Za mało kłopotów?maluszki szukają DS,Klara [*]

[kropkaXL]

Dokładnie Asiu!
Kocham ją bardzo, ona kocha mnie takoż, ale jest czas na życie, jest czas na odejście, kiedy ten czas nadejdzie ?-nie wiem-wiem jedno, cierpiec jej nie pozwolę.
Teraz jesteśmy razem i tylko to juz się liczy.....

[bulba]

Kasieńko, przytulam Oby tego Waszego wspólnie spędzonego czasu zostało jak najwięcej

[ciotka59]

kropka XL, potrzebujecie pomocy? Tutaj jesteśmy viewtopic.php?f=1&t=137708

[kropkaXL]

Dzięki cioteczko59!!!!!
U Klary niestety chyba juz nic nie da sie zrobić, dopytam dzisiaj wetke o jad z tarantuli, czy jest zasadne podanie go Klarusi.
Bardzo jest mi miło,że o mnie pomyslałyście, ale jeśli ten jad okaże się nieprzydatny w przypadku jej raka(miąższ watroby i sutka), to juz nic nie będziemy robić,nie będziemy jej ponownie kroić.

Kasiu bulbo-witam na wątku.

[Betaka]

dopóki kocia żyje dopóty jest nadzieja. Czas na radość z każdej wspólnie spędzonej chwilki.

Pięknie i mądrze powiedziane.

[kropkaXL]

Beatko-Ty wiesz!
Poserduszkowałam sobie-a co!

[hutek]

Jakie dzisiaj będą wieści z frontu?

[kropkaXL]

Malce szaleją, roznoszą klatkę, gryzą się i miauczą-jak to maluchy, na szczęście nawet zawalone noski chyba w coraz lepszym stanie, bo nie musze juz odmaczac i przemywać-choróbsko mówi "pa-pa" na szczęście!

[jerzykowka]

Kasieńko, może w weekend chwilkę znajdziesz i pokażesz jak odmieniłaś maluszki
W Poznaniu kciuki zaciśnięte - za to by było dobrze...

[kropkaXL]

Asieńko, zdjęcia można robic im tylko w klatce, bo jeszcze w niej musza siedzieć, więc niewiele widać, ale mogę za to napisać, ile malce teraz ważą:

Mini-ważyła 520 gr, teraz 808gr +288gr

Toto-660, teraz 1004gr. +344gr

Maxio-720, teraz 997gr +277

Najmniej przybrał Maxio, ale i on najciężej chorował. Mini najlżej.

Za parę dni odrobaczamy milbemaxem.

Udało mi się zrobić jedno, niezamazane zdjęcie-Toto





Oczka już zdrowiutkie!!!

I jeszcze razem:

[hutek]

Za chwilę będą mogły szukać domku

[bulba]

Ho ho, to maluchy rosną, jak na drożdżach

[kropkaXL]

Ano rosną, takie ich zbójeckie prawo!

Kochani-mam pytanie, czy ktoś, kto się nie ujawnił, wysyłał mi coś z Krakvetu siódemką?, bo dzisiaj mi kurier mówił,ze jego kolega jakies parę dni temu nie odnalazł wpisanego adresu, miał zły nr tel i nie dowiózł przesyłki.
Ze mną się nikt nie kontaktował, więc zapłacona przez kogos przesyłka do mnie nie dotarła.
Odnosze wrażenie,że koleś sobie olał sprawę, bo dziwnym trafem jego kolega znalazł ten sam adres, a baran jeden mógł w nawigację sobie wpisać i by trafił, bo bardzo łatwo trafić!

[kropkaXL]

Nie ma za wielkiej frekwencji na wątku, ale dla tych, którzy tu piszą:
Mini:







Toto jeszcze z chorymi oczkami:



A tu juz oczka zdrowe:



Maxio z Mini:



a tu sobie Maxio spi:

[asiek o]

Miniusia Kawał roboty odwaliłaś kropeczko,żeby kicie wyglądały tak jak obecnie.