jak z ta jazdą u Sisi to nie wiem
ona jednak bardzo przeżyła rozstanie ze swoimi Dużymi, którzy pewnie ja wyrzucili
nikt nie szukał i nie wieszał ogłoszen , a na moje też nie było odpowiedzi
ale nie chcę zapeszać, ale bardzooo prosze o trzymanie paluszków, łapek, ogonków i co kto ma jeszcze :ok: