Tygrys i Karmel rosną sobie w spokoju i widać po nich, że są szczęśliwe. Podwójne zakocenie to był pomysł dziesięciolecia

w kwestii żywienia: Tygrys tylko na suchym, dostaje RC Kitten, Karmel niedawno zaczął wyjadać suche z miski Tygrysa, dotąd preferował mięsko. Karmel ma 3,5 mies., więc dostał na próbę RC Babycat, i co? okazało się, że Kitten lepszy, za to Tygrys zjadał z obu misek. Teraz mieszam Kitten z Babycat i oba dostają to samo. Mięsko coraz częściej zostaje pogardzone i dostają je dziczki u mnie w pracy. Karmel wzorem Tygrysa robi się suchożerny. Tylko Tygrys jest kuleczką a Karmel niteczką.
Nowe zdjęcia:
http://upload.miau.pl/26130.jpg
http://upload.miau.pl/26131.jpg
http://upload.miau.pl/26132.jpg
http://upload.miau.pl/26133.jpg
http://upload.miau.pl/26134.jpg
http://upload.miau.pl/26135.jpg
koleżanka, która pierwszy raz widziała moje kotki, powiedziała, że Karmelek jest "wypłowiały" - byłam oburzona

Karmelek jest biało-rudo-biszkoptowy, a nie "wypłowiały"
