Musiałam wyjść po nery. Widziałam ogłoszenie UFO przy Markecie na Matejki. Dobrze, że tam jest.
Tak pomyślałam sobie o Parku Krajobrazowym na Torfach. Jest tam jakieś muzeum i jeziorko, szlak spacerowy ( nie wiem do końca bo łapałam tam koty i na spacery czasu nie było). Dużo ludzi przychodzi, podjeżdża autem lub rowerami. Warszawiaków też. Może tam warto wywiesić ogłoszenia?
Jest!!!!!!!! Ufo jest w domu!!!!!!!! Mega,mega,mega,mega igromniaste podziękowania dla wszystkich którzy wspierali to szaleństwo Znalazł się w Otwocku. Trochę zdziczal, ale kieł ten sam, plamka na łapce, kołnierz ten sam
gusiek1 pisze:Jest!!!!!!!! Ufo jest w domu!!!!!!!!
niesamowite naprawdę- kot ginie, gdy .....aż mi się łzy pokazały pomóc w wątku nic nie mogłam, ale cały czas czytałam i z podziwem śledziłam Wasze poszukiwania i działania
Gusiek napisz potem coś więcej- jak sie znalazł, gdzie był proszę
Tak, oba koty mają wspólny dom Znalazł się w Otwocku, chodził po chodniku, przymilal się do ludzi. Jakiś mężczyzna skojarzył ogłoszenie i zadzwonił. Za ciepłe myśli i życzenia powrotu Ufo do domu też dziękujemy Adam przeszxzesliwy i dziękuje za naszą pomoc.
A wczoraj wieczorem czytałam historie odnakezionych kotów, żeby znaleźć co jeszcze możemy zrobić. Nieśmiało pomyślałam sobie, że cudnie by było dopisać odnalezienie Ufo
Jestem tak wzruszona, że ręce mi się trzęsą i nie mogę wiele pisać....
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...
mziel52 pisze:No i sami widzicie, przygarnięcie biednego przybłędy ściąga wędrowca do domu
Czyżby?
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...