Oczywiście zaczeka na podróż tyle czasu, ile trzeba będzie.
Dobrze by było jednak, by wrócił na swój teren jak najszybciej, z dwóch względów: jego stodoła może zostać podbita przez inne koty i wtedy musiałby sobie szukać innego lokum, no i on w ogóle się nie rusza - siedzi tylko w klatce zestresowany, a stres sprzyja chorobom.