Dramat. Tygrys ma już dom! Burasek kochający dzieci SZUKA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 30, 2012 18:51 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Serce pęka z żalu że taki kotek nie ma domu :placz:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Sob cze 30, 2012 19:07 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Przypomnę sie wieczorkiem z kociastymi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob cze 30, 2012 20:33 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Jest przepiękny...
i faktycznie smutno wygląda :?
Obrazek

Tyiga

Avatar użytkownika
 
Posty: 510
Od: Śro maja 30, 2012 18:51
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lip 01, 2012 6:34 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Pospałaś sobie deczko Magduś?
Rudzik odezwał się?
A jak tygrysek w lecznicy?Może jakieś imię mu nadać by nie mylił sie z Tygryskiem schroniskowym. Bardzo mały zapadł mi w serce i strasznie mi źle,że pomóc nie mogę.
Mogę pomóc jedynie w inny sposób. Jesli sa foty i coś o nim wiadomo dam mu ogłoszenia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 01, 2012 7:09 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Czy rudzielec dał się złapać? Co u tygrysiego młodziaka?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lip 01, 2012 10:42 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Czy rudzielec pokazał się?
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 01, 2012 10:47 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Już już piszę. Jestem strasznie podekscytowana, bo dzięki wiadomości na FB (pięknie, pięknie dziękuję za udostępnianie) odezwała się do mnie osoba z Warszawy zainteresowana Tygrysem!!!! Osoba, której nie mam w gronie znajomych, co pokazuje jaka jest moc udostępnienia czegoś, puszczenia czegoś w świat). Na razie nie udało mi się do niej dodzwonić, więc to nic na 100 %, ale pojawiała się wielka dla niego szansa. Trzymajcie proszę mooocno kciuki!

Burasek ma olbrzymie szczęście - znalazł się dla niego kącik w sercach naszych przyjaciół z fundacji, zawieziemy go z TŻ-tem w poniedziałek po południu z lecznicy do domu tymczasowego w Krakowie. :piwa: Wszystko to możliwe dzięki luelce i jej TŻ-owi :1luvu: Oczywiście cały czas bardzo bardzo potrzebny dla niego dom stały! Nie możemy ustać w poszukiwaniach.
Moja Jagoda bardzo się cieszy, że zawieziemy kotka do cioci Izy, bo jak go zostawiliśmy w lecznicy, to się rozpłakała - ostatni raz zostawiliśmy tam Tobiasza, po eutanazji i pewnie w jej głowie narysował się kolejny kotek, który "mieszka teraz z niebie". Długo jej tłumaczyliśmy, że po tego kotka wrócimy, że się nie żegnamy.

Rudasek - cisza. Ale ta cisza może nie oznaczać nic złego - mam cichą nadzieję, że się przykleił do osiedlowych, a one w taki upały wychodzą tylko nocą, więc może jest z nimi w którejś z piwnic. Nie sądzę, by poszedł sobie "ot tak" gdzie indziej, zwłaszcza, że na naszym osiedlu koty są karmione, mają resztki jakichś okienek nie zabitych.
Ja dzisiaj w końcu się wyspałam, zwyczajnie musiałam się odłączyć na kilka godzin i nie myśleć o tym, co za oknem miauczy, a co nie. Upał mnie dobija, bo w ciąży upał naprawdę daje się we znaki, ale jutro postaram się zdążyć przed upałem i rano się rozejrzeć za rudaskiem.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lip 01, 2012 18:23 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

ryśka-daj mi znać jak tam rozmowy o Tygrysie, oby były owocne
Korciaczki porobiły ogłoszenia http://ale.gratka.pl/ogloszenie/zielen- ... 04859.html ,może zamienimy mój telefon na Twój?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 01, 2012 19:10 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

ryśka pisze:Już już piszę. Jestem strasznie podekscytowana, bo dzięki wiadomości na FB (pięknie, pięknie dziękuję za udostępnianie) odezwała się do mnie osoba z Warszawy zainteresowana Tygrysem!!!! Osoba, której nie mam w gronie znajomych, co pokazuje jaka jest moc udostępnienia czegoś, puszczenia czegoś w świat). Na razie nie udało mi się do niej dodzwonić, więc to nic na 100 %, ale pojawiała się wielka dla niego szansa. Trzymajcie proszę mooocno kciuki!

Burasek ma olbrzymie szczęście - znalazł się dla niego kącik w sercach naszych przyjaciół z fundacji, zawieziemy go z TŻ-tem w poniedziałek po południu z lecznicy do domu tymczasowego w Krakowie. :piwa: Wszystko to możliwe dzięki luelce i jej TŻ-owi :1luvu: Oczywiście cały czas bardzo bardzo potrzebny dla niego dom stały! Nie możemy ustać w poszukiwaniach.
Moja Jagoda bardzo się cieszy, że zawieziemy kotka do cioci Izy, bo jak go zostawiliśmy w lecznicy, to się rozpłakała - ostatni raz zostawiliśmy tam Tobiasza, po eutanazji i pewnie w jej głowie narysował się kolejny kotek, który "mieszka teraz z niebie". Długo jej tłumaczyliśmy, że po tego kotka wrócimy, że się nie żegnamy.
Bardzo się cieszę, tak mocno trzymałam :ok: kochany Tygrysek, na pewno znajdzie domek jest taki uroczy :ok:
Rudasek - cisza. Ale ta cisza może nie oznaczać nic złego - mam cichą nadzieję, że się przykleił do osiedlowych, a one w taki upały wychodzą tylko nocą, więc może jest z nimi w którejś z piwnic. Nie sądzę, by poszedł sobie "ot tak" gdzie indziej, zwłaszcza, że na naszym osiedlu koty są karmione, mają resztki jakichś okienek nie zabitych.
Ja dzisiaj w końcu się wyspałam, zwyczajnie musiałam się odłączyć na kilka godzin i nie myśleć o tym, co za oknem miauczy, a co nie. Upał mnie dobija, bo w ciąży upał naprawdę daje się we znaki, ale jutro postaram się zdążyć przed upałem i rano się rozejrzeć za rudaskiem.

Tak bardzo się cieszę cały czas trzymałam :ok: Tygrysek w schronisku na pewno znajdzie fajny domek jest uroczym kocurkiem.
joanna3113
 

Post » Pon lip 02, 2012 9:47 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Melduję, że plany co do Tygrysa ciut sie pozmieniały
nie będę go jutro karmić convem bo.......
:mrgreen:
dziś po 18ej jedzie do swojego nowego Domu do Czechowic Dziedzic
dom ma od naszej Boeny dwie koteczki i od dawna słyszę ,że to jeden z najlepszych domów jakie znalazła w swojej kociej karierze
Pani wypatrzyła go na naszym FB

trzymajcie tylko kciuki za to, żeby chłopak dobrze sie w nim odnalazł, dogadał z koteczkami i był zdrowy :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 02, 2012 9:50 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

:ok:
Najmocniejsze z mocnych :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lip 02, 2012 9:53 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Jestem pewna, że Tygrys tam sie znajdzie odpowiedno:) To taki przeciez cudny przytulak:)
Trzymam kciuki, za pomyślne i szybkie zaaklimatyzowanie sie w nowym domu:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 02, 2012 10:07 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Bardzo mocne :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 02, 2012 10:41 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Mnóstwo :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lip 02, 2012 11:22 Re: Dramat. Dwa kocurki. Pomocy! :( Burasek kocha dzieci.

Wielkie kciuki za Tygrysa! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 65 gości