Wiecie, co? Ja chyba czegoś nie rozumiem...
Beatryczka mówiła przez telefon i potem jeszcze pisała w emilu, że Rysia płacze, nawołuje, że w nocy była niespokojna...
Ale na zdjęciach, które dostałam... hmmm... sami zobaczcie.
[url=http://img218.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806130xh4.jpg:1i034rob][img=http://img218.imageshack.us/img218/8018/franekiry347ka260806130xh4.th.jpg][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806132wb1.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/6879/franekiry347ka260806132wb1.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806141rw9.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/1936/franekiry347ka260806141rw9.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806145ol9.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/4098/franekiry347ka260806145ol9.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
A tu z nowym braciszkiem, który po pacnięciu powitalnym nieco sie boi...
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806138kz8.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/2239/franekiry347ka260806138kz8.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806139gr9.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/2888/franekiry347ka260806139gr9.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806148nl1.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/4526/franekiry347ka260806148nl1.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
[url=http://img201.imageshack.us/my.php?image=franekiry347ka260806154ho7.jpg:1i034rob][img:1i034rob]http://img201.imageshack.us/img201/7474/franekiry347ka260806154ho7.th.jpg[/img:1i034rob][/url:1i034rob]
No dobra, już nie będę płakać.
Tylko jeszcze Duska musi zrozumiec, że nie chowam jej siostry pod koszulką

- zrobiła sie strasznie przytulasta i gadająca. Najchetnie siedziałaby mi ciągle na ręku. Nawet się nieco uwstecznia w rozwoju, bo domaga się butli, którą karmie Białasa.
