gorzej Pitek jest coraz bardziej zawziety, Misie zamykam w pokoju jak wychodze, bo sie o nia boje caly ogon ma w strupach przez Pitka.Miska polubila mnie bo jak spie to ociera sie buzka o mnie i daje sie glaskac i nosic nasze relacje sa dobra ale miedzy nia a Pitkiem jest gorzej a to juz miesiac prawie!!co jest grane :( mialo byc dobrze a niejest nie wiem co juz robic :cry:
Obrazek

Kuleczka

 
Posty: 207
Od: Śro kwi 05, 2006 21:06
Lokalizacja: Police - Szczecin

Post » Czw lip 27, 2006 21:13

Staraj się jak najięcej dopieszczać Pitka. Widać jest zazdrosny o ciebie. Jak dotąd był jedynakiem i nie wsmak mu konkurentka.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 181 gości