*Kocia Dolina* - Kreseczka w nowym domu :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 21, 2006 20:35

wanila pisze:
Igulec ma być na dworcu w Krakowie o 10:18 (i ja zwijam) a Sylda pisała, że może byc najwczesniej o 16:00. Niestety ja musze byc w pracy na 13:00.


A ja właśnie na 18.00 też do pracy.. :) a raczej :cry:

Chętnie przechowam Kreseczkę do tego czasu. Tylko mam pytanie do bardziej doświadczonych "kociarzy", jak mogę to zrobić bezpiecznie jeżeli Sisi jest jeszcze nie zaszczepiona?

jovu

 
Posty: 247
Od: Czw maja 04, 2006 20:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 21, 2006 21:01

jovu pisze:
wanila pisze:
Igulec ma być na dworcu w Krakowie o 10:18 (i ja zwijam) a Sylda pisała, że może byc najwczesniej o 16:00. Niestety ja musze byc w pracy na 13:00.


A ja właśnie na 18.00 też do pracy.. :) a raczej :cry:

Chętnie przechowam Kreseczkę do tego czasu. Tylko mam pytanie do bardziej doświadczonych "kociarzy", jak mogę to zrobić bezpiecznie jeżeli Sisi jest jeszcze nie zaszczepiona?


Jovu - kochana jestes. I napiszę tak:
pewien plan jest krakowskiego wątku akcji pod kryptonimem Kreseczka, ale plan jeszcze nie jest potwierdzony, więc... nie wiemy czy wypali :lol: Bardzo bym prosiła o numer telefonu na pw i jak tylko będziemy cos wiedzieć, to napiszemy - na tak lub na "dziękujemy pięknie, na pewno kolejnym razem skorzystamy" :lol: Prosze więc o numer i jak tylko cos się wyklaruję, to solennie obiecuję Cię zawiadomić.
Buziak wielki za chęci :P
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Śro cze 21, 2006 21:16

OK. Wysyłam i czekam na ew. szczegóły akcji Kreseczka :wink:

jovu

 
Posty: 247
Od: Czw maja 04, 2006 20:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 21, 2006 22:30

Akcja Kreseczka w toku. Jak przyjda nowe rozkazy, zaraz je rozesle :wink: Dziękuję pięknie...
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Czw cze 22, 2006 15:49

witam wszystkich "kreseczkowiczów"
Od soboty byłam zawieszona w próżni internetowej. Na szczęście awaria została usunięta i mogęustoisunkować się do różnych wątpliwości i delikatnych uszczypliwości.
Jest mi przykro naprawdę że posądzacie mnie o brak dobrej woli. Zastanawiam się kto ma na stanie posadania oprócz Tz dwoje dzieci, dwa psiaki i kotula? Jeśli jest ktoś z podobnym stanem posiadania z pewnością wie jak trudno poukłądać grafik wyjazdowy tak by dzieci były całe i zdrowe, psy nakarmione i wyprowadzane właściwą ilość razy, karmiony i kotuś z wyczyszczonym po "akcji " kuwetkiem. Wyjazd pociągiem do Krakowa sam na sam z dzieckiem odpada - jeśli ktoś tego nie rozumie powodów, to znaczy że nie spędził sam z dwulatkiem wystarczająco dużo czasu, żeby wiedzieć jak może się skończyć taka wyprawa. Kwestia opieki nad małym jest załatwiona od popołudnia - życzliwe ciocie niestety pracują. (wbrew posądzeniom angażujemy w akcję osoby postronne).
Gdy zdeklarowaliśmy chęć adopcji Keseczki Dronusia przepytała nas pod różnym kątem - co jest oczywiste i zrozumiałe - i po uzyskaniu odpowiedzi nie nie miała żadnych wątpliwośći czy obiekcji. Skąd więć pojawiły się teraz? Nie wiem... przykro w każdym razie.... Ja bardzo dziękuję, że Igulec przywiezie Małą do Krakowa, cieszymy się z tego wszyscy. Nie chcę jednak żeby traktowano nas jak jakąś Rodzinę niewdzięczników stwarzających problemy. Problem jest jeden mój Tz pracuje właściwie przez cały tydzień gdyż ja będąć na uropie wychowawczym zajmuję się naszym Starszym i Maleństwem raz zwierzaczkami = domem. Dam sobi głowę uciąć, że gdyby mój Tz miał 24 wolne a Igulec by pracowała ,nie zwolniła by się z pracy by przywiężć Kreseczkę i byłoby to zupełnie normalne.
W tej chwili nie wiem skąd mam odebrać Kreseczkę czy z Wieliczki czy z Krakowa? najprawdopodobnie pojedziemy pociągiem, bo niestety samochód zaczyna zrzędzić - mam nadzieję że nie będzie to kolejny powód do powątpiewań czy przypadkiem jesteśmy odpowiedzialnymi ludźmi i można nam powierzyć kocią istotkę. My czekamy na Kreseczkę od dawna. Na Forum jest wiele Kochanych Miauczków. Wybraliśmy właśnie ją. Bo już dojrzała wiekiem, po przejściach, z uszkodzonym uszkiem odstraszajacym podobno potencjalnych opiekunów, bo piękna poprostu. Jesli jednak nie jesteśmy odpowiedni dla niej.... To co napisałam powyżej to pierwsze odczucia po przśledzeniu wątku, dlatego pewnie nie jest to ani miłe ani przyjemne. Mi jednak po wątkowej lekturze przyjemnie ani miło nie jest również. Bardzo mi przykro że adopcja która powinna przynieść wiele radości obu stronom do takich nie należy. Mam nadzieję ,że nikogo nie uraziłam, nie obraziłam itp. Nie taki miałam zamiar - miałam to wszystko na sercu i musiałam z rzucić by móc swobodnie oddychać. Dronusiu wysyłam Ci wiadomość na PW.

