Lemuś,ex-białaczkowiec, nareszcie w swoim domku :-)))))))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 31, 2006 15:09

Zastanawiałam się, czy nie założyć osobnego tematu, w kóry wkleiłoby sie wszystkie inf i aktualności, choćby o tym, jak kolejne nasze milusińskie znoszą intron itd.
Może przydałoby sie to i nam i innym Shocked , nie wiem.

Uważam, że to bardzo fajny pomysł :lol:

A co tam Lemusiu u ciebie :?:

gagatek

 
Posty: 1165
Od: Wto wrz 20, 2005 16:11
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 31, 2006 18:26

Dobrze, że nie tylko ja jestem chory na tą bia-ła-cz-ke, od razu mi raźniej. Bo na początku to Ci Duzi, to chodzili koło mnie, pociągali tak dziwnie nosami i mówili bidulek to, bidulek tamto. A ja nie jestem żaden bidulek tylko prawdziwa czarna puma, taka jak na tym plakacie, co wisi w przedpokoju. Jak stanę na czterech łapach i się wyprostuje, to jestem groźny, że ho ho. Jak będziemy w tyle kotów łykać ten in-ter-fer-on, to zaraz będziemy zdrowi. Ja już czuję się bardzo zdrowy i zjadam tyle karmy, co dwa koty. Tylko nudno tu w tym pokoju. Same psy, a one w ogóle nie znają się na zabawie, tylko śpią i śpią. A najgorsza jest ta stara Cindy, ona chyba ma śpiączkę, bo prawie wcale się nie rusza, tylko przewraca z boku, na bok. Pozdrawiam. Lemuś

Dziękujemy za ciepłe myśli dla Lemusia. Lemuś walczy z katarkiem, dalej nic groźnego, ale nie chce przejść. :( Wczoraj skończył się pierwszy tydzień kuracji. Buziaki dla wszystkich białaczkowców i dzielnych opiekunów :)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 31, 2006 23:19

Dobre wieści :D Lemuś, przegoń katar, a psik, psik, niech nos będzie zdrowy w mig!
Jedną aukcję skończyliśmy, dziś zaczęła się druga-
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44459
Zapraszam 8)
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Śro maja 31, 2006 23:45

<i>Wiecie, ja to sobie tak myślę, że fajnie że ten interferon nie ma smaku...
Pomyślcie co by było, gdyby był gorzki :strach:
Kiedyś trakie coś mi dawali, jak mnie pozbawiali życia wewnętrznego.
Miałam śliczne, malutkie lamblie.
I wiele dni brałam takie gorzkie coś.
I się pieniłam przy tym okropnie.
Wyobraźcie sobie, co by było, gdybyśmy musieli brać teraz takie serie gorzkiego płynu przez wiele miesięcy :strach: :strach: :strach:

Z białaczkowym pozdrowieniem
Nocka</i>
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 01, 2006 7:08

Lemuś - słodki czaruś z Ciebie :wink:
Mnóstwo dobrej energii :D

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 01, 2006 21:33

Dziewczyny, odlotowe poduchy do wzięcia, dochód na Lemusia. Zapraszam: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44506
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro cze 07, 2006 20:16

Jak się miewa nasze czarne cudo?
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Śro cze 07, 2006 21:07

Blond Tornado pisze:Jak się miewa nasze czarne cudo?

Miewam się całkiem dobrze, przez dwa dni nie miałem tego obrzydłego katarzyska, ale dzisiaj znowu nos mam zapchany :evil: Dają mi te interferony :? Bleee Dostałem też nową karmę, bo te małe granulki dla kociąt, to mi się znudziły. Teraz jem nutre gold, bo ja złoty chłopak jestem. Na złość im wszytkim wybrałem sobie inne miejsce na kuwete :twisted: Robie kupy na półce, w kąciku. Pani Ala trochę mnie próbowała przekonywać, ale co mi tam, ja decyduje - no i mam nową, własną kuwetę z prawdziwym żwirkiem, a co 8) Postanowiłem też sypiać na klatce Kreci, mojej kumpeli - tchórzo- fret- ki, a Pani Ala to mi zawsze ustępuje i mam na klatce swoją własną poduchę :roll: Pozdrowienia dla wszystkich białaczkowych dzielniaków :D Lemuś
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro cze 07, 2006 21:27

Może foteczka jakaś, bo te ostatnie jakoś mi się nie otwierają :(

Lemusiu!
kocie złoty, rośnij duuuży i tłuściutki,
duża buźka od Fionki Obrazek

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Czw cze 08, 2006 9:11

Lemik, dzielny bądź i chorobie nie daj się Obrazek
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw cze 08, 2006 13:00

Lemus ja nie wiedzialam ze z ciebie taki SZefuncio jest :wink: i ze umiesz tak rzadzic :wink: :wink: :wink: :D
Zdrowiej chlopie zdrowiej szybciutko :D
Mizanki od Pusia
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Czw cze 08, 2006 17:58

Lemek, ale ty charrrakterny chłopak jesteś 8O No, pięknie. Tylko to błe jedz dalej, co? I nie grymaś :D
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto cze 13, 2006 14:53

Jak sie miewa Lemus?
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Wto cze 13, 2006 16:16

Ja mam się dobrze, tylko Pani Ala to w ogóle nie ma dla mnie teraz czasu. Wszędzie stoją klatki z tymi małymi, wrzeszczącymi potworkami :evil: i pani Ala cały czas je karmi strzykawką. Mnie też kiedyś karmiła, więc im nie zazdroszcze. No i nie chce mnie dotykać, mówi że te potworki mogą mieć wi-ru-sy. Dobrze, że przynajmniej u mnie w pokoju cicho i spokojnie, tylko Krecia wariuje z tą drugą fretką. Za to w nagrodę Pani Ala wypuszcza mnie codziennie na godzinkę - dwie do ogrodu. Ale co to za pociecha, jak łazi za mną krok w krok i nawet do sąsiednich ogródków zajrzeć nie da :evil: Zbuntuje się i już :evil: Przynajmniej ten interferon się skończył, brrr. Pozdrawiam wszystkich. Naburmuszony Lemuś.
Lemuś, ma się dobrze, je jak koń, gania po ogrodzie. Chcieliśmy go zaszczepić, ale niestety ciągle ma lekki katarek :(
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro cze 14, 2006 10:02

Dobrze, ze Lemus ma apetyt to bardzo wazne i to bardzo dobra nowina :D

Katarek przejdzie, zobaczysz. Lemus :1luvu:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 42 gości