PALUCH 12! MRAU. Kotów jest już ponad 100 :( Pomocy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 29, 2015 18:07 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Raz przyniosłam coś do domu razem ze śmiertelnie chorym kotem. Fizycznie przyniesionym do domu. Zachorował tylko jeden, lekko, taki, który miał akurat obniżoną odporność. Ze schroniska na sobie nigdy nic nie przyniosłam swoim kotom. Twoje koty powinny jednak być szczepione.
Ostatnio edytowano Czw sty 29, 2015 20:39 przez boniedydy, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Czw sty 29, 2015 18:41 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

boniedydy pisze:Raz przyniosłam coś do domu razem ze śmiertelnie chorym kotem. Fizycznie przyniesionym do domu. Zachorował tylko jeden, lekko, taki, który miał akurat obniżoną odporność. Ze schroniska na sobie nigdy nic nie przyniosłam swoim kotom. Twoje kity powinny jednak być szczepione.


sa szczepione regularnie, ale akurat w domu od piatku mamy 2 około 3 miesieczne podrzucone pod miejsce karmienia maluchy (obecnie izolujemy w osobnym pokoju) i wlasnie wiekszosc moich futrzakow mimo szczepien zalapała koszmarny katar i dlatego też zadałem pytanie o to czy przynosicie cos "na sobie" i jak na to reaguja Wasi futrzasci domownicy ...
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Czw sty 29, 2015 20:41 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

ehhhh , pisałem , pisałem ,nawstawiałem zdjęć , odszedłem na chwilę i Fuku przegalopowała przez klawiaturę :strach: :strach: :strach:
cała praca pooooooooooszłaaaaaaaa ......

dziś wrzucę tylko kilka zdjęć .
W odpowiedzi na Wasze wpisy informuję że większość czasu który spędziłem w schronisku byłem sam . Gdybym był psycholem bez problemu
mógłbym wypuścić lub skrzywdzić koty . Opiekunka która pojawiła się po jakimś czasie była bardzo miła , kompetentna i gdyby nie to że
SAMA :strach: :strach: :strach: musiała posprzątać wszystkie pokoje i nakarmić zwierzęta zapewne poświęciła by mi więcej czasu .

Ponadto ciekawostka : można wchodzić do pomieszczeń kwarantanny i oglądać koty . Izolowane są tylko te których stan nie pozwala na ich
ekspozycję ( głównie uwarunkowania zdrowotne ) . Dość dokładne opisy , przejrzycie urządzone sale . Super .
Tylko ludzi mało . I odwiedzających i pesonelu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw sty 29, 2015 20:44 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

na przedostatnim zdjęciu są dwa bardzo charakterystyczne koty :D
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw sty 29, 2015 22:04 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

KotwKratke pisze:sa szczepione regularnie, ale akurat w domu od piatku mamy 2 około 3 miesieczne podrzucone pod miejsce karmienia maluchy (obecnie izolujemy w osobnym pokoju) i wlasnie wiekszosc moich futrzakow mimo szczepien zalapała koszmarny katar i dlatego też zadałem pytanie o to czy przynosicie cos "na sobie" i jak na to reaguja Wasi futrzasci domownicy ...


Maluchy to łapią byle co, mają niską odporność - jak to dzieci, niezależnie od tego, czy domownicy bywają w schronisku czy nie.

Koty dorosłe reagują często stresowo na obecność innych kotów, a stres obniża odporność i kot łapie wtedy katar, grzyba itp.

KotwKratke pisze:a ja sie nad wolontariatem zastanawiam - tylko jedno co mnie blokuje to obawa ze przyniosę jakies choróbsko do domu i moje futra to załapią


Na początku człowiek się boi, że przytacha jakieś choróbsko ze schroniska.
Ale ryzyko jest takie, jak po wizycie u weterynarza (tam też przebywają inne zwierzęta).
Wystarczy umyć buty, zmienić odzież. (...)


felin pisze:Nie sądzę, żeby mnie wpuszczono na kociarnię prosto z ulicy wyłącznie dlatego, że chcę pogłaskać koty.
Na wolontariat nie mam czasu ani nerwów.

MAU pisze:A dlaczego by nie wpuszczono? W Warszawie można po prostu przyjść do pomieszczeń , w których są koty zdrowe,gotowe do adopcji i wygłaskać Je,wyczesać,pobawić się ,podopieszczać smakołykami.I wcale do tego nie potrzeba być wolontariuszką.Ja nie jestem.Na razie.


Felin, wolontariat to duży wysiłek psychiczny i fizyczny, ale efekty to rekompensują.
Człowiek ma wielką frajdę, że może pomóc bezdomnym kotom, chociażby je tylko głaskając.

Tak jak napisała MAU:
MAU pisze:Zawsze myślałam,że nigdy nie przekroczę bramy schroniska.
A teraz nie wyobrażam sobie,że mogłabym tam nie pójść.



