Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga38 pisze:Primum ta kotka nie ma papierów, wiec niby jak miałaby być hodowlana? Niby skąd papiery dla jej potomstwa?
Jaspis pisze:Nie chodzi o wszystkie babcie, tylko o jedną konkretną, moją. Nie palnęłaby takiej głupoty, jak z tym jednym miotem. Jeśli czegoś nie wie, to mówi, że nie wie. Skoro ma zdanie na temat internetu, to chyba już coś wie. A wasza rozmowa dowodzi, że internety nie są w stu procentach pewnym źródłem spożywki. Więc... Punkt dla babci?
Jaspis pisze:Babcie nie wbijają do głów życiowych mądrości bez powodu, nie?
ana pisze:Pamiętajcie, że badanie kału na obecność pasożytów ma niewielką skuteczność (max 30%). Poproś o bad. zwłaszcza pod kątem pierwotniaków.
kinga38 pisze:Trochę dziwi mnie ta dyskusja w kontekście puszek kocich czy saszetek. Ten sam producent, tylko wysyłający albo do sklepu stacjonarnego ale sklepu sprzedającego w internecie. Co za różnica?
Stomachari pisze:Fakt, napisałaś, że Tobie się nigdy nie zdarzyło, a ja odpisałam na wydźwięk posta, wybacz
Moje puszki niemal kipiały przy otwarciu a potem puszczały bąble i źle pachniały.
KotwKratke pisze:emill pisze:Clostridium difficile to paskudna bakteria, rozwala jelita, powoduje rzekomobłoniaste zapalenie jelita grubego. Najczęściej po antybiotykoterapii lub jeszcze nawet w trakcie leczenia antybiotykami szerokowchlarzowymi. Warto to sprawdzić, bo szybkie leczenie daje natychmiastową poprawę. Trzeba wykonać posiew kału na clostridium.
z colstridium fajnie radzi sobie enrerol 250, mieliśmy clostridium u 2 kotów (wszystko wskazuje na to ze źródłem był MAC`s, badalismy puchy), bardzo fajnie nam oda koty zareagowały właśnie na enterol, po 2 tyg badana kupa była czysta, obyło sie bez antybiotyków
Jaspis pisze:
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05 i 102 gości