Niunia-co to jest? robale?? pliss (str.8)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 08, 2005 20:10

Przypominamy się :)
Popatrzcie jak urosłem (rudy kolor trochę za bardzo intensywny)
http://upload.miau.pl/1/27548.jpg
http://upload.miau.pl/1/27551.jpg
Rudi na drapaku:
http://upload.miau.pl/1/27552.jpg
jeszcze raz królewicz Rudi:
:wink:
http://upload.miau.pl/1/27553.jpg
ksiażę Lolek 8)
http://upload.miau.pl/1/27554.jpg
siesta Lolka:
http://upload.miau.pl/1/27555.jpg
http://upload.miau.pl/1/27556.jpg
poobiednie zapasy :wink:
http://upload.miau.pl/1/27557.jpg
Ostatnio edytowano Pt wrz 09, 2005 15:09 przez Anulka, łącznie edytowano 4 razy
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 08, 2005 20:11

o rany, nie udało sie :( zaraz postaram sie to poprawic

Czy mogę prosić o pomoc w zmniejszeniu zdjęć? :oops: jestem beznadziejna w te klocki :(
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt wrz 09, 2005 8:57

zmień zdjęcia na linki czyli [url]adres_zdjecia[/url]
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt wrz 09, 2005 15:10

Mysza pisze:zmień zdjęcia na linki czyli [url]adres_zdjecia[/url]

dzięki :)
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob wrz 10, 2005 13:28

Aneczko:)
Jacy piekni Panowie:) I jaki Lolcio tłusty:) A Rudy....rudy:) Miło popatrzeć ..no i nie ukrywam, że łza wzruszenie mi się w oku kręci.

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Pt wrz 30, 2005 19:08

W tym tygodniu zabrałam chłopaków na badanie krwi. Wyniki bardzo dobre :D , tak mówi wetka. Nie pamiętam liczb :oops: ale podobno o nerki i wątrobę nie muszę sie martwić. Jutro odbiorę wyniki i jeszcze je skonsultuję z normami podanymi na forum. I w zwiazku z tym moje pytanie; czy warto jeszcze badać mocz czy tez to co mam to wystarczy? Nie chcę niczego zaniedbac :oops: Wetka powiedziala, ze juz nie trzeba badac moczu, ale wole jeszcze Was podpytac. Mam nadzieję, ze ktos mi udzieli odpowiedzi :)

I mam nadzieję, ze szybko nie będę musiała powtarzac tych badań bo prawie zemdlałam przy pobieraniu krwi, wstyd jak diabli :oops: :roll:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sie 09, 2008 20:09

Wydobyłam z głębi forum mój stary zakurzony wątek :D po paru latach :roll: Przypomnę się starszym forumowiczom, którzy śledzili losy moich dwóch pierwszych kotów oraz bardzo pomogli mi w ich transporcie (Mysza, Sin, Ansi... wybaczcie, reszty nie pamiętam :oops: ) oraz tym, którzy wcześniej je uratowali (Flood, kasiap&smok telesfor) :D A nowych witam :D
W pierwszym poście są 2 linki: pierwszy dotyczy Rudiego, a drugi to rzewna historia Lolka vel Wiesia. Dla przypomnienia można poczytać :wink: Natomiast Niunię sama przytargałam z gdańskiej Zaspy, nawet swego czasu szukałam jej domu na forum i znalazłam... mój :roll:

Przedstawiam wszystkim moje kociszcza przy kolacji (od lewej: Niunia, Rudi i Lolek):

Obrazek

Rudi na wysokościach:

Obrazek

Lolek "nastołowy":

Obrazek

Niunia-szefowa na fotelu:
Obrazek

Rudi, Lolek i .... myszka:

Obrazek

Tak, tak, to ten sam kot co wyglądał jak "szczotka ryżowa" :wink:

Obrazek

Lolek, z brzydkiego kaczątka wyrósł piękny łabędz :wink:

Obrazek

Cała trójka. Zdjęcie z zeszłego roku, ale nadal tak się kochają :)


Obrazek
Ostatnio edytowano Sob sie 09, 2008 21:10 przez Anulka, łącznie edytowano 1 raz
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sie 09, 2008 21:09

Dla przypomnienia, Rudi kiedyś wyglądał tak:
Cudo, prawda? :lol:

