Nie będę chodzić.Okruszka w nowym domu.Szuka opiek. wirtual

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 25, 2012 8:28 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

Z klatką to myślałam raczej o miejscu do spania i na czas kiedy przyszli by do rodziców goście ale jeśli to zły pomysł to jak pisałam nie ma go już. Zastąpimy to jakimś koszykiem czy plastikowym pojemnikiem coś w stylu jak na dziecięce zabawki, ale bez pokrywy oczywiście :!: Mój tato nie jest osobą publiczną, więc nie za bardzo wiem do kogo podać nr tel by uwiarygodnić jego osobę. Jest osobą bardzo sprawną na swój wiek codziennie dużo jeździ na rowerze jego pasją jest działka gdzie na pewno w ciepłe miesiące będziemy zabierać kotka. Najlepiej by było gdyby znalazł się ktoś kto mieszka w okolicy i mógł sprawdzić moją osobę. Mówiłam rodzicom również że gdyby zadanie ich przerosło wezmę kota do siebie. Ale szczerze wątpię czy po miesiącu lub 2 oddali by zwierzaka. Widzę jak mój tata czeka by plamka przyszła do niego na kolana kiedy jest u mnie w odwiedzinach. Nie będę naciskać na waszą decyzję jaką podejmiecie taka będzie. ewa
Obrazek
Podróż jest lepsza od dotarcia do celu.Liczy się to co człowiek przeżyje krocząc obraną drogą potknięcia, upadki, przyjaźnie. Trzeba tylko wierzyć, że przyszłość ułoży się po naszej myśli.

ewahejduk

 
Posty: 163
Od: Nie lip 22, 2012 20:04
Lokalizacja: jarocin

Post » Wto wrz 25, 2012 9:46 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

Hej, ewa jest moją dobrą znajomą z liceum, mieszkałyśmy przez jakiś czas razem, w związku z tym miałam okazję nawet poznać jej mamę, i mogę zarekomendować jako normalne i odpowiedzielne osoby. Sama mam 2 kotki znajdy, które się mają dobrze. Pozdrawiam

feroce

 
Posty: 288
Od: Pt sie 29, 2008 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 25, 2012 10:34 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

To co - planować wyprawę w weekend? :)
Obrazek

JoannElle

 
Posty: 390
Od: Pt wrz 21, 2012 20:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 25, 2012 11:13 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

ewahejduk pisze:Z klatką to myślałam raczej o miejscu do spania i na czas kiedy przyszli by do rodziców goście ale jeśli to zły pomysł to jak pisałam nie ma go już. Zastąpimy to jakimś koszykiem czy plastikowym pojemnikiem coś w stylu jak na dziecięce zabawki, ale bez pokrywy oczywiście :!: Mój tato nie jest osobą publiczną, więc nie za bardzo wiem do kogo podać nr tel by uwiarygodnić jego osobę. Jest osobą bardzo sprawną na swój wiek codziennie dużo jeździ na rowerze jego pasją jest działka gdzie na pewno w ciepłe miesiące będziemy zabierać kotka. Najlepiej by było gdyby znalazł się ktoś kto mieszka w okolicy i mógł sprawdzić moją osobę. Mówiłam rodzicom również że gdyby zadanie ich przerosło wezmę kota do siebie. Ale szczerze wątpię czy po miesiącu lub 2 oddali by zwierzaka. Widzę jak mój tata czeka by plamka przyszła do niego na kolana kiedy jest u mnie w odwiedzinach. Nie będę naciskać na waszą decyzję jaką podejmiecie taka będzie. ewa


Ewa, kochana,
nie chcialam podwazac Twojej wiarygodnosci ani wiarygodnosci Twoich rodzicow ... ani tym bardziej blokowac wyjazdu Okruszki do nich!!! zwlaszcza ze sama nie moge jej pomoc!!!
po prostu po kilkuletnim pobycie na dogomanii i byciu samej DT (psim) stalam sie ostrozna, jesli chodzi o takie szybkie akcje na hurra :( i "wysylanie" zwierzakow w niesprawdzone miejsca.
wielokrotnie konczylo sie to naprawde bardzo zle - stad moje obawy i pytanie o sprawdzenie potencjalnego DT!

