Życie toczy się dalej - Radio dla Ciebie s. 62, Mirra s. 78

OKI pisze:Sprytna to jest Mantra, reszta gulaszu jakoś się przestała wykazywać intelektem
Tzn. Magii to się ani razu nie udało - jedyne czego się nauczyła, to przyłazić się przytulać, jak zgłodnieje

Oj a ja bym powiedziala ze Magia juz opanowala manipulowanie w celu zaspokojenia najwazniejszych potrzeb! Prawdziwy kot jest zawsze glodny a tu mu rozum odbieraja. :-)

pchełeczka pisze:
OKI pisze:Sprytna to jest Mantra, reszta gulaszu jakoś się przestała wykazywać intelektem
Tzn. Magii to się ani razu nie udało - jedyne czego się nauczyła, to przyłazić się przytulać, jak zgłodnieje

Oj a ja bym powiedziala ze Magia juz opanowala manipulowanie w celu zaspokojenia najwazniejszych potrzeb! Prawdziwy kot jest zawsze glodny a tu mu rozum odbieraja.

Tak manipuluje, że w końcu zasypia

Z punktu widzenia ewolucji, znacznie większe szanse ma Mantra - bo ona trafi do misek, zanim "manipulantka" odważy się zejść z łóżka

Niedobry wujek :twisted:

OKI pisze:
pchełeczka pisze:
OKI pisze:Sprytna to jest Mantra, reszta gulaszu jakoś się przestała wykazywać intelektem
Tzn. Magii to się ani razu nie udało - jedyne czego się nauczyła, to przyłazić się przytulać, jak zgłodnieje

Oj a ja bym powiedziala ze Magia juz opanowala manipulowanie w celu zaspokojenia najwazniejszych potrzeb! Prawdziwy kot jest zawsze glodny a tu mu rozum odbieraja.

Tak manipuluje, że w końcu zasypia
Z punktu widzenia ewolucji, znacznie większe szanse ma Mantra - bo ona trafi do misek, zanim "manipulantka" odważy się zejść z łóżka

Bez predkosci w lapkach da sie zyc
Jak bedzie dobrze manipulowala to pod nos podstawia i nie bedzie musiala tracic ani grama energii

A to się wszystko zgadza - głupim w życiu łatwiej

Jak na razie demon intelektu obsrał się u weta :twisted:

Nie tylko się, zresztą :mrgreen:

W każdym razie wszystkie mądrale małe i większe są FIV/FeLV ujemne :ok:

Wszyscy odetchniemy.
Tzn. ja odetchnę i Masakra odetchnie, bo reszta to nie wiem :mrgreen:

Gratuluję wyników testu, ale reszta kotów się z nich nie ucieszy :twisted:

OKI pisze:

Piękne zdjęcie

!
A zły wujek nieźle tą biedną myszkę wymamlał, hiihih

.

Dzieciarnia w nocy pożarła wagon żarcia w związku z wieczornymi emocjami :roll:

Panna Grażka natomiast uznała, że wreszcie ma towarzystwo na swoim poziomie :twisted:

Reszta jeszcze nie wie, co ma myśleć o samobieżnych myszach

Tacia ogólnie czuje się nieźle, ale cukier znowu urósł, więc wróciliśmy do podawania insuliny.
Za to apetyt od wczoraj ma taki, że nie poznaję dziewczyny

Może Tacia stwierdziła, że będzie karmić maluchy, a matka karmiąca musi się odżywiać dobrze

Doświadczalnie dowiedziono, ze gnoje jej służą na apetyt :twisted:

basia111 pisze:Może Tacia stwierdziła, że będzie karmić maluchy, a matka karmiąca musi się odżywiać dobrze

Na szczęście - tfu-tfu - tym razem pędzi od cyca

Trochę liźnie, trochę przytuli, poza tym pozwala przytulić się, uwalić się i cmoktać futro - obie strony wyglądają na zadowolone, a ja jestem spokojniejsza

Wyższy apetyt łączę raczej z wyższym cukrem

Niestety insulina działa znacznie słabiej tym razem i tylko z odpowiednią dawką tramalu

To niestety znaczy, że choroba postępuje :cry:

Życie toczy się dalej - Radio dla Ciebie s. 62, Mirra s. 78

Kto przegląda forum