...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 26, 2006 23:20

Dziekuję, Rysiu.

Dziesięc kotów w domu to jednak za dużo. I wiem, że Ryśka [ :wink: ] będzie miała dobrze. I wiem, że gdyby została u nas dłużej to i nam byłoby trudniej, i jej. Gdyby Brygada RR miała u nas zostać, nie dalibyśmy rady pomóc następnym.

Smutek mi przejdzie. A każdy kot, który od nas wyszedł i tak pozostaje w naszej pamięci. I sercu...

[Ależ się rozmazałam, chyba lepiej pójdę spać.]
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 10:16 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 27, 2006 0:35

Jest dokładnie tak, jak piszesz. Oddajesz je, bo wiesz, że nastepne, tak samo wspaniałe, kiedyś dzieki temu dostaną swoją szansę. A te, które teraz oddajesz uratowałaś, pokochałaś, dałaś im wszystko, co mogłaś i teraz powierzasz je komuś, nie dlatego, że ich nie kochasz, ale po to, by były szczęśliwe.

Dobranoc!
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sie 27, 2006 6:19

Agn widziałam twoją Rysie,cudna :love: pięknie ją odchowałaś i masz być z czego dumna :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 27, 2006 8:42

Aga wiem co przezywasz.
Ja za każdym wydaniem kota byłam bardzo przygnebiona.
Rozstania szarpały mi serca.
Nadal mam przed oczyma sliczne Burasiątka, Okruszki, Ziuteczka, Maniusie.
Nawet Jurek wzrusza sie gdy wspomina kochane maluszki.
Gdybyśmy im domów nie szukali, to trudno byłoby poruszac sie po mieszkaniu :D o zagęszczeniu na działce nie wspomnę.
Najważniejsze,ze są w dobrych i kochanych domach, to jest bardzo miłe i daje bodźca, że warto, naprawdę warto poświecic sie by uratowac choćby jedno futerko.
Wiesz, szkoda,ze adopcja Burania nie wyszła, bardzo szkoda, bo teraz jestem bardziej przygnebiona sytuacją Filemona :(
Trzymaj sie Kochana.
Jesteście :king: :love:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon sie 28, 2006 8:59

Wiecie, co? Ja chyba czegoś nie rozumiem...
Beatryczka mówiła przez telefon i potem jeszcze pisała w emilu, że Rysia płacze, nawołuje, że w nocy była niespokojna...
Ale na zdjęciach, które dostałam... hmmm... sami zobaczcie.
[url=http://img218.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806130xh4.jpg:1i034rob][img=http://img218.imageshack.us/img218/8018/franekiry347ka260806130xh4.th.jpg][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806132wb1.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/6879/franekiry347ka260806132wb1.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806141rw9.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/1936/franekiry347ka260806141rw9.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806145ol9.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/4098/franekiry347ka260806145ol9.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]

A tu z nowym braciszkiem, który po pacnięciu powitalnym nieco sie boi...
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806138kz8.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/2239/franekiry347ka260806138kz8.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806139gr9.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/2888/franekiry347ka260806139gr9.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806148nl1.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/4526/franekiry347ka260806148nl1.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806154ho7.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/7474/franekiry347ka260806154ho7.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]

No dobra, już nie będę płakać. :wink:
Tylko jeszcze Duska musi zrozumiec, że nie chowam jej siostry pod koszulką :roll: - zrobiła sie strasznie przytulasta i gadająca. Najchetnie siedziałaby mi ciągle na ręku. Nawet się nieco uwstecznia w rozwoju, bo domaga się butli, którą karmie Białasa. :?
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 10:16 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 29, 2006 11:58

Agn mnie zabije...to pewne :(
Mówiłam, że nie mogę na wynajętym mieszkaniu trzech kotów trzymać i że tylko Duśkę wezmę i siostry nie będą razem niestety....

