TYSKIE MRUCZKI XIV DŁUG u weta ponad 2 tyś.zł POMOCY :(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 21, 2014 20:47 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Justa&Zwierzaki pisze:Prosze , zajrzyjcie tam , 3 tyg kociaki gotowe do odbioru:(
viewtopic.php?f=1&t=162362


Też napisałam, podpytam bratowej, o ile dobrze kminię możliwe, że jest to chłopak, z którym chodziłam kiedyś do szkoły. Jeśli tak to może uda mi się do niego dotrzeć i "pomóc" mu zmienić ogłoszenie.

miko_bs

 
Posty: 984
Od: Pt lis 30, 2012 22:34

Post » Śro maja 21, 2014 20:53 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

phantasmagori pisze:Gracja jest zjawiskową koteczką :1luvu: Byle test FiV wyszedł negatywny :ok:

Dziewczyny jeden taki pampers maxiowy w aptece kosztuje 1,90 to bardzo dużo :(
Nie wiem, popytajcie może u siebie w aptekach czy hurtowniach, może jakaś zrzutka? :roll:


W niektórych aptekach (np. ta obok Altusa w Katowicach) mają happy hours - ceny hurtowe. Tylko nie mogą tego wypisać na zewnątrz, ale informują jak się ktoś zapyta. Byłoby trochę taniej :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro maja 21, 2014 22:49 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

miko_bs pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Prosze , zajrzyjcie tam , 3 tyg kociaki gotowe do odbioru:(
viewtopic.php?f=1&t=162362


Też napisałam, podpytam bratowej, o ile dobrze kminię możliwe, że jest to chłopak, z którym chodziłam kiedyś do szkoły. Jeśli tak to może uda mi się do niego dotrzeć i "pomóc" mu zmienić ogłoszenie.

Super :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro maja 21, 2014 23:02 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Alienor pisze:
phantasmagori pisze:Gracja jest zjawiskową koteczką :1luvu: Byle test FiV wyszedł negatywny :ok:

Dziewczyny jeden taki pampers maxiowy w aptece kosztuje 1,90 to bardzo dużo :(
Nie wiem, popytajcie może u siebie w aptekach czy hurtowniach, może jakaś zrzutka? :roll:


W niektórych aptekach (np. ta obok Altusa w Katowicach) mają happy hours - ceny hurtowe. Tylko nie mogą tego wypisać na zewnątrz, ale informują jak się ktoś zapyta. Byłoby trochę taniej :ok:

TYlko że ja nie mam jak tam dojechać i sprawdzić bo nie mam auta i czasu na nic juz teraz , sama kwarantanna czyli Antonio , Fredi i Gracja zajmują mi codziennie około 3 godziny , a do tego 6 pampersowców ( mycie , przewijanie , rehabilitacja głownie Gaja i Maksio ) , spacery z psami , wet to tez ze 2-3 godziny ,karmienie Mati i S.U.K owcow , obróbka miesa , brakuje mi nawet czasu na markety i apteki , bo juz nie ma podkładów , ręczników papierowych i jedynie gdzie byłam w stanie sama dojść to do małego tesco aby sprawdzić cene i mnie powaliła , bo duże tornado jest po 15 zł a nie wiem gdzie sa tańsze rolki :(:(:(: a jeszcze jutro mam do odbioru głowiznę a może to być nawet kilkanaście kilo , za dużo jak na jedna osobę , tak bardzo mi sie marzy ktoś aby mógł chodzić tylko na kwarantanne przychodzić, ech za dużo na siebie wzięłam niestety a adopcje stoją:( to juz nie te lata co 20 lat temu , gdzie sie miało tyle energii ze nie czuło sie wcale zmęczenia i sie regenerowało w mig :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro maja 21, 2014 23:56 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Alienor pisze:
phantasmagori pisze:Gracja jest zjawiskową koteczką :1luvu: Byle test FiV wyszedł negatywny :ok:

Dziewczyny jeden taki pampers maxiowy w aptece kosztuje 1,90 to bardzo dużo :(
Nie wiem, popytajcie może u siebie w aptekach czy hurtowniach, może jakaś zrzutka? :roll:


W niektórych aptekach (np. ta obok Altusa w Katowicach) mają happy hours - ceny hurtowe. Tylko nie mogą tego wypisać na zewnątrz, ale informują jak się ktoś zapyta. Byłoby trochę taniej :ok:

