Koty Joanny P.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 04, 2005 18:26

Wg.mnie to umaszczenie jakby bursztynowe tabby. ale śliczne : )
Zresztą wszystkie kotki byly śliczne!

semmi

 
Posty: 9
Od: Wto paź 04, 2005 16:59

Post » Wto paź 04, 2005 20:20

No właśnie Hope też tak jakoś skrzeczy, ale to zamiast miauknięcia, mruczy normalnie :lol:

Cieszę się, że Inar już trochę sama je i że zaczyna się bawić :D

A Inar to piękne imię 8)
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 04, 2005 21:53

Piękne imię masz, Inar :D
Niech się tobie dobrze wiedzie w nowym miejscu :D
Nie wiem, czy wiesz, ale dobrze trafiłaś z tym domkiem :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 04, 2005 22:34

...........
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 05, 2005 7:48

Inar, nie ksrzecz, naucz się ładnie miauczeć!!
Asiu, jak szkarada, śliczny kotecek :)

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 05, 2005 8:37

dziś rano obudziło mnie tupanie po kołdrze, Inr wyraźnie się gdzieś śpieszyła. Pełna czarnych myśli zafundowałam jej poczte lotniczą do kuwety (bo zanim znajdzie schody z łózka mogło być za późno), a ona tuptup z kuwety do misek... Zjadła troche Bielucha. I wróciła spać. Sytuacja powtózyła sie po godzinie.

CO tam eukanuba, animonda, kurczak - najlepszy jest Bieluch!

Bomba nadal obrażona, warczy i nie daje się pogłaskać. Tylko w nocy się na moment rozmruczała jak ja wyjęłam z szuflady, ale jak oprzytomniała to zaczęła syczeć. Migotka - ok...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2005 8:55

Można odetchnąć czy jeszcze poczekać :?:

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 05, 2005 9:00

ja jeszcze czekam, ale już nieco spokojniej:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2005 12:50

No i nie wiem co o tym myśleć.

Nadal prawie nic nie je. Bielucha - owszem, ale tylko troszkę. Poza brakiem apetytu i sennością nie ma żadnych objawów niepokojących, jak sobie pośpi to biega i zaczepia mnie łapką. Ale dużo śpi.

Dostała glukozy trochę.

Denerwuje mnie ten kot!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2005 14:01

jopop pisze:Denerwuje mnie ten kot!

Mnie też

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 05, 2005 14:15

Inar ty mi się nie wygłupiaj to ja taki kawał jechałam wygięta w pół, żeby tobie było wygodnie a ty teraz takie numery robisz. Jeść to, co dają i nie wygłupiać się. :twisted:

A czy wołowinki też nie chce jeść?
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro paź 05, 2005 15:01

no właśnie nic nie chce. wołowina, kurczak, kilka różnych karm dla maluchów z whiskasem włącznie (myślałam, ze może zapach ją skusi).

Dziś od rana zjadła ok. 1 łyżeczkę Bielucha i ok. 1 łyżeczkę bardzo tłustej śmietany (innej nie chciała).

I jest senna.

:(
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2005 15:05

Buuuu - kiedy będzie wet?f

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 05, 2005 15:32

co masz na myśli Aniu? Maciek był w domu do 14, razem się martwimy. Myślimy już nawet o podaniu czegoś, czego ubocznym skutkiem zazwyczaj jest poprawa apetytu - relanium.

Kurcze, jakby były JAKIEKOLWIEK inne objawy to by się było czego trzymać.

Jak się na nią patrzy to wygląda normalnie (poza tym, ze dużo śpi). Ale ja się cały czas boję...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2005 16:33

A probowałas geberki? Scarlett uwielbia. Zadne kocie jedzenie jej tak nie smakuje :)
Obrazek

villia

 
Posty: 510
Od: Pon wrz 12, 2005 20:56
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 47 gości