
I tyle nerwów - moich, Twoich i jeszcze paru innych osób.
I wreszcie jest bezpieczny, ma czas

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chciałam jeszcze oświadczyć, że krzykaczowi nadane zostało imię, ku czci i pamięci jego głośnego krzyku, wołającego o pomoc w walce, o swój mały żywocik - Grido - krzyk ale po włosku. Myślę, że to godne imię dla tego małego stworzonka i jako matka chrzestna mogę sobie na tę małą zmianę pozwolić
dzisiaj nad ranem( ok.5:00) zostałam upolowana wszystkimi 4 łapkami !? ba nawet ugryzionaaż się obudziłam z wrażenia... a potem ja chce spać dalej, a z pudełka dochodzą odgłosy jakiejś szmotaninki z posłankiem dalej (5:00 świetny czas na zabawy)
kreatywne masowanie brzuszka... coś co imituje koci język... na pierwszym planie pędzel szczeciniak... bardzo dobrze się sprawdza - efekty 2 kupy
Ale na zdjeciu nie widac ile to malenstwo ma energii i checi do zabawy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 87 gości