Dom kotów specjalnej troski.Żniwa grzybicy, chore koty :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 29, 2015 22:14 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

Rany, Aniu. Musimy myśleć pozytywnie. To nie może być TO. Przecież Malusia to dziewczynka :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto gru 29, 2015 23:07 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

Baltimoore pisze:Rany, Aniu. Musimy myśleć pozytywnie. To nie może być TO. Przecież Malusia to dziewczynka :201461

Malusia zjadła troszkę saszetki felixa :201494 i nawet pobawiła się ze mną piórkami na patyku.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro gru 30, 2015 20:27 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

A dzisiaj Malusia jak się czuje?

I dużo głasków dla kochanego Dzidulka :201461

I strasznie serce się kraje o Stefankę :cry: Takie mrozy :cry: I ona sama, na obcym terenie.
Wczoraj po południu przypadkiem zamknęłam Biankę w piwnicy, wszyscy myśleli że śpi gdzieś w szafie. Dopiero rano ruszyły poszukiwania.
Jak ona żaliła się, miaucząc żałośnie, ze stresu jaki przeszła.
Od razu pomyślałam o Stefance, co ona tam czuje :(

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro gru 30, 2015 21:42 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

Stefanko daj się złapać,bo tak bardzo żal,zimno i obco :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

yolaantaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Od: Śro lis 14, 2012 14:10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro gru 30, 2015 22:51 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

yolaantaa pisze:Stefanko daj się złapać,bo tak bardzo żal,zimno i obco :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Znowu byłam w Łodzi szukać Stefanki, wymarzłam bo prawie 2,5 godziny na mrozie :( a po 22 godzinie zrobiło się tak zimno, że nie do wytrzymania i zwinęłyśmy majdan i przyjechałam do domu.
Teraz mąż mi stopy zmarznięte masuje a co dopiero biedna Stefanka musi przeżywać. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro gru 30, 2015 22:53 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

:(
Miałam nadzieję, że może tym razem...

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 30, 2015 23:13 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

mb pisze: :(
Miałam nadzieję, że może tym razem...

Nawet się nie pokazała.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro gru 30, 2015 23:36 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

Baltimoore pisze:A dzisiaj Malusia jak się czuje?

I dużo głasków dla kochanego Dzidulka :201461

Malusia dzisiaj już na szczęście dobrze :ok: ale za to Dzidulkowi znowu oczko łzawi i zaczął kichać. :(
On już tyle czasu choruje, tyle leczenia, władowanej kasy i dalej chory.
Kotek rośnie i już jest zbyt duży na adopcję oraz chorowitek. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 31, 2015 17:14 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

Niech Nowy Rok 2016 spełni Twoje wszystkie marzenia ukryte w głębi serca...
Aniu :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw gru 31, 2015 17:28 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

Dużo zdrówka dla :1luvu: Wszystkich :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw gru 31, 2015 18:46 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

Zdrowia i szczęścia w Nowym Roku :!:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 31, 2015 19:24 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

Dziękuję kochani i Wam też życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2016!


U nas już co jakiś czas walą petardami i mały Dzidulek już w stresie. Jak dałam mu jeść to panicznie rozgląda się i nie chce jeść choć by chciał ale stres bierze górę i ciekawe co będzie o północy. Inne koty jakoś to znoszą choć zobaczymy też potem.
Odechciewa mi się wszystkiego, bo dla ludzkiej przyjemności zwierzęta drżą ze strachu a ja tych huków w uszach nie wytrzymuję.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 01, 2016 13:08 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

Lepszego roku życzę, Aniu. I lepszego zdrowia. Dla wszystkich w Twoim domu. I dla Stefanki.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4820
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt sty 01, 2016 13:54 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

Szymkowa pisze:Lepszego roku życzę, Aniu. I lepszego zdrowia. Dla wszystkich w Twoim domu. I dla Stefanki.

Dziękuję Jolu i nawzajem. :1luvu:

Wczoraj panika była jeszcze zanim wybiła północ.
Koty już od wieczora, od pierwszych wystrzałów chodziły w panice bo się bały.
Jak walnęło za oknem to Jacperek spadł z blatu ciągnąc za sobą suszarkę do naczyń z której na szczęście minutę wcześniej sprzątnęłam szkło.
O północy Malusię i Dzidulka zamknęłam w kontenerku i postawiłam obok siebie, Jacper wparował wysoko na szafę i zostawiłam go.
Biśka schowała w dziurze drapaka-tuby a Kubuś przyszedł u usiadł blisko mnie ze strachu. Na szczęście przyszedł jak go zawołałam do domu o 23 godzinie i potem już grzecznie spał na szafkach. Reszta kotów jakoś zniosła te łomoty ale ja byłam na skraju wytrzymałości z powodu huków bo jestem bardzo wrażliwa na hałas.

Wstawię zdjęcia jak tylko wstaw.org zacznie działać.

Dziudulkowi bardzo oczko łzawi i Kubusiowi też. Ja już nie mam pomysłu co może im jeszcze pomóc ale zobaczymy co nasza pani doktor zdecyduje dalej jak pojadę z nimi na kontrolę.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 01, 2016 14:23 Re: Kocia rodzinka, czy kiedyś nadejdzie lepsze jutro?

Szczęśliwego Nowego Roku. I mam nadzieje, że Stefanka sie odnajdzie, a może szczęśliwie znalazła nowy dom i ktos ją przygarnął?

bożenna13

 
Posty: 134
Od: Wto paź 20, 2015 12:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, Blue, Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 747 gości