Obok Altusa, czyli dokładnie gdzie?
Nie bywam w centrum, ale może ktoś z moich znajomych będzie w pobliżu.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 22, 2014 12:30 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Etna ma jutro USG , coraz gorzej sika , zatrzymuje sie , jest na lekach rozkurczowych :(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw maja 22, 2014 12:39 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Justa&Zwierzaki pisze:Etna ma jutro USG , coraz gorzej sika , zatrzymuje sie , jest na lekach rozkurczowych :(

Biedulka, za Etnusie mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt maja 23, 2014 18:05 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Już jesteśmy po USG Etny i pęcherz nie jest wielki , prawdopodobnie zaczyna powoli kontrolować siku , było by super jak by się tak okazało :ok:

A też był i Fibi bo kaszle , no i jest przeziębiony , jest na antybiotyku i w niedziele ma dostać kolejny a we wtorek do kontroli .

Wpłyneło tez 222 zł prosto do weta od VIVY za fakturę za Sonie :1luvu:
A sonia to jest kotka ideał , tak ideał , bo i miziac sie lubi i człowieka kocha bez granicznie , jedynie co do jej przyszłej adopcji to powinna trafic do domu bez kotów bo ich nie lubi , no i chce byc to jedyną kotenką w domu :)

Kochani trzeba by tez ogłaszać Gracje , ona bardzo źle znosi zamkniecie w klatce , a ja nie jestem w stanie u niej być cały czas , muszę ten czas dzielić na wiele zwierzaków a nie mam nikogo kto by chciał tylko na kwarantanne przyjść i posiedzieć, nic nie robić , usiąść na pufie i tylko głaskać, głaskać i jeszcze raz głaskać Gracje ... No i Antonia i Fredzika tez :wink:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt maja 23, 2014 19:26 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Dwa dni temu miałam tel w sprawie adopcji, ale Pani chciała tylko jednego czarnego na dokocenie a ja nie moge braci rozdzielić i dlatego dałam do Alienor nr tel i jak tam , pisała , dzwoniła ta Pani której dałam Twór nr tel w sprawie Justina ???
Kochani wiem ze jest ciężko znaleźć dom dla dwóch kociąt razem, ale jak by tak ktoś by sie zadeklarował ze jak jeden znajdzie DS to czy by ktoś z Was nie mógł wziąć na DT tego który zostanie, kociak jak jest jeden ma o wiele większe szanse na dom niz dwójka,ja nie moge ich rozdzielić bo ten co by został byłby w klatce sam na ponad 22 godziny na dobe a to jest niehumanitarne :(:(:(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob maja 24, 2014 10:28 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Justi, nikt nie proponuje, żebyś Ty jechała do Katowic - raczej czy a) apteka gdzieś w Twojej okolicy też nie ma happy hours gdy sprzedają w cenach hurtowych (trzeba zapytać osobiście, bo nie mogą się tym reklamować); b) gdyby ktoś z Katowic jechał możemy się umówić, mogę kupić (o ile więcej osób się złoży) - w Altusie pracuję a apteka jest przy bocznej uliczce od Korfantego, zaraz za byłym Feniksem/Sfinksem.

Pani napisała i miała dzwonić po 19ej. Jak nie zadzwoniła, to o 20ej zadzwoniłam, ale nie odbierała. Spróbuję jeszcze dziś. Niestety nie mogę już brać żadnych tymczasów, bo jakoś z wydawaniem kiepsko jest ostatnio. Ale mogę się dołożyć do utrzymania, jakby ktoś młodziaka/i wziął od Ciebie
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob maja 24, 2014 19:25 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Alienor pisze:Justi, nikt nie proponuje, żebyś Ty jechała do Katowic - raczej czy a) apteka gdzieś w Twojej okolicy też nie ma happy hours gdy sprzedają w cenach hurtowych (trzeba zapytać osobiście, bo nie mogą się tym reklamować); b) gdyby ktoś z Katowic jechał możemy się umówić, mogę kupić (o ile więcej osób się złoży) - w Altusie pracuję a apteka jest przy bocznej uliczce od Korfantego, zaraz za byłym Feniksem/Sfinksem.

Pani napisała i miała dzwonić po 19ej. Jak nie zadzwoniła, to o 20ej zadzwoniłam, ale nie odbierała. Spróbuję jeszcze dziś. Niestety nie mogę już brać żadnych tymczasów, bo jakoś z wydawaniem kiepsko jest ostatnio. Ale mogę się dołożyć do utrzymania, jakby ktoś młodziaka/i wziął od Ciebie

Ale jak mam tego happy hours w Tychach szukać, w gogle nic mi nie wyskoczyło ...

