Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 05, 2014 23:51 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Chiara pisze:
Chiara pisze:Zamówiłam dla kotów z Połańca 20 kg karmy Smilla za 142,14 zł. Patrycja skołowała dla nich mokrą, ale chce zostawić suchą bez ograniczeń. Wtedy słabsze koty będą miały szansę też zjeść do syta.

A dla tego kotka Patrycja załatwiła DT.

Obrazek

Być może burasek też z nim pojedzie. Miały tam jechać te kociaki, które umarły z powodu robaków. :cry:


Kocuruń nie mogł zostać w lecznicy, a DT chce go przyjąć po kastracji, bo zabiegi są tam drogie. Nie wiadomo kiedy będzie się nadawał do kastracji. Dowiedziałam o tym przed chwilą i natychmiast zaproponowałam, żeby go pakowali do DT jak najszybciej, żeby jadł do syta, spał w cieple, a za zabieg i leczenie zapłacimy ile będzie trzeba. Poprosiłam, żeby DT skontaktował się ze mną w celu dogadania szczegółów. Ten kot się wykończy jak nie dostanie indywidualnej pomocy. :strach:

Wiem też, że w okolicy wyrzucono trzy domowe koty, jednego zagryzły już psy. Masakra jakaś. 8O :cry:




Nasza karma dotarła już do kotów z Połańca i będzie dostępna bez ograniczeń, aby wszystkie koty mogły się najeść.

Trzy kolejne kotki trafiły do lecznicy. Miały objawy rujki i lekarze bali się sterylizować. Zostały na razie odrobaczone.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wpłaty dla Połańca:

Cindy 20 zł
Hikiko 50 zł
Batka zadeklarowane 50 zł
Violet 50 zł

Wydatki:

20 kg karmy Smilla 142,14 zł ( zapłacone )
odrobaczenie pięciu kotów 50 zł

Mam nadzieję, że im pomożemy. :(

Fundacja "Szare, bure i łaciate"
ul. Kopalniana 14 m 3, 42-271 Częstochowa
KRS 0000508232
konto: 39 1140 2004 0000 3302 7515 2721
w tytule: koty z Połańca
BIC/SWIFT mBanku: BREXPLPWMBK

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob wrz 06, 2014 7:54 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

ilgatto pisze:Bardzo dziękuję za okazane serce i pomoc, Nie będę ukrywać, że bez Waszego wsparcia byłoby mi bardzo trudno...hm..bardzo, bardzo trudno.
Batko, Kasko, Zuzo, Magdaleno M. -może nie lubicie ikonek, ale trudno- :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Szanowna Fundacjo dla Ciebie też serduszka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I tylko jeszcze dwa zdjęcia Babuni, wolno żyjącej koteńki, kochającej tę wolność, swobodę, trawę i powietrze a która potrafiła się zachować jak kocio domowy:
Obrazek Obrazek


Piękne te Babuszkowe zdjęcia...
Taką ją zapamiętajmy.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon wrz 08, 2014 13:20 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Blusia chyba lepiej, choć boję się jeszcze cieszyć... W tej chwili jest już tylko na sterydzie, żeby pozbyć się stanu zapalnego z pyszczka. Sama zaczęła chlipać convalescenta i próbuje jeść. Mam ogromną nadzieję, że już dochodzi do siebie po tych wszystkich ciężkich przejściach. :ok: :ok: :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon wrz 08, 2014 13:23 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Za slodka Blusie :ok: :ok: :1luvu:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 09, 2014 13:24 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

cały czas o was myślę

Bluśka- jesteś strasznie dzielną i waleczną kotą!

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Śro wrz 10, 2014 14:49 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Chiara pisze:
Chiara pisze:
Chiara pisze:
Chiara pisze:Każdy kociarz zna ten moment, kiedy pocieszenia szuka się w słowach: "Proszę zrobić dla niej wszystko co się da." To właśnie ilgatto powiedziała do wetki i nie wiem czy dałaby radę podjąć decyzję o uśpieniu, gdyby Zosik jej nie pomogła - tak ciężko jej było rozstać się z kicią. :( Dysponujemy dramatycznym zdjęciem Babuni z lecznicy, ale postanowiłyśmy go nie wrzucać. Chcemy, żebyście zapamiętali ją taką jaką była przez kilka ostatnich lat - pogodną kocią staruszkę wypoczywającą na działce ilgatto. I sami też chcemy ją właśnie taką zapamiętać.

