Bezczasowa norka Alienorka

[alab108]

Ale miałaś okłady

[Alienor]

Dziś spałam z białaczkami, więc Rukia na głowie, Lara przy udzie a Fuks na stopach. Potem była jazda do weta z Rysiem (już wszystkie szwy zdjęte, wyników z wymazu jeszcze nie ma) I po proverę dla Susu (miała mieć sterylkę w tym tygodniu ), potem moja jazda do dentysty, a teraz już w pracy odgrzebana z tego co najpilniejsze.

[MB&Ofelia]

U nas też tydzień dentystyczny - w środę Ofelia, w czwartek ja. Wyjątkowo nie stresuję się swoją wizytą, bo martwię się żeby u Ofelii poszło sprawnie. Ma mieć czyszczone zębiska w narkozie wziewnej, mam nadzieję że szybciej stanie na łapki niż po zwykłej.

Pozdrawiamy z zaśnieżonego Koszalina.

[Alienor]

Zdjęcia Rysia na wydarzeniu, zdjęcia reszty som, ale nie wgrane na serwer, więc nie wrzucam na razie bo brak czasu. Pozdrawiamy śnieżnie

[Kinnia]

Zdjęcia Rysia na wydarzeniu, zdjęcia reszty som, ale nie wgrane na serwer, więc nie wrzucam na razie bo brak czasu. Pozdrawiamy śnieżnie

to ja poczekam "na tutaj"

[Alienor]

Dziś cieplej jakby I Rysiu rozkoszował się spacerkami w świeżym, puszystym śniegu. Czyściłam mu też uszy, po czym przez ponad pół godziny nie mógł sobie miejsca znaleźć - tak go musiało swędzieć. Wyniki z wymazu już są, lekarstwo też będzie do odbioru jutro wieczorem (więc ze względu na moją pracę w sobotę rano).
Koty ze względu na dużą ilość kawek na sąsiednim bloku cały dzień przyklejone do szyby - szczekają, biegają i generalnie szaleją.
I tylko ja na skutek spięć na linii hormony-jelita zdechła jestem i nie nadająca się do normalnej aktywności...

[MB&Ofelia]

Oj, biedactwo... Masz z tymi jelitami i nie tylko

U nas kawek mniej, za to koty szczekają na mewy i wróble. Dzisiaj szczekała tylko Mała Czarna, Ofelia oszczędza pysia.

[morelowa]

Z tego wniosek , że w tym Waszym domu to Ty masz największe problemy

[Patmol]

na jelitach się nie znam to sie nie będę wymądrzać tym razem
ale
jeśli chodzi o hormony
to na niektóre sprawy pomagają napary z koniczyny łąkowej, tej czerwonej (po za tym jest smaczna ) np tutaj można poczytać http://naturalneterapie.com.pl/tag/czerwona-koniczyna/ i tutaj http://rozanski.li/445/koniczyna-trifol ... zoflawony/

[Kinnia]

Zdjęcia Rysia na wydarzeniu, zdjęcia reszty som, ale nie wgrane na serwer, więc nie wrzucam na razie bo brak czasu. Pozdrawiamy śnieżnie

to ja poczekam "na tutaj"

jak to wydarzenie znaleźć

co nie znaczy, że nie czekam

[Alienor]

Zdjątka fejsbucze Rysia tutaj: https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
Zdjęcia reszty jak się obrobię czyli pewnie kole niedzieli. Bo na FB wrzucić to chwilka a ta cała kołomyja z fotosikiem I linkami to zdecydowanie dłużej trwa. Oby mnie nie rozłożyło, bo coś mi zimno I w ogóle... Oby koty dobrze wygrzały, to klujące się przeziębienie pójdzie precz.

[morelowa]

Różowy kubraczek, a w środku Ryś

[Alienor]

Różowy kubraczek, a w środku Ryś

Owszem, ale inne tam też są - bez kombinezoniku.

I owszem - stały problem (w sensie będący efektem fizycznych zmian w organiźmie, co do których nie ma szans, żeby się cofnęły) dający to większe to mniejsze dolegliwości u mnie jest najbardziej upierdliwy. Jeśli pominiemy Fuksia z jego sinusoidą kataralną - od prawie nie ma śladu do fuczenia głośnego przy oddychaniu. Bo heftowanie tego czy tamtego jak się nahapie na szybko mięcha lub chrupków, to zdecydowanie łatwo wytłumaczyć...

[Alienor]

Lekarstwo zamówione dla Rysia (ma proteusa, opornego na leczenie) zostało wczoraj komu innemu sprzedane. O czym dowiedziałam się dziś na wizycie, której w zasadzie jedynym celem było odebranie tegoż. Krwi, krwi i latających bebechów

[ASK@]

Lekarstwo zamówione dla Rysia (ma proteusa, opornego na leczenie) zostało wczoraj komu innemu sprzedane. O czym dowiedziałam się dziś na wizycie, której w zasadzie jedynym celem było odebranie tegoż. Krwi, krwi i latających bebechów

no nie fajnie