[CZĘSTOCHOWA] Szukamy domu dla kociaka i wielkiego psiska

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 20, 2013 22:17 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Nie wiem już nic nie rozumiem.

Ale tak przejmuję je jakby co, ale wg tego co pisze Agatka nr 3, cała ta sprawa to jakieś wielkie nieporozumienie. Inne ogłoszenia????
Inne kociaki????

Nie podoba mi się to, ale pewnie tak czy owak lepiej je stamtąd zabrać, choć jak powiedziałam u mnie mogą być tylko na moment i nie zdziwcie się ,że w przypadku gdy nie będę mogła im znaleźć domu to oddam je do jakieś warszawskiej fundacji. Nie mogę zostać z 5 kotami.

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 20, 2013 22:21 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Jakiś sensowny plan działania.

Koty zabrać, podać surowicę, optymalnie byłoby zrobić to w sobotę, jedną noc u mnie wytrzymają na strychu w klatce.
W niedzielę, lub nad ranem w niedzielę wyjadę z nimi PKP. PKS nie wchodzi w grę, jeśli ktoś znalazł sensowny kurs.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto sie 20, 2013 22:50 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Nie byłam u pani. Rozmawiałam z nią telefonicznie i uzyskałam informację,że była z kociakami u weterynarza, przemywa oczy solą fizjologiczną i smaruje gentamycyną. Podziękowała za chęć udzielenia pomocy i obiecała przytrzymać koteczki do czasu zabranie jej od nich. Umówiłyśmy się też na sterylizację dwóch kotek i suni...i tu będzie potrzebna pomoc finansowa, bo ja nie dam rady tego udźwignąć. Postaram się załatwić niską cenę. Jutro będę rozmawiała z panią, bo mam już ustalony termin sterylki (mogą być nawet dwie w jednym dniu, zależy to tylko od niej). Potrzebne kciuki.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Wto sie 20, 2013 22:51 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Trzymamy kciuki i pewnie z mojej strony uda się coś dołożyć .

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 21, 2013 7:08 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

karolink pisze:Nie podoba mi się to, ale pewnie tak czy owak lepiej je stamtąd zabrać, choć jak powiedziałam u mnie mogą być tylko na moment i nie zdziwcie się ,że w przypadku gdy nie będę mogła im znaleźć domu to oddam je do jakieś warszawskiej fundacji. Nie mogę zostać z 5 kotami.

Do jakiej fundacji chcesz oddać? Przecież funadcyjne DT zawolone kotami i kolejka bied na powietrzu czeka by jakieś miejsce się zwolniło. Większość fundacji nie ma włsnych siedzib tylko jest to szereg osób prywatnych udostępniających swoje domy. Wiem coś o tym bo współpracuję z takowymi. Sama mam w chwili obecnej 15 kotów a inni mają jeszcze więcej. Gdzie upchać kolejne? Juz im szukajcie innego DT. Zakładajcie fb w poszukiwaniu DT/DS i od razu piszcie ogłoszenia prosząc o DS lub rodzinę zastepczą. Może być ciężko z umieszczeniem w jakimś domu fundacyjnym.
Nie pisze tego po to by ostudzić zapał bo fajnie,że koty wyrwą się od baby (łąmiącej prawo). Tylko przedstawiam realna sytuację i w zwiazku z tym już i teraz trzeba działać by koty znalazły DS. Są małe i mają na to duze szanse.
Ostatnio edytowano Śro sie 21, 2013 9:38 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sie 21, 2013 7:47 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Agatka nr.3 pisze:Jakiś sensowny plan działania.

Koty zabrać, podać surowicę, optymalnie byłoby zrobić to w sobotę, jedną noc u mnie wytrzymają na strychu w klatce.
W niedzielę, lub nad ranem w niedzielę wyjadę z nimi PKP. PKS nie wchodzi w grę, jeśli ktoś znalazł sensowny kurs.


W niedzielę są 2 pociągi TLK Częstochowa-Wawa o 7.25 który na miejscu jest 11.02 i 13.07 który na miejscu jest 16.52
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro sie 21, 2013 8:09 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

ASK@ pisze:
karolink pisze:Nie podoba mi się to, ale pewnie tak czy owak lepiej je stamtąd zabrać, choć jak powiedziałam u mnie mogą być tylko na moment i nie zdziwcie się ,że w przypadku gdy nie będę mogła im znaleźć domu to oddam je do jakieś warszawskiej fundacji. Nie mogę zostać z 5 kotami.