Obrazek

Koszty leczenia Babuni są bardzo wysokie, wyższe niż się spodziewałyśmy. :( Musimy zapłacić aż 330 zł do 5 września, ale gdyby Babunia miała szansę na dalsze szczęśliwe życie ta szansa zostałaby wykorzystana. Odeszła, bo nie można było zrobić już nic więcej.

Będziemy bardzo, bardzo wdzięczne za każdą choćby symboliczną wpłatę. :(

Fundacja "Szare, bure i łaciate"
ul. Kopalniana 14 m 3, 42-271 Częstochowa
KRS 0000508232
konto: 39 1140 2004 0000 3302 7515 2721
w tytule: Babunia
BIC/SWIFT mBanku: BREXPLPWMBK


Chciałabym bardzo podziękować za dwie wpłaty dla Babuni [']

Batka 75 zł
Kaska 30 zł

Dziewczyny :1luvu: :1luvu:

Mamy zatem już 105 zł. :) Brakuje nam jeszcze 225 zł.


Jeszcze Zuza :1luvu: przekazała dla Babuni ['] wpłatę.

Batka 75 zł
Kaska 30 zł
Zuza 20 zł

Mamy 125 zł. Brakuje nam 205 zł.


Ku memu ogromnemu zdziwieniu wpłynęło dziś 15 zł dla Babuni po opublikowaniu jej historii na FB. Od Magdaleny M. :1luvu: Ilgatto wpłaci 50 zł. :)

Batka 75 zł
Kaska 30 zł
Zuza 20 zł
Magdalena M. 15 zł
Ilgatto 50 zł

Zebraliśmy zatem 190 zł. Może jeszcze coś wpłynie, ale najprawdopodobniej weźmiemy brakujące 140 zł z bazarka poduszkowego.

Batka, bez Ciebie naprawdę byśmy popłynęły. :1luvu: :1luvu: :1luvu:


A dziś odkryłam wpłatę niespodziankę na koncie - 65 zł dla... Babuni. Jestem bardzo wzruszona - dziękuję.

Batka 75 zł
Kaska 30 zł
Zuza 20 zł
Magdalena M. 15 zł
Ilgatto 50 zł
Tomek_k 65 zł.

255 zł udało nam się zebrać dla staruszki, która być może zaczeka na nas za TM. Jesteście cudowni. :1luvu:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro wrz 10, 2014 17:34 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

A ja o zdrowie Bluśki dopytuję

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Śro wrz 10, 2014 18:07 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Batka pisze:A ja o zdrowie Bluśki dopytuję


Dziś będzie mieć kontrolowany pyszczek u weta także napiszemy po wizycie.

Pora na rachunki, bo już wiem na czym stoimy.

Wpłynęło bardzo dużo wpłat. Dziękujemy. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Marta D. 20 zł
Batka 50 zł
Agnieszka Ś 50 zł
Joanna W. 20 zł
Katarzyna O. 30 zł
Mirosława Ż 20 zł
Katzarzyna Ch. 50 zł
Paweł P. 30 zł
Joanna W. 20 zł
Mirosława K. 10 zł
Hikiko 50 zł
Janusz M. 100 zł
Maria P. 50 zł
Batka, bazarek poduszkowy 125 zł

Zebraliśmy 625 zł

Edit: zwolniło się 50 zł z bazarka poduszkowego Batki. :)

Koszty:

200 zł - pierwszy wet, który złożył łapkę.
350 zł - amputacja i leczenie w drugim gabinecie.
ok. 150 zł - leczenie nadżerek w pyszczku w toku, faktura jeszcze nie została wystawiona.

80 zł za sterylizację pokryje Powszechna Sterylizacja.

