"Perska" Sówka bis - mój ósmy kot.. - str. 24..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 30, 2006 8:04

Kocurro pisze:
aamms pisze:Qpal znowu poza kuwetką.. Żadna nie znalazła uznania.. ani żwirkowa ani pusta.. :(

Mój Bureczek ma tak od dziecka (czyli od ośmiu lat), sika do kuwety, a kupę umieszcza obok. Jedyny okres kiedy robi do, to kiedy mam kocięta, które pakują mu się do jego kuwet.
Inną sprawą jest, że ten kot tfu, tfu nie miewa biegunek i nigdy nie chcialo mi się go przestawiać.


Chcesz powiedzieć, że powinnam zafundować jej kociaka do towarzystwa.. :strach: :twisted: :lol: i wtedy się moooże nauczy.. :ryk:

Na całe szczęście Sówka też nie ma kłopotów z żoładkiem co dla mnie graniczy z cudem, po tym czym była karmiona..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 30, 2006 13:17

Jesteśmy umówione z Sówką na USG na Umińskeigo do dr. Marcińskiego na jutro o 19:30.. :D

Szukam na jutrzejszy wieczór transportu na trasie Ochota - Umińskiego - Ochota.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 30, 2006 14:27

Już nie szukam transportu.. Mam.. :D :D :D
Dziękuję.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 30, 2006 17:18

Jesteśmy po kolejnej kroplówce.. Ależ ona grzeczna.. i najlepiej się siedzi z tą wbitą igłą jak można mruczeć i przytulać się do mojej twarzy.. :D

Zważyłam kicię.. Nie jest tak źle.. waży całe trzy kilogramy.. :dance:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 30, 2006 17:36

To nie tak mało :D
Za dalszą poprawę i za dobre wyniki badań :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto maja 30, 2006 17:42

Kicorek pisze:To nie tak mało :D
Za dalszą poprawę i za dobre wyniki badań :ok:


No właśnie, aż się zdziwiłam.. :D
Trzymaj mocno kciuki..

Ona jest taka ufna i tak prosi wzrokiem o pomoc, że rozkłada mnie totalnie.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 30, 2006 18:42

Dzielna Sówka :D ... a ja czekam do pierwszego, nie zapomnialam 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro maja 31, 2006 10:29

Dzielna kocina, czy maść pomaga na skórę? Pozdrawiam i duuuuuuuuużo zdrowia.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Śro maja 31, 2006 10:54

goldi pisze:Dzielna kocina, czy maść pomaga na skórę?


Bardzo dzielna i jeszcze bardziej kochana.. I strasznie cierpliwa.. :D Ze stoickim spokojem znosi wszystkie zabiegi lecznicze..
Smarowidło do skóry pomaga bardzo.. na razie odparzenia pięknie przysychają i strupki schodzą w niesamowitym tempie.. to co było zaognione jeszcze w niedziele już jest calkiem wygojone.. Następne tworzące się strupki złażą równie szybko.. Jestem przekonana, że po powrocie z pracy zobaczę zupełnie inny wzorek strupków na grzbiecie niż ten, który widziałam rano..

A Sówka jest naprawdę niesamowita.. Po zabiegu smarowania owijam ją na kilkanaście minut tak, żeby wszystko pięknie wchłonęlo się w skórę.. Kicia nie tylko nie protestuje, ale grzecznie kładzie się obok mnie i glaszcze mi łapkami twarz.. i nawet nie próbuje wyplątać się ze zwojów materiału.. Grzecznie czeka aż jej to zdejmę..
Pierwszy raz widzę coś takiego.. 8O :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro maja 31, 2006 11:05

Mnóstwo mizanek dla Sówki od cioci Anki :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 31, 2006 11:06

Ania, widzę, że jesteś zachwycona Sówką, żeby nie powiedzieć, że zakochana w niej :D
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 31, 2006 11:08

ariel pisze:Ania, widzę, że jesteś zachwycona Sówką, żeby nie powiedzieć, że zakochana w niej :D


Jestem.. i wcale nie mam zamiaru się wypierać.. :) :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro maja 31, 2006 11:11

biedna, mądra kocinka, musiała bardzo cierpieć :(

Puńka, bardzo cierpiała przy zapaleniu spojówek, bez problemu zakraplałam jej oko, dopiero ostatniego dnia, gdy było już wszystko ok, odstawiła szopkę
Żegnaj Kocio
Żegnaj Puniu
ŻEGNAJ PIMPELUSIU

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Śro maja 31, 2006 11:22

aamms pisze:
ariel pisze:Ania, widzę, że jesteś zachwycona Sówką, żeby nie powiedzieć, że zakochana w niej :D


Jestem.. i wcale nie mam zamiaru się wypierać.. :) :D


Hm, przy takich dowodach byłoby bardzo trudno :twisted: .
Kiedy kolejna kroplówka?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 31, 2006 11:39

Aamms, cieszę się bardzo, że skóra się goi, ta maść przynosi jej ulgę i zmniejsza ból. (cierpienie zwierząt mnie przeraża, one znoszą ból tak dzielnie) Ucałuj ją ode mnie i powiedz, że ciotka Goldi myśli o niej bardzo często i przesyła masę ciepłych życzeń, oby jak najszybciej wyzdrowiała. Jesteście Obie bardzo dzielne! Pozdrawiam najserdeczniej Goldi
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 655 gości