Koty z Elektrociepłowni Siekierki - proszę o zamknięcie wątk

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 15, 2014 21:51 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

Mikuś zwany Walerysiem (bury kocurek z maszynowni) który był w DT u Małgosi pojechał dziś do DS.
Do mnie trafiły dziś : kotka bura - siostra Mikusia, dwie trikolorki dorosłe i jedna mała.. Na razie miła i zrelaksowana jest tylko biała trikolorka.
Ostatnio edytowano Czw sty 16, 2014 23:36 przez AnielkaG, łącznie edytowano 1 raz
AnielkaG
 

Post » Czw sty 16, 2014 15:07 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

Dzień dobry, jestem tu nowy. Czytam ten wątek od jakiegoś czasu. Zauważyłem dużo utyskiwań na to, że w Elektrowni ludzie nie zajmują się kotami. Cóż, jako pracownik tej firmy na usprawiedliwienie powiem tylko, że obsada zakładu jest tak okrojona, że pracownicy ledwie wyrabiają się ze swoimi obowiązkami, brak więc im czasu na zajęcie się zwierzakami. Wiele osób oczywiście dokarmia je, lecz są i tacy, którym to wisi, a nawet tacy którzy są w stanie skrzywdzić zwierzę. Ale tak jest we wszystkich środowiskach, nie tylko u nas. Podejść do kocurków jest trudno ze względu na ich dziki charakter, a wysiłki w celu oswojenia wymagają czasu. Tego tu niestety brak, o czym wspomniałem na początku.
Akcja sterylizacji i ewentualnych adopcji trwa, dzięki wolontariuszom, którym staram się pomóc załatwiając dla nich formalności związane z pobytem na terenie Ec Siekierki. Jestem z tą grupą w kontakcie. Trzymam kciuki za powodzenie przedsięwzięcia i postaram się pomóc w uzyskaniu środków do sfinansowania jego kontynuacji.
Pozdrawiam.

kosmarek

 
Posty: 3
Od: Czw sty 16, 2014 14:51

Post » Czw sty 16, 2014 22:04 Re

Mikuniu :dance: :dance2:
kicikicimiauhau
 

Post » Czw sty 16, 2014 23:39 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

odejść do kocurków jest trudno ze względu na ich dziki charakter, a wysiłki w celu oswojenia wymagają czasu.

tu właśnie tkwi sedno. Koty w Elektrociepłowni są w 90% całkowicie oswojone. Większość z nich została tu przyniesiona/podrzucona przez pracowników iw współpracowników i rozmnażały się latami bez kontroli.

brak więc im czasu na zajęcie się zwierzakami

taaa, ja pracuję 80 godzin tygodniowo i mam czas żeby zająć się 70 kotami, więc takie tłumaczenie do mnie jakoś nie przemawia
AnielkaG
 

Post » Pt sty 17, 2014 9:41 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

kicikicimiauhau pisze:taaa, ja pracuję 80 godzin tygodniowo i mam czas żeby zająć się 70 kotami, więc takie tłumaczenie do mnie jakoś nie przemawia


Droga Anielko, nie zrozumieliśmy się. Chodzi o to że brakuje tego czasu w godzinach pracy na terenie zakładu.
pozdrawiam

kosmarek

 
Posty: 3
Od: Czw sty 16, 2014 14:51

Post » Pt sty 17, 2014 21:58 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

Gwiazdeczka pojechała do DS. :)
Prawdopodobnie będzie miała domek jedna z małych burasek z maszynowni, Pani się zastanawia nad wyborem.


Oto Marion , półroczna kotka z Elektrociepłowni
Obrazek
Obrazek

chyba nie ma wątpliwości co do pokrewieństwa?
Miłka
Obrazek
AnielkaG
 

Post » Pt sty 17, 2014 22:00 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

A to Misia, kotka 8-12 miesięczna z Maszynowni, bardzo miła, gadatliwa i spokojna
Obrazek

Jutro znowu łapanka


Chodzi o to że brakuje tego czasu w godzinach pracy na terenie zakładu.

hmm, ja to nazywam inaczej, ale wątpię żeby Pan to zrozumiał
AnielkaG
 

Post » Sob sty 18, 2014 14:55 .

Widać, że Misia to kochana dziewczynka :1luvu:
Powodzenia na łapance...
kicikicimiauhau
 

Post » Sob sty 18, 2014 15:41 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

Dziś zostały złapanie 2 kotki i 3 kocury, z czego dwa chore- jeden ma mega świerzb, a drugi chorą łapkę. DS ma jedna z czarnych kotek złapanych na dworze, nazywana Obamą. Obama miała być jedna, a jest już z tego miejsca złapane 3 kocurki i kotka, a widziałyśmy jeszcze jedno.
AnielkaG
 

Post » Sob sty 18, 2014 20:17 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

AnielkaG pisze:A to Misia, kotka 8-12 miesięczna z Maszynowni, bardzo miła, gadatliwa i spokojna
Obrazek

Jutro znowu łapanka


Chodzi o to że brakuje tego czasu w godzinach pracy na terenie zakładu.

hmm, ja to nazywam inaczej, ale wątpię żeby Pan to zrozumiał


Droga Anielko, akurat ja to rozumiem. Zajmuję się "wolnowybiegowymi" kotami u siebie na działce, dokarmiam je od 9 lat, czasem, jak się da, odrobaczam, "zapraszam je w gości"... Jednak nie wszyscy ludzie mają TEN dar, nie potrafią zajmować się "mniejszymi braćmi" i zrozumieć ich dramatu, jak WY. Ale ja tych ludzi też próbuję zrozumieć. Oni mają w pracy 8 godz. na pracę, wyczerpującą, absorbującą, z której żyją, po prostu żyją. Być może, w prywatnym życiu, poza pracą, prowadzą jakąś inną działalność charytatywną. Ja mam swoje lata i mam również elastyczne poglądy na różne sprawy. Tobie, młodej i bardzo zaangażowanej w sprawy zwierzaków kobiecie, wręcz zapalczywej rzekłbym, też radzę nie mierzyć ludzi jedną miarką. Nie wszyscy są podli i bez serca. Czasem aroganckie podejście do takich ludzi wręcz ich zniechęca do działań społecznych (vide Twoje podejście do mnie, do ludzi z mojej firmy - miałem takie sygnały). Zachęcam zatem do życzliwości i zrozumienia. Ja ze swojej strony staram się pomagać w organizacji Waszych działań na terenie EcS - nie wiem jak długo, też jestem tylko człowiekiem i złe słowo nie jest dla mnie mobilizujące. Pozdrawiam i nadal trzymam kciuki za akcję.

kosmarek

 
Posty: 3
Od: Czw sty 16, 2014 14:51

Post » Sob sty 18, 2014 21:11 Re: Koty z Elektrociepłowni Siekierki - DT poszukiwane s. 3

Proszę o zamknięcie wątku.
AnielkaG
 

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Nul i 411 gości