ale widzisz - juz znalazla sie osoba z forum, ktora cie zna ;) pieknie!
Dopóki ludzie myślą, że zwierzęta nie czują - muszą one odczuwać, że ludzie NIE MYŚLĄ!
http://www.starogard.otoz.pl

ilonajot

 
Posty: 208
Od: Wto maja 08, 2012 9:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 25, 2012 11:14 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

Ja bym tak od razu nie rezygnowała z klatki.
To mniejsze miejsce, gdzie może byc wszystko i rzeczywiście służyć w momencie jakichś poruszeń w domu.
Milutek bardzo lubił swój azyl. Tylo, że u mnie to pewnie z powodu obecności innych kotów. Tam było jego miejsce. Nawet wtedy kiedy już wychodził do spania wracał do swojego azylu.
Duże doświadczenie z pieluszkowcami ma kamari.
Napewno można uszyc małej majtaski choćby z polara, takie, żeby sobie nóżek nie obcierała. Polecam rzepy. Takie opaski na rzepy zrobilam Dudusiowi z bezwładną łapką. Bo na poczatku kiedy szorował łapka po podlodze ocierały mu się, a że nie czuł tego więc robiły sie ranki.
Myślę, że w takie majty można by było zwykłe podpaski wkładać i też zdałoby to egzamin.
Zresztą myślę, że sporo osób może sie podzielić swoimi doświadczeniami.
Kamari, agn(ta od hospicjum), ulvhedin i pewnie wiele innych.

ewahejduk, nie denerwuj się. Na forum było sporo wpadek adopcyjnych stad nieufność gdzieś jest wpisana w to działanie. Czasem nawet przez to traci się dobre a niecierpliwe i nie poddające sie procedurom domy.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 25, 2012 13:10 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

Za domek dla Okruszki :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto wrz 25, 2012 13:22 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

Ja się po prostu bałam, że kociak byłby zamykany tam na jakiś dłuższy czas a wychodził tylko na 15 minut. Wolałam zapytać ale teraz już wiem :) A ona baaaardzo lubi spacerować i lgnie do człowieka. Miejsce do spania to niegłupi pomysł, może koszyk wiklinowy?
Napisz do mnie na priv to podeślę nr tel. do kotiki. Podaj maila to wyślę zdjęcia - mam dwa takie słodkie :)

niezdara

 
Posty: 41
Od: Pt sie 26, 2011 20:06

Post » Wto wrz 25, 2012 13:34 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

Zdjęcia to tutaj koniecznie:)
Przez fotosik albo inne do umieszczania w necie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 25, 2012 13:40 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

to ja nie umiem :/ może komuś wyśle i ktoś zamieści ? :)

niezdara

 
Posty: 41
Od: Pt sie 26, 2011 20:06

Post » Wto wrz 25, 2012 14:44 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

Obrazek
Obrazek
taka cudna dziewczynka :1luvu:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto wrz 25, 2012 15:07 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

Cudny kurdupelek:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 25, 2012 15:36 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

Ślicznoszka :1luvu:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto wrz 25, 2012 15:45 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

Jakie cudne to spojrzenie :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto wrz 25, 2012 16:02 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

kicie przepiękna taki srebrny tygrysek i jaka sympatyczna buźka. klatka wydaje mi się lepsza do utrzymania czystości niż koszyk ale zobaczymy co to będzie :idea: Odezwę się wieczorem bo teraz muszę dzieciom dać obiadek pozdrawiam. Ps tak planować wyprawę do nas czekamy. :D
Obrazek
Podróż jest lepsza od dotarcia do celu.Liczy się to co człowiek przeżyje krocząc obraną drogą potknięcia, upadki, przyjaźnie. Trzeba tylko wierzyć, że przyszłość ułoży się po naszej myśli.

ewahejduk

 
Posty: 163
Od: Nie lip 22, 2012 20:04
Lokalizacja: jarocin

Post » Wto wrz 25, 2012 19:32 Re: Nie będę chodzić. Daj mi dom=życie. Zostało jej 8 dni !

Śliczna jest :)

Katarzyna Grzyb

 
Posty: 213
Od: Czw kwi 09, 2009 18:40
Lokalizacja: jura

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol i 383 gości