Sylda

 
Posty: 96
Od: Wto lut 21, 2006 1:04
Lokalizacja: KATOWICE

Post » Czw cze 22, 2006 15:56

Sylda spokojnie. :D Dobrze, że napisałaś co czujesz. Sprawa się wyjaśniła. Upały wszystkich wymęczyły i jesteśmy przemęczeni i mało cierpliwi.
Będzie dobrze. Tylko wszyscy musicie zachować spokój dla swojego i Kotusi dobra :wink:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw cze 22, 2006 16:27

nie śledziłam całego wątku, ale z tego co doczytałam, to jest problem na dworcu w Krakowie w sobotę (tą?) i ewentualny transport Kraków-Katowice

moje propozycje: w soboty pracuję od 10-13 niedaleko dworca, mam samochód a i kicia może przeczekać w u mnie w pracy (tylko wezmę kuwetę i szelki), mój TZ w każdy (prawie) poniedziałek jeździ z Krakowa przez Sosnowiec do pracy w Katowicach - samochód, klima i bajery :wink:

jeżeli się do czegoś przydamy, to czekam na pw dziś do 18.15 lub jutro 10-18
Żegnaj Kocio
Żegnaj Puniu
ŻEGNAJ PIMPELUSIU

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Czw cze 22, 2006 17:29

bbd2 Kochana z nieba nam spadłaś :D
Jak to jedna Mała Futrkowa istota potrafi połączyć ludzi :D Naprawdę to niesamowite :!:
Z tego co zrozumiałam możemy liczyć na Waszą pomoc zaraz piszę na PW.

Sylda

 
Posty: 96
Od: Wto lut 21, 2006 1:04
Lokalizacja: KATOWICE

Post » Czw cze 22, 2006 19:51

Witaj Syldo ;)
Wspaniale, że odpisałaś! Cieszę się, że wszystko się wyjaśniło, teraz musimy jeszcze tylko ustalić kwestię ostatecznego odbioru Kreseczki. Napiszcie proszę, która z podanych opcji (a jest ich w wątku wiele) najbardziej by Wam odpowiadała? Mam nadzieję, że wybaczysz nam nasze nerwy, ale czasem puszczają i ton rozmowy zmienia się na trochę nieprzyjemny ze względu na stres właśnie. Nikt z nas nie uważa Cię za nieodpowiedzialną opiekunkę i wszyscy cieszymy się, że Kreseczka znajdzie u Was ciepły dom. Sama musisz jednak przyznać, że takie ciągle problemy z ustaleniem wielu rzeczy mogą stać się przyczyną niedomówień, a co za tym idzie stresu. Mam nadzieję, że nie jesteś na nas zła i już niedługo Kreseczka będzie z Wami. Kicia zasługuje na dobry dom, a Wy na pewno nie zasługujecie na krytykę, gdyż nawet nie znamy się osobiście ;) Czekam na informacje, od razu proszę o wybaczenie, że tak mało jestem na forum, i że mało się udzielam w całych tych pertraktacjach, ale mam egzamin jutro i cały czas się uczę :( Liczę na to, że Igulec poradzi sobie z całą podróżą oraz wybraniem odpowiedniej opcji jeśli chodzi o przechowanie Kreseczki, a Ty Syldo odbierzesz kicię w wyznaczonym miejscu i napiszesz nam na forum jak to wszystko przebiegło :) Pozdrawiam Was ciepło, jeszcze dziś tu zajrzę, Ola.
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Czw cze 22, 2006 20:18