Obrazek

Podobny do szczotki ryżowej :wink:

Obrazek

A to Lolek, następnego dnia po przyjezdzie do mnie. I tak już w bardzo dobrym stanie dzięki kasip :1luvu:

Obrazek
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 10, 2008 13:43

Powiem Ci coś na uszko... :wink:

Obrazek

Kukułka :wink:

Obrazek

Miedziana figurka 8)

Obrazek

Nie ma to jak wakacje :D

Obrazek

No to się nawstawiałam. Ciekawe czy nas ktoś obejrzy :roll: :wink:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob paź 03, 2009 9:55 Re: Rudolf, Lolek i Niunia-witamy po latach ;) nowe foty str. 7

Dzięki linkowi w podpisie trafiłam na Twój wątek.
Ładne koty widzę, jak się miewają ? Zdjęcia w scenerii jesiennej jakieś będą?

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 07, 2009 16:34 Re: Rudolf, Lolek i Niunia-witamy po latach ;) nowe foty str. 7

ooo dorot, nie wiedziałam, że odkryłaś takie wykopalisko :D
Kociska mają się dobrze :D Zdjęć mam sporo, głównie wakacyjne, gorzej z czasem :? żeby je wstawić. Jednak postaram się to zrobić :wink:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 03, 2009 16:14 Re: Rudolf, Lolek i Niunia-witamy po latach ;) nowe foty str. 7

Ja tez przez podpis wpadłam :D

No to stadko masz całkiem,plus głucholka w łazience- niezłe zakocienie ;)

Tylko co tak ten watek zaniedbywany? :twisted:

Ja tez bylam na miau w 2005 r, adoptowalismy dla tesciow koteczke i potem mialam problem z loginem :?
Potem na chwile sie "odkociłam" bo mojego kota " przywłaszczyla" sobie siostra z mama :lol: ( on nie byl wogole z nami zwiazany, odnalazl sie natomiast u nich w 100%..).


A teraz 2 miesiace temu znalazlam kocia mame z 5 maluchami- matka uciekla i od 2 tygodnia zycia na mleku i butelce ze smoczkiem maluchy chowałam. Wszystkie poszły w swiat- zostaly mi dwa z którymi nie moge sie rozstac :roll: Niestety mam taki problem, ze chwilowo mieszkam u mamy z mezem i psem i mam mala wojne o te kociaki.. Ale niedlugo bedziemy cos wynajmowac wiec chyba sie nie poddam i zatrzymam te dwa czorty :lol:

Do tego od wujka "dostalam" 7-8 tygodniowego bąbla na DT, ktory po 2 dniach wlasnie w tej chwili czeka ze mna na wizyte chetnych :D

Tak wiec troche sie rozkociłam w ostatnich czasach;)

Zapraszam na watek maluchow jak jestes ciekawa naszej historii :)

Pozdrawiam!

viewtopic.php?f=13&t=100514

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pon gru 14, 2009 23:16 Re: Rudolf, Lolek i Niunia-witamy po latach ;) nowe foty str. 7

Witaj Angel, nie zauważyłam, że ktoś tu napisał :oops:
Co do mojego zakocenia to są 3 (słownie trzy :wink: ) i tak musi zostać. Głucholek, jesli da się oswoić, będzie szukał domu, jeśli nie, wróci na osiedle :( Ja niestety nie mogę trzymać więcej, zresztą mój Rudi to odchorowuje :( Właśnie zafundował mi wizyty u weta i kolejny stres :roll:

Twój wątek czytałam w ukryciu 8) Trzymam kciuki za zakocenie :ok:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 14, 2009 23:26 Re: Rudi, Lolek i Niunia+głuche półdzikie w łazience

A tu wątek głucholka :wink:
Jak ktoś lubi półdzikie, głuche i chore to chętnie oddam :twisted:
viewtopic.php?f=1&t=102480
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 03, 2010 16:02 Re: Rudi, Lolek i Niunia+głuche półdzikie w łazience

Zimowe, senne zdjęcia 8) śpimy w różnych konfiguracjach :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A na koniec postraszymy 8)

Obrazek

Podsumowując, wychodzi na to, że moje koty albo śpią albo straszą ;) Nic mylnego :twisted:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Lifter i 52 gości