wiesiaczek1 pisze:ja też odwiedzam Migdała i jest mi smutno, że chcesz go oddać, jednocześnie wiem, że nie każdy może miec więcej kotów, może Migdałowi uda się, jeszcze nie rezygnuj 

 
Zamówiłam pakiet ogłoszeń dla Migdała.Zobaczymy jaki będzie efekt.Byle gdzie Migdała nie oddam 

 Moja Figa nadal leje po za kuwetę 

 Jest niespokojna.Z Zuzią jest trochę lepiej,czasami odnoszę wrażenie,że ma ochotę z Migdałem poleżeć ale się boi 

 ,natomiast Migdał garnie się do zabawy,za każdym razem kiedy Figa na niego warczy ,on idzie do łazienki i płacze 

 autentycznie lamentuje :miauuuu,miauuuu.
Nauczyłam się już odrozniać jego miauczenie.Nie wiedziałam ,że koty - Figa - potrafi tak warczeć 

 ...
  Po za tym Migdał jest bardzo dokładnym budzikiem 

 Nie wiem czy aktualizuje się przez internet czy 
 
 cóś 
 
			Mały kociak szuka lokum na parę dni.