Mój aniołek Emilek przegrał z kalici i FIPem

Bardzo smutna i wzruszająca historia. Gratuluję determinacji w ratowaniu tego stworzonka. masz wielkie serce. Mam nadzieje ze Emilek da radę. Robisz wszystko co możesz, Jestem dumna ze jestem czescia forum na ktorem sa takie osoby. :201494

chyle glowę i szanuję.
Za Emilka (Y)

i za Twoje siły :ok:

i za tych co przylaczaja się finansowo :kotek:

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Wielki szacunek dla Ciebie a za Emilka mocna :ok:

Potrafię już wstawiać zdjecia :wink:

Dziękuję Wam za słowa wsparcia.
Emil czuje się bez zmian, ani lepiej, ani gorzej.Teraz, kiedy mogę wprowadzić inne jedzenie, niż tylko Hepatic, to staram się go trochę podtuczyć. Jednak nie ma czegoś za nic, teraz ma większe problemy z wypróżnianiem. Laktuloza i lewatywy nie pomagają.
Czy możecie mi doradzić, czym go karmić, żeby miał dużo kalorii i energii, ale mało białka? Największe problemy z kupkami ma po samym mięsie. Emil ma dziwne upodobania smakowe, bo lubi owoce, warzywa, pieczywo, makaron, a najbardziej zupy. Jeśli mięso, to jakie, żeby nie było za ciężkie do strawienia? Dostaje indyka i jadł gotowaną gęś. Mieszam mu mięso z zupami.

Emilek w czasie picia
Obrazek

Kochany maluszek i taki dzielny :1luvu:

Mam nadzieję, że wyzdrowieje :ok:

Ja niejadkom, w celach zapewnienia energii, daję Convalescence w proszku.
Rozrabia się to z wodą i daje do picia, jak kić nie chce sam, to przez strzykawkę.

Erin pisze:Kochany maluszek i taki dzielny
Mam nadzieję, że wyzdrowieje

Ja niejadkom, w celach zapewnienia energii, daję Convalescence w proszku.
Rozrabia się to z wodą i daje do picia, jak kić nie chce sam, to przez strzykawkę.

To właśnie dostaje co dzień. Podaję mu olej z czarnuszki i Convalescence pozwala zabić jego intensywny zapach.Emil sam pije to z łyżeczki.

Zuch chłopak :ok:

Dobrze, że ma wolę walki :ok:

Kochane, bezbronne maleństwo, trzymam kciuki, żeby chłopak wyzdrowiał :ok:

ojj jaka kruszyna kochana ...
masz ogromne serducho - 3mam za Was oboje kciuki :ok:

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Bardzo mocne :ok:

za Emilka. Jest kochany kotek. Musi być zdrów.

Śliczny Emilek :-)

Przecudny jest :1luvu:

Nie musi dostawać hepatic to już jest postęp.
A jak z jego rehabilitacją?

biedny maluszek. zdrowiej kotku!!

phantasmagori pisze:Przecudny jest
Nie musi dostawać hepatic to już jest postęp.
A jak z jego rehabilitacją?

Już wczesniej pisałam :wink:

. Na razie Emil nie może mieć rehabilitaqcji, dopóki nie będzie miał wyników z testów na choroby zakaźne, żeby nie zarazić innych pacjentów. Na FIP ma być dziś, ale kaliciwirozy jeszcze nie ma potwierdzonej z powodu kosztów badania. Dietę Hepatic dostaje, tylko nie wyłącznie ją. Znowu jest na sterydach, wiec ponownie istnieje ryzyko uszkodzenia wątroby.
Od wczoraj bardzo gorączkuje, potrzebowałby więc znowu Metacam, bo dawno się skończył, no i nie mam za co wykupić mu innego leku na padaczkę, a ten który dostaje, dla psów jakoś coraz słabiej na niego działa. Już ledwo wytrzymuje 12 godz do następnej dawki, tak jakby organizm uodpornił się z czasem. Wtedy trzęsie się, cały drży, tłucze mu serce, mruży oczka.

Znalazłam jeszcze trochę rzeczy z RC na bazarek, więc poproszę Dorotę o ich wystawienie. Bardzo wtedy zachęcam do kupowania, bo jak widać na wszystko brakuje pieniędzy

. Stowarzyszenie Nadzieja na Dom udostępnia nam konto do wpłat, więc każda wpłacona złotówka jest rozliczana przeze mnie fakturami.

Mój aniołek Emilek przegrał z kalici i FIPem

Kto przegląda forum