Sylda, witaj po przerwie. Opcje są z dostarczeniem Kreseczki są następujęce:
1. Caty przyjeżdża po nia na dworzec, zabiera do Wieliczki i stamtąd ją odbieracie.
2. Jovu zabiera małą do siebie w Krakowie (do 18 może) i ją (Kreseczkę, nie jovu :wink: ) odbieracie
3. bbd2 zabiera małą w sobotę do pracye i w poniedziałek Kreseczka jedzie do Katowic wozem z klimą :lol:

Proszę, wybierz opcję, aby każdy z oferentów był wcześniej przygotowany.
Nawet nie wiesz, jak się cieszę, ze masz Internet :lol:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Czw cze 22, 2006 22:13

Bardzo się cieszę, że wyjaśniliśmy to i owo :lol: i atmosfera została oczyszczona jak po wiosennej burzy :D
Serdecznie dziękujemy wszystkim razem i każdemu z osobna - wielka buźka :1luvu:
Co do wyboru opcji - jeśli to naprawdę nie będzie problemem i dodatkowym obciążeniem przedewszystkim dla Kici (nie wiem co gorsze czy historia "O Kocie który jeździł koleją", czy pobyt przejściowy u Kociej Cioci)- to nieśmiało wybralibyśmy wariant 3. ( bylibyśmy w Katowicach nie wcześniej niż o 19.30 + dojazd do domu + odebranie Małego =przekroczenie bram domostwa ok. 21. 30 po powrocia zamiast poświęcić czas na obserwację Kreseczki, pomoc w odnalezieniu się w nowej sytuacji, zajmowalibysmy się śpiącym i marudnym Maluszkiem:oops:). Dlatego jeżeli to niesprawi nikomu problemu ta opcja byłaby chyba :?: najlepsza. Żałuję, że nie poznam osobiście dzielnej Igulec, ale obiecuję na forum uaktualniać postępy adopcyjne Kreseczki. Mam nadzieję że jako doświadczona życiem Kocia, która "z niejednego pieca chleb jadła" jej stres z nowym otoczeniem i towarzystwem nie będzie długotrwały - Cicik potrzebowała dwóch dni by zaprzyjażnić się z resztą domowników i zakwaterować na noc w naszym łóżku :wink: . Mam nadzieję że Kreseczka będzie miała równie łatwą drogę do spokojnego życia na katowickiej " wsi" (teraz to już napewno żaden wróbel się w okolicy nie uchowa :twisted: ). Wyciągam kreseczkowe miski wstawiam drugą kuwetkę, opisuję obróżkę :D Czekam na wskazówki życząc Wszystkim Kreseczkowiczom spokojnej nocki. :aniolek:

Sylda

 
Posty: 96
Od: Wto lut 21, 2006 1:04
Lokalizacja: KATOWICE

Post » Czw cze 22, 2006 22:20

No to 'Akcja Kreseczka' dopięta na ostatni guzik (z pętelką :lol: )
Trzymamy :ok: :ok: :ok: żeby wszystko przebiegło zgodnie z planem.

jovu

 
Posty: 247
Od: Czw maja 04, 2006 20:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 23, 2006 10:08

proszę mi dać kwadrans akademicki w razie czego ;)
nie lubię się spóżniać, ale muszę małą Wanilkę na wakacje oddelegować ;)

siem zestresowała, że tyle luda będzie na dworcu :oops:

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 23, 2006 10:18

A co, akcja pod kryptonimem Kreseczka to poważna sprawa, więc i kadra musiała być liczna :wink: :lol:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt cze 23, 2006 10:18

Oczywiście, że wszystko się uda :!: nie ma innej opcji :lol: :lol: :lol:
Czekam teraz na info od bbd2 gdzie i o której mamy odebrać Naszą Kicię. Nerowowa jestem jakoś tak :D Żeby tylko nasza czworonożna czeladka przypadła sobie do gustu jak najszybciej. Dobrze, że nie chodzę do pracy i mogę właściwie no stop obserwować zwierzaczki i trzymać rękę na pulsie. Skoro jednak Kreseczka mieszkała w schronisku to towarzystwo jednego Cicika przeszkadzać jej nie powinno a do psów w pobliżu też raczej jest przyzwyczajona. Oby się okazała otwarta na nowe " znajomośći" :wink:.
Ponadto zapraszamy wszystkich Kreseczkowiczów w odwiedzinki :D Kto będzie w Katowicach to niech do nas zajrzy przy okazji. Zawsze się znajdzie dodatkowa "miska" :wink:

Sylda

 
Posty: 96
Od: Wto lut 21, 2006 1:04
Lokalizacja: KATOWICE

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo, nfd i 102 gości