Ciekawe czy sie jeszcze odezwie :?
I dziś też miałam tel w sprawie adopcji kociaka ( stare ogłoszenia tez aktywowałam mimo iż bracia maja ich dużo ) ale pan chciał tylko jednego kociaka , jak zaproponowałam Sonie lub Gracje temat sie urwał ...
A Sonia za niedługo też bedzie mieć ogłoszenia ...

A dziś na nas wszystkich źle działa pogoda :evil: , kulawo dzis i to bardzo , nawet Węgielek dzis kuleje a o sobie nawet nie wspomne , kręgosłup to mi chyba pęknie a za chwile ide na kwarantanne ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob maja 24, 2014 21:26 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Apteki nie mogą tych happy hours oficjalnie ogłaszać - trzeba byłoby wejść do apteki po drodze i zapytać. U mnie na osiedlu mają kartkę w środku, bo na zewnątrz nie mogą, więc tym bardziej nie mogą ogłaszać w necie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie maja 25, 2014 16:34 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Justa, ogromne dzięki za cenne rady dotyczące Balbinki i pieluch i miłą rozmowę.
Mam nadzieję, że w końcu zjadłaś to śniadanie o godzinie 19... :D
Dziękuję i za zdrowie podopiecznych :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 25, 2014 23:30 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

anita5 pisze:Justa, ogromne dzięki za cenne rady dotyczące Balbinki i pieluch i miłą rozmowę.
Mam nadzieję, że w końcu zjadłaś to śniadanie o godzinie 19... :D
Dziękuję i za zdrowie podopiecznych :ok:

Ciesze sie że mogłam choć troszkę podpowiedzieć i bardzo sie ciesze że dałaś szanse Balbince :ok: , niestety bardzo często takie koty/psy są usypiane a przecież one tak bardzo chcą żyć i cieszyć sie życiem ...
A co do sniadania po 19 tej to zaraz po naszej rozmowę mała kolejny tel :mrgreen:

Znacie pewnie że na kłopoty Bednarski , ale ja to poprawie :wink: , na kłopoty Phantasmagori a dlaczego , ponieważ wczoraj Czort położył sie na klawiaturze laptopa i zmniejszył mi ekran o kilka cm z karzdej strony , ale Phanta dała rade mi to naprawić i to przez tel :1luvu:

Wczoraj minął miesiąc jak Antonio i Fred są u mnie , jak długo jeszcze , czy ktoś pomoże jak tylko jeden z braci znajdzie dom a co z drugim ? Szukam DT jak by jeden z nich znalazł dom na kilka , kilka naście dni , być może ze na kilka tyg , ale sam w klatce nie może być ... A razem maja małe szanse , one sa coraz większe a kociąt do adopcji tylko w Tychach dziesiątki i bedzie coraz więcej ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie maja 25, 2014 23:57 Re: TYSKIE MRUCZKI XIV

Justyś Phanta poległa mimo kombinacji i jakiejś tam komputerowej wiedzy, to mój Tż pomógł :mrgreen:


Kochani, tak jak Justyna pisze, są telefony o maluchy, ale tylko o jednego.
Nikt nie jest w stanie przewidzieć kiedy będzie telefon o drugiego, a drugi sam w klatce nie może zostać :(
O dom dla dwóch na raz naprawdę ciężko, wręcz graniczy z cudem.
Gdyby Justa była wróżką, wydała by już oba osobno, ale wróżką nie jest.
Potrzebne jest DT dla drugiego, od czasu wyadoptowania pierwszego. Może kilka dni, a może dwa miesiące.

Ja mieszkam w kawalerce, mam koty dochodząco - wychocdzące, które z trudem akceptują nawet maluchy.
Czasem biorę tymczasy, ale późną jesienią, gdy okna pozamykane, a ja wybieram resztę urlopu i jestem w stanie przypilnować. Teraz naprawdę nie jestem w stanie.

Może ktoś mieszka na większym metrażu, gdzie by mógł oddzielić maleńtasa, ma bardziej przyjazne koty?

Justa naprawdę zrobi wszystko aby znaleźć dom.

Ogłoszenia są na wszelkich możliwych portalach, stare ogłoszenia kotów, które są już w domach, też Justyna odświeża, aby zaproponować inne koty poszukujące domu.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot] i 756 gości