A tu taka sytuacja -

- 1 kot - moja Ituśka
- 2-gi kot - Dusia - jak ja nie mogę się jej doczekać... :(
- dwa chomiki dżungarskie
- 1 labrador golden retriever MATKO BOSKA !!! jak to się stało, że on u
mnie jest to sama już nie wiem, jakiś urok na mnie rzucił czy
co :oops: ...
- 1 dziecko jeszcze - bym zapomniała :wink:
- 1 TZ

Szukamy działki.. z domkiem coby to wszystko towarzystwo pomieścić..
Roboty po pachy ze szczeniakiem i jego qoopami 8O

Rysi gratulacje z tutułu nabycia nowego domku :D

moja_tekicia

 
Posty: 90
Od: Pt cze 09, 2006 17:59
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sie 31, 2006 17:56

Dwa koty, pies, dziecko i chomiki ....
Dobrze, że TZ jeden, bo inaczej byłoby za duzo. :twisted:

Moja_tekicia, masz PW do odebrania.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 10:17 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt wrz 01, 2006 9:27

To już jutro :spin2:

A ja mam taki balagan!! 8O

moja_tekicia

 
Posty: 90
Od: Pt cze 09, 2006 17:59
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt wrz 01, 2006 20:40

Sprzątaj, sprzątaj... :wink:

A ja sobie popłaczę...
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 10:17 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 03, 2006 9:41

Jest... cudna :1luvu:

Agn.. a nic nie mówiłaś, że mi przywozisz orienta! Wyciągnięty, szczuplutki i charakterny, no.. piękny!

Spokojna, troszkę nieufna, Itusię ofukuje, Bilonka szczeniaka też zdyscyplinowała - ale nad ranem spała między mną a TZ na poduszce! 8O

Matko jedyna, co za kot... moje marzenie po prostu..

moja_tekicia

 
Posty: 90
Od: Pt cze 09, 2006 17:59
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie wrz 03, 2006 9:56

Mruuuuczy! :spin2: i łepek nadstawia i zagaduje, no zaraz sie chyba rozpłynę.....

moja_tekicia

 
Posty: 90
Od: Pt cze 09, 2006 17:59
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie wrz 03, 2006 11:19

:lol: :lol: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie wrz 03, 2006 19:24

:crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying:

Chyba poproszę modów o zamknięcie tego wątku. I wykasuje wszystkie zdjęcia Duszki.
Co ja najlepszego zrobiłam - oddałam mojego wymarzonego kota...

Niestety to prawda, Agnieszko. Dopiero jak wróciłam do domu to to dostrzegłam....

Pocieszeniem jest dla mnie to, że Dusia zaaklimatyzowała się u Agi właściwie bez wiekszych problemów. My siedziałyśmy, piłyśmy kawkę i gadałyśmy, a Duśka zwiedzała, znalazła sobie schowanko i bawiła sie myszką, którą dostała od Agi. A kiedy załatwiła się do donicy na balkonie to stwierdziłam, że wszystko będzie dobrze.
Idę popłakać...

PS. Aga, jak mi zmarnujesz kota, to wiesz, że Cię na końcu świata dopadnę. :twisted: [Czy to podpada pod groźby karalne? Szukam prawnika. :wink: :roll: ]
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 10:17 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 03, 2006 20:30

Aguś, ja nie wiedziałam, że Ty tak na serio nie bardzo chcesz Duszkę oddać... :( Gdybym wiedziała, że jest dla Ciebie tak wyjątkowa, to jakoś bym sobie to wcześniej wytłumaczyła i się wycofała z adopcji..
Sama tak bardzo się przez ten miesiąc oswoiłam z myślą, że Dusia będzie u mnie.. :(

A wiesz.. ona sobie zwiedza wszystkie kąty w najlepsze.. i ósemki wokół mnie robi i łepek nadstawia do głaskania. Wydaje sie, że nie jest jej u mnie źle... tylko mi tak trochę głooopio :(

moja_tekicia

 
Posty: 90
Od: Pt cze 09, 2006 17:59
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie wrz 03, 2006 21:03

Ana, nie marudź, wiedz, że Duszka będzie miała dobrze :)

Łatwo mi mówić, na samą myśl, że oddaję Majkę robi mi się niedobrze
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MIKI03, moniczka102, puszatek i 244 gości