Wszystkich rozważających wolontariat w schronisku proszę o kontakt – napiszcie do mnie przez forum prywatną wiadomość z numerem telefonu – oddzwonię, opowiem, jak to wygląda w praktyce.

Udało mi się w ten sposób kiedyś nie zrazić MAU do pierwszej wizyty w schronisku ;)

MAU - jesteś wielka :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Czw sty 29, 2015 22:49 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Nie jestem wielka akne.Tak naprawdę to One dają mi znacznie więcej niż ja Im.To było cudowne uczucie patrzeć jak cieszył się z mojego przyjścia Blakot,później Toluś/Twix ,a teraz Orfeusz i wiele innych.No i nie umniejszaj swoich zasług.W rozmowie tel. nie tylko nie zraziłaś mnie,ale jeszcze utwierdziłaś w słuszności podjętej decyzji o przyjeżdżaniu na Paluch.I wielkie dzięki Ci za to.
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Pt sty 30, 2015 12:50 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Pierwsze wieści z adoptowanego w środę przytulaka biało-czarnego (987) - miewa się bardzo dobrze, rozgościł się, jest bardzo żywy a zarazem pieszczoszek. Bez problemu dogadał się z kotką, jedza z jednej miski i korzystają z jednej kuwetki co zrobiło na mnie i na domownikach wielkie wrażenie :)
Obrazek,
Obrazek,
Bardzo się cieszę, bo takie adopcje to nagroda i radość, że kolejny Paluszek znalazł swój wspaniały dom.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Pt sty 30, 2015 13:28 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Obrazek,

Wspaniałe wieści i super fotka :1luvu:

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Pt sty 30, 2015 17:08 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Prośba o pomoc dla zaprzyjaźnionej fundacji :D



^JoKot^ pisze:Obrazek

Drodzy Przyjaciele Fundacji,
po raz kolejny zwracamy się do Was z prośbą o pomoc!


Zostaliśmy zaproszeni do udziału w akcji charytatywnej "Nakarm koty z Cote", w której mamy szansę wygrać zapas karmy dla naszych podopiecznych. Nie musimy chyba tłumaczyć, jak wielkie byłoby to dla nas wsparcie - ledwie kilka dni temu sygnalizowaliśmy na FB, że nasze zapasy jedzeniowe kurczą się zatrważająco i że zaczynamy się martwić o wykarmienie fundacyjnego stada...
Aby wygrać, musimy znaleźć się wśród 5 organizacji z największą liczbą głosów. Dlatego gorąco prosimy o głosy - i równie gorąco prosimy o rozpowszechnianie informacji o akcji, im więcej osób dowie się o niej, tym większa szansa na pełne miseczki naszych podopiecznych!

Głosy oddawać można za pomocą aplikacji dostępnej pod linkiem: http://odu.pl/nakarmkoty
Każda osoba może oddać 1 głos dziennie.
Głosowanie będzie trwać do 28 lutego 2015 r.
Udział w głosowaniu mogą wziąć wyłącznie osoby pełnoletnie.

Z góry serdecznie dziękujemy za pomoc!


Banerek do pobrania:


jopop pisze:Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=https://apps.facebook.com/click_competition/13641/pl/20852][img]http://images66.fotosik.pl/542/4c3e92a66bace7aamed.jpg[/img][/url]


I link do wydarzenia:

https://www.facebook.com/events/3232881 ... 3719213463
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2015 17:11 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Kocurek 987/14 ślicznie wygląda. Koleżanka zresztą też :D .

A tu pozdrowienia od nerkowej Huby :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2015 17:23 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

27/15 Obrazek
33/15 Obrazek
34/15 Obrazek - pogryzł SM :mrgreen:
35/15 Obrazekma dwa chipy! 1. 804098100031918 2. 934000011158398
36/15 Obrazek ściągnięta z drzewa
37/15 Obrazek - turecki angora, już odebrany :ok:
38/15 Obrazek
39/15 bury cętkowany kocur
Ostatnio edytowano Nie lut 01, 2015 17:27 przez Revontulet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2015 17:43 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Uprzejmie informuję, że dojrzewam do zwrócenia Zosi do schronu.
Powód: młody kociak wariuje po nocach i nie daje spać Gryzi i mnie.
Kłaniamy się :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt sty 30, 2015 18:35 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Jak zwrócisz do jutra, to jest chętna :twisted:
Pozdrawiamy :)
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Pt sty 30, 2015 18:58 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

O, jeszcze co :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt sty 30, 2015 19:03 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

I jeszcze pozdrowienia od Yoko 26/14 adoptowanej w kwietniu :D . Yoko, obecnie Bunia, ma kocią koleżankę, ale w planach jest jeszcze jedna koleżanka :ok:

ObrazekObrazek


Czekamy na wieści od MAU :ok:
Ja już co nieco wiem :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], noora i 609 gości