Witaj Syldo
Wspaniale, że odpisałaś! Cieszę się, że wszystko się wyjaśniło, teraz musimy jeszcze tylko ustalić kwestię ostatecznego odbioru Kreseczki. Napiszcie proszę, która z podanych opcji (a jest ich w wątku wiele) najbardziej by Wam odpowiadała? Mam nadzieję, że wybaczysz nam nasze nerwy, ale czasem puszczają i ton rozmowy zmienia się na trochę nieprzyjemny ze względu na stres właśnie. Nikt z nas nie uważa Cię za nieodpowiedzialną opiekunkę i wszyscy cieszymy się, że Kreseczka znajdzie u Was ciepły dom. Sama musisz jednak przyznać, że takie ciągle problemy z ustaleniem wielu rzeczy mogą stać się przyczyną niedomówień, a co za tym idzie stresu. Mam nadzieję, że nie jesteś na nas zła i już niedługo Kreseczka będzie z Wami. Kicia zasługuje na dobry dom, a Wy na pewno nie zasługujecie na krytykę, gdyż nawet nie znamy się osobiście

Czekam na informacje, od razu proszę o wybaczenie, że tak mało jestem na forum, i że mało się udzielam w całych tych pertraktacjach, ale mam egzamin jutro i cały czas się uczę

Liczę na to, że Igulec poradzi sobie z całą podróżą oraz wybraniem odpowiedniej opcji jeśli chodzi o przechowanie Kreseczki, a Ty Syldo odbierzesz kicię w wyznaczonym miejscu i napiszesz nam na forum jak to wszystko przebiegło

Pozdrawiam Was ciepło, jeszcze dziś tu zajrzę, Ola.