Do jakiej fundacji chcesz oddać? Przecież funadcyjne DT zawolone kotami i kolejka bied na powietrzu czeka by jakieś miejsce się zwolniło. Większość fundacji nie ma włsnych siedzib tylko jest to szereg osób prywatnych udostępniających swoje domy. Wiem coś o tym bo współpracuję luźno z takowymi. Sama mam w chwili obecnej 15 kotów a inni mają jeszcze więcej. Gdzie upchać kolejne? Juz im szukajcie innego DT. Zakładajcie fb w poszukiwaniu DT/DS i od razu piszcie ogłoszenia prosząc o DS lub rodzinę zastepczą. Może być ciężko z umieszczeniem w jakimś domu fundacyjnym.
Nie pisze tego po to by ostudzić zapał bo fajnie,że koty wyrwą się od baby (łąmiącej prawo). Tylko przedstawiam realna sytuację i w zwiazku z tym już i teraz trzeba działać by koty znalazły DS. Są małe i mają na to duze szanse.


A może by tak usiąść, przedstawić realne deklaracje pomocy ze strony Karoliny?

I jak to będzie dopięte na ostatni guzik, to organizować resztę.

Goyka preferowałabym ten po 7.rano :)
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sie 21, 2013 8:23 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Słuchajcie,martwi mnie ta sytuacja.Przeczytałam watek poprzedni,odeszły tam maluszki,kilka dni temu własciwie,umiescić teraz tam chore maluszki to na prawdę jest wielkie ryzyko :roll:
Moze spróbowac zrobic tak,ze Ty przyjmiesz z jakiejsc fundacji dwa maluchy zaszczepione,a maleńtasy wejda na ich miejsce w DT...To byłoby najlepsze rozwiazanie w takiej sytuacji...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sie 21, 2013 8:26 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Bożenka ma racje, trzeba by było skontaktować się z Jokotem albo inną Fundacją albo poprostu jakimś DT który ma większe i zdrowe oraz zaszczepione kociaki i dokonać zamiany
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro sie 21, 2013 8:28 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Karolink skontaktowałaś się w końcu z Fundacją SOS?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro sie 21, 2013 8:30 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Do nich najlepiej zadzwonić, telefon odbierają, na FB odpisują z poślizgiem, bo są w terenie.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sie 21, 2013 8:35 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Goyka pisze:Bożenka ma racje, trzeba by było skontaktować się z Jokotem albo inną Fundacją albo poprostu jakimś DT który ma większe i zdrowe oraz zaszczepione kociaki i dokonać zamiany



Kto umie robic FB?Trzeba poprosic o pilny TDT do czasu zaszczepienia maluszków,szkoda ich,strasznie biedne sa.Wziełabym je do siebie na miesiąc,żeby potem je przekazac do innego DT,ale u mnie była białaczka,byc moze ,ze którys rezydent jest nosicielem dlatego nie che ryzykować.Izolowac maluszków nie mam gdzie,dlatego się nie wychylam...Co innego jak znajduje u siebie takie maluszki,to oczywiste,ze musze je zaopiekować,ale nie sciagac z drugiego końca Polski.

karolink,przepraszam za to co napisze,nie robie tego ,żeby Ci zrobic przykrosc,ale dlatego,zebys przejrzała na oczy.Nie bierz do siebie teraz zadnych kotów,chyba,ze sa w dobrej formie i na pewno sa zaszczepione.Maluszków takich nie bierz,prosze Cie.Po co je ratowac stamtad i zaserwowac im smierc w mękach?Tego chcesz.Podanie surowicy jak najbardziej,ale kotki sa chore,słabe co widac na zdjęciach,nie dadza rady.Widziałam zgon dorosłego kota,złapał pp,mimo,ze był zaszczepiony,dostał sraczki/perforacji jelit...NIE MA GWARANCJI,ZE KOT ZASZCZEPIONY LEKKO TO ZNIESIE
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro sie 21, 2013 8:57 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Bożenko, kociki nie mają wyjścia. Można je umieścić w klatce, osłonić, zaszczepić od razu...Ile one w ogóle tygodni mają?

Kociki w DT u Karoliny mogły umrzeć na wszystko. Tak bywa z maluszkami.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55984
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sie 21, 2013 9:00 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

Powiadomiłam SoS animals, na razie brak odpowiedzi. Dodzwonić się nie mogłam, ale napisałam bezpośredniego emaila.

na pewno nie chcę patrzeć na kolejne cierpienie maluchów, na cierpienie żadnych kotków. Przepraszam jeżeli zbyt szybko zaoferowałam się z dachem nad glową, ale co teraz ???

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 21, 2013 9:28 Re: Pólślepe kociaki. Potrzebny transport CZĘSTOCHOWA-WAWA!

no właśnie co teraz? oczy tych kotków wyglądają tragicznie :cry: Karolink zadzwoń może do Jokota i powiedz jaka jest sytuacja i czy wzięliby do siebie te 2 maluchy a Tobie dali zaszczepione. Ja bym nie przesądzała o PP ,kociaki u Karolink odeszły nagle w wieku 6 dni, takie malce bez matki często umierają,
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Miaukowski i 36 gości