Nie mogę złapać Maćka

Wczoraj, dzisiaj... Wczoraj nie dał do siebie podejść, miałam go w rękach i mi się wyrwał, jest bardzo wystraszony, a wygląda najgorzej z całej czwórki

Dzisiaj go nie było

Ktoś nam je chyba truje... Jedynie Fibi wygląda na zdrową. Reszta kotów ma brzydką, sterczącą sierść, wyłysienia, jest strasznie chuda... Nie możliwe, żeby była to grzybica, bo karmicielka na bank już by się zaraziła, prawda ? Nie możliwe, żeby koty były takie chude, bo codziennie mają jedzenie !
Przydałoby się im jakieś gospodarstwo, a Fibi może dom z ogrodem z cierpliwym opiekunem...

, bo może być coraz gorzej

Dzisiaj Ania miała ostatni zastrzyk i zdjęcie szwów. Nie wiem sama, co robić. Nie załatwia się do kuwetki..

Oddać ją z powrotem na gospodarstwo ? Nie chcę potem znowu zastanawiać się co z kotem, bo dom zerwie kontakt... Będę donosiła jej i innym kotom co jakiś czas karmę... Została tam chyba tylko jedna kotka ( niestety kotna i w nie za ciekawym stanie.. ), a reszta to kocury... Muszę na nią jakoś zapolować, byłoby wtedy dobrze. Co wy o tym myślicie ?
Wydatki:
-20,20zł- bilety,

dziś byłam z siostrą + z wczoraj
Wpłaty:
-200zł- Tomasz P., Warszawa,