K-ów, i po remoncie :)

miszelina pisze:I zostana same duze i/lub dzikawe koty

to będziemy przerabiać na duże miziaste koty

miszelina pisze:Wczoraj była dziewczyna oglądać koty (DT z możliwością DS, jak się dogada z jej kocurkiem). Najbardziej zainteresowana była Różyczką, ew. Frankiem. Ma dać znać w najbliższym czasie.
Dzisiaj ma podejść pani (była na Dniu Kota) w sprawie rudasków, tak więc czeka mnie upojny wieczór co najmniej do 20.00. Wypuszczę Franka i postaram się trochę ogarnąć szufladę z lekami, bo mam wrażenie, że niektóre są już nieco przeterminiowane

O której spotkanie? Wywiesiłabym info dla wolontariuszy spoza Miau....

już nie, pani musi zostać dłużej w pracy. Kto jest jutro po południu i o której? Ewentualnie Miszelino do której jesteś w sobotę, bo pani ma zajęcia na uczelni i może się trochę urwać ale nie całkiem

Spotkanie w sobotę o 17:30?

annakreft pisze:
miszelina pisze:I zostana same duze i/lub dzikawe koty

to będziemy przerabiać na duże miziaste koty

Pączek już się sam przerobił, na Drukarskiej gryzł i drapał :wink:

klikacie codziennie tutaj http://schroniska.offre.pl w Ostródę? jesteśmy tuż za premiowaną 10-tką i niedużo nam brakuje aby do niej wskoczyć.

Tweety pisze:
annakreft pisze:
miszelina pisze:I zostana same duze i/lub dzikawe koty

to będziemy przerabiać na duże miziaste koty

Pączek już się sam przerobił, na Drukarskiej gryzł i drapał

klikacie codziennie tutaj http://schroniska.offre.pl w Ostródę? jesteśmy tuż za premiowaną 10-tką i niedużo nam brakuje aby do niej wskoczyć.

Klikamy

zapomniałam napisać że Astra się obudziła ! (pewnie z głodu bo jest na diecie) trochę siedziała trochę się kręciła w klatce

Tweety pisze:
już nie, pani musi zostać dłużej w pracy. Kto jest jutro po południu i o której? Ewentualnie Miszelino do której jesteś w sobotę, bo pani ma zajęcia na uczelni i może się trochę urwać ale nie całkiem

Spotkanie w sobotę o 17:30?

Ja jutro kończę na Ruczaju ok. 17.30, więc jakoś po 18 będę na Kocimskiej.

Dzwoneczek na nowym DT zgodnie z przewidywaniami zadekowała się w kuwecie :roll:

w nocy wychodziła jednak na zwiedzanie co jest odrobinę pocieszające, pani do niej zagląda i głaska żeby się przyzwyczajała

Tweety pisze:
miszelina pisze:Wczoraj była dziewczyna oglądać koty (DT z możliwością DS, jak się dogada z jej kocurkiem). Najbardziej zainteresowana była Różyczką, ew. Frankiem. Ma dać znać w najbliższym czasie.
Dzisiaj ma podejść pani (była na Dniu Kota) w sprawie rudasków, tak więc czeka mnie upojny wieczór co najmniej do 20.00. Wypuszczę Franka i postaram się trochę ogarnąć szufladę z lekami, bo mam wrażenie, że niektóre są już nieco przeterminiowane

O której spotkanie? Wywiesiłabym info dla wolontariuszy spoza Miau....

już nie, pani musi zostać dłużej w pracy. Kto jest jutro po południu i o której? Ewentualnie Miszelino do której jesteś w sobotę, bo pani ma zajęcia na uczelni i może się trochę urwać ale nie całkiem

Spotkanie w sobotę o 17:30?

W sobote moge być o 17.30 lub nawet 17, jak pani pasuje.
A to spotkanie to w sobote, ale 03.03.

Franek wypuszczony, siedzi pod drzwiami i usiłuje wiać. Syczy na Mamerta, a Katka syczy na Franka. Kitekat, który był dany rano, wyrzuciłam do śmieci, wyraźnie nie smakował. Za to bozita i owszem, gourmet też.
Kamyk nadal ma zaparcie, dostał parafinę i laktulozę. Mam nadzieję, że wreszcie coś zrobi :evil:

Niepokoją mnie jego oczy, na razie mu przemywam, ale jak się pogorszy, to trzeba będzie go pokazać.
Bączek jest megamiziakiem! Jak Katia do domu pójdzie, to wypuszczę i jego i Pączka.

przypominam