Na dwie pierwsze faktury mamy. :1luvu: Na leczenie nadżerek zabrakło.
Ostatnio edytowano Czw wrz 11, 2014 12:56 przez Chiara, łącznie edytowano 1 raz

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro wrz 10, 2014 20:25 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Dla wszystkich zakochanych w Blusi, a jest nas trochę, niosę dziś wieści wspaniałe.

Rana goi się ładnie i w pyszczku już też dobrze. :lol: Na dodatek Blusia przybrała troszkę na wadze. :lol: Kontynuujemy antybiotyk i steryd już w mniejszej dawce, będziemy powoli odstawiać.

U Ani, która Blusię uratowała, jest obecnie sporo kotów, w tym hałaśliwe kociaki, których Blusia szczerze nie lubi i które ją steresują.

Postanowiłyśmy zatem, że aby Blusia mogła w spokoju dochodzić do siebie zamieszka u Zosik stając się tym samym oficjalnie podopieczną Fundacji "Szare, bure i łaciate".

Po dzisiejszej wizycie u weta pojechała już do nowego DT, tam zjadła kurczaka i wypiła dużo wody. Zosik postawiła jej budkę i położyła kocyk, ale Blusia poszła spać z synkiem Zosik w łóżku. :ryk: I tak sobie razem śpią pod kołderką. :1luvu: ( Co z kolei rozjuszyło naszą Lunę, ale kto by się tym martwił. :twisted: )

Gdyby ktoś zapragnął objąć wirtualną opieką Blusieńkę - śmiało. :D

Obrazek

Obrazek

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw wrz 11, 2014 11:29 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Ale się cieszę, że Blusia u Zosik. Jeszcze tylko niech do końca wyzdrowieje i znajdziemy jej najlepszy dom. :ok:

A co na to Luna ? :lol:

Zosik: "Luna powiedziała (cytuję): "łaaaaaaaaa, ssssssssssyyyyyyyyyy, wrrrrrrrrrrrrrrrrr, buuuuuuuuuuuuuu, mraaaaaaaaaaaaaaaaa". Być może pomyliłam kolejność. Bluśka ma do dyspozycji osobny pokój i Luna jej nawet na oczy dobrze nie widziała, ale nie przeszkadzało jej to w dojściu do stanu furii. Oberwałam opancerzoną łapą i odmówiła zjedzenia kolacji. W nocy przyszła jednak do łóżka i łaskawie dała się pogłaskać i przytulić. Śniadanie z miną księżniczki już zjadła, ale nie omieszkała na mnie nasyczeć, żeby nie było, że jej już przeszło. Wasia i Kropka mają sprawę głęboko w zadku..."

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw wrz 11, 2014 12:53 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Chiara pisze:
Chiara pisze:
Chiara pisze:
Chiara pisze:
Chiara pisze:Każdy kociarz zna ten moment, kiedy pocieszenia szuka się w słowach: "Proszę zrobić dla niej wszystko co się da." To właśnie ilgatto powiedziała do wetki i nie wiem czy dałaby radę podjąć decyzję o uśpieniu, gdyby Zosik jej nie pomogła - tak ciężko jej było rozstać się z kicią. :( Dysponujemy dramatycznym zdjęciem Babuni z lecznicy, ale postanowiłyśmy go nie wrzucać. Chcemy, żebyście zapamiętali ją taką jaką była przez kilka ostatnich lat - pogodną kocią staruszkę wypoczywającą na działce ilgatto. I sami też chcemy ją właśnie taką zapamiętać.

Obrazek

Koszty leczenia Babuni są bardzo wysokie, wyższe niż się spodziewałyśmy. :( Musimy zapłacić aż 330 zł do 5 września, ale gdyby Babunia miała szansę na dalsze szczęśliwe życie ta szansa zostałaby wykorzystana. Odeszła, bo nie można było zrobić już nic więcej.

Będziemy bardzo, bardzo wdzięczne za każdą choćby symboliczną wpłatę. :(

Fundacja "Szare, bure i łaciate"
ul. Kopalniana 14 m 3, 42-271 Częstochowa
KRS 0000508232
konto: 39 1140 2004 0000 3302 7515 2721
w tytule: Babunia
BIC/SWIFT mBanku: BREXPLPWMBK


Chciałabym bardzo podziękować za dwie wpłaty dla Babuni [']

Batka 75 zł
Kaska 30 zł

Dziewczyny :1luvu: :1luvu:

Mamy zatem już 105 zł. :) Brakuje nam jeszcze 225 zł.


Jeszcze Zuza :1luvu: przekazała dla Babuni ['] wpłatę.

Batka 75 zł
Kaska 30 zł
Zuza 20 zł

Mamy 125 zł. Brakuje nam 205 zł.


Ku memu ogromnemu zdziwieniu wpłynęło dziś 15 zł dla Babuni po opublikowaniu jej historii na FB. Od Magdaleny M. :1luvu: Ilgatto wpłaci 50 zł. :)

Batka 75 zł
Kaska 30 zł
Zuza 20 zł
Magdalena M. 15 zł
Ilgatto 50 zł

Zebraliśmy zatem 190 zł. Może jeszcze coś wpłynie, ale najprawdopodobniej weźmiemy brakujące 140 zł z bazarka poduszkowego.

Batka, bez Ciebie naprawdę byśmy popłynęły. :1luvu: :1luvu: :1luvu:


A dziś odkryłam wpłatę niespodziankę na koncie - 65 zł dla... Babuni. Jestem bardzo wzruszona - dziękuję.

Batka 75 zł
Kaska 30 zł
Zuza 20 zł
Magdalena M. 15 zł
Ilgatto 50 zł
Tomek_k 65 zł.

255 zł udało nam się zebrać dla staruszki, która być może zaczeka na nas za TM. Jesteście cudowni. :1luvu:


I jeszcze jedna wpłata dla Babuni. Bardzo, bardzo dziękuję. :1luvu:

Batka 75 zł
Kaska 30 zł
Zuza 20 zł
Magdalena M. 15 zł
Ilgatto 50 zł
Tomek_k 65 zł
Tomek_k 50 zł

305 zł dostaliśmy na pokrycie kosztów pobytu Babuni w lecznicy. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dziękuję, naprawdę nie sądziłam, że to możliwe...

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw wrz 11, 2014 13:34 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Chiara pisze:
I jeszcze jedna wpłata dla Babuni. Bardzo, bardzo dziękuję. :1luvu:

Batka 75 zł
Kaska 30 zł
Zuza 20 zł
Magdalena M. 15 zł
Ilgatto 50 zł
Tomek_k 65 zł
Tomek_k 50 zł

305 zł dostaliśmy na pokrycie kosztów pobytu Babuni w lecznicy. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dziękuję, naprawdę nie sądziłam, że to możliwe...


Szczerze mówiąc... kiedy prosiłyśmy o pomoc dla Babuni - nie bardzo wierzyłam, że ktokolwiek będzie chciał jej i nam pomóc.
Bo to "tylko" działkowa, wolnożyjąca kotka, bo wetki podjęły walkę z wiatrakami, bo Babcia walkę ostatecznie przegrała...

Patrzę teraz na wpłaty i łezka się w oku kręci.
A to dlatego, że zawsze widzę, jak ludzie chętnie wspomagają w potrzebie, kiedy jest nadzieja na wygranie walki o zdrowie lub życie.

W przypadku Babuni wszystko rozegrało się na przestrzeni trzech dni. Nie było wydarzeń na fb, nie było dramatyzmu, nie było płaczliwego wołania o pomoc i wielkiego "społecznego" zrywu pod tytułem "hurrrraaaa! pomagamy, bo rozgrywa się dramat!". Nie było na to czasu.

Dlatego wiem, że Ci, którzy pomogli opłacić próbę jej ratowania, to ludzie, którzy widzą i wiedzą więcej, niż czytający wybiórczo dobrzy "wujkowie" i "ciocie" z fejsbuka.
Wielki ukłon w Waszą stronę. Dziękuję Wam - Batko, Kasiu, Zuzo, Magdo, Tomku.
I oczywiście Tobie Aniu - za to, że dzięki Tobie Babunia przeżyła szczęśliwie swoje ostatnie lata i za to, że pozwoliłaś jej godnie odejść.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw wrz 11, 2014 21:07 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Obrazek

Wpłynęło bardzo dużo wpłat dla Blusieńki. Dziękujemy. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Marta D. 20 zł
Batka 50 zł
Agnieszka Ś 50 zł
Joanna W. 20 zł
Katarzyna O. 30 zł
Mirosława Ż 20 zł
Katzarzyna Ch. 50 zł
Paweł P. 30 zł
Joanna W. 20 zł
Mirosława K. 10 zł
Hikiko 50 zł
Janusz M. 100 zł
Maria P. 50 zł
Batka, bazarek poduszkowy 125 zł

Zebraliśmy 625 zł

Koszty:

200 zł - pierwszy wet, który złożył łapkę. ( zapłacone )
350 zł - amputacja i leczenie w drugim gabinecie. ( zapłacone )
177 zł - leczenie nadżerek w pyszczku.

80 zł za sterylizację pokryła Powszechna Sterylizacja. ( zapłacone )

Zabrakło nam 102 zł na leczenie nadżerek w pyszczyku. :cry:

Fundacja "Szare, bure i łaciate"
ul. Kopalniana 14 m 3, 42-271 Częstochowa
KRS 0000508232
konto: 39 1140 2004 0000 3302 7515 2721
w tytule: Blusia
BIC/SWIFT mBanku: BREXPLPWMBK

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob wrz 13, 2014 17:33 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Zapraszam na bazarek Rejcz dla fundacji:

viewtopic.php?f=20&t=164694

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon wrz 15, 2014 18:32 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Chiara pisze:
Chiara pisze:
Chiara pisze:Zamówiłam dla kotów z Połańca 20 kg karmy Smilla za 142,14 zł. Patrycja skołowała dla nich mokrą, ale chce zostawić suchą bez ograniczeń. Wtedy słabsze koty będą miały szansę też zjeść do syta.

A dla tego kotka Patrycja załatwiła DT.

Obrazek

Być może burasek też z nim pojedzie. Miały tam jechać te kociaki, które umarły z powodu robaków. :cry:


Kocuruń nie mogł zostać w lecznicy, a DT chce go przyjąć po kastracji, bo zabiegi są tam drogie. Nie wiadomo kiedy będzie się nadawał do kastracji. Dowiedziałam o tym przed chwilą i natychmiast zaproponowałam, żeby go pakowali do DT jak najszybciej, żeby jadł do syta, spał w cieple, a za zabieg i leczenie zapłacimy ile będzie trzeba. Poprosiłam, żeby DT skontaktował się ze mną w celu dogadania szczegółów. Ten kot się wykończy jak nie dostanie indywidualnej pomocy. :strach:

Wiem też, że w okolicy wyrzucono trzy domowe koty, jednego zagryzły już psy. Masakra jakaś. 8O :cry:




Nasza karma dotarła już do kotów z Połańca i będzie dostępna bez ograniczeń, aby wszystkie koty mogły się najeść.

Trzy kolejne kotki trafiły do lecznicy. Miały objawy rujki i lekarze bali się sterylizować. Zostały na razie odrobaczone.

Obrazek

Obrazek

Obrazek





W Połańcu koty jedzą do syta, a dwa pojechały do DT. I to chyba tyle dobrych wieści. :( Wet na dwutygodniowym urlopie, a na moje oko są na zdjęciach ciężarne do cięcia na wczoraj, więc pewnie urodzą. :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wpłaty dla Połańca:

Cindy 20 zł
Hikiko 50 zł
Batka 50 zł
Violet 50 zł
Ania B. 200 zł

Wydatki:

20 kg karmy Smilla 142,14 zł ( zapłacone )
odrobaczenie pięciu kotów 50 zł

Fundacja "Szare, bure i łaciate"
ul. Kopalniana 14 m 3, 42-271 Częstochowa
KRS 0000508232
konto: 39 1140 2004 0000 3302 7515 2721
w tytule: koty z Połańca
BIC/SWIFT mBanku: BREXPLPWMBK

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, kasiek1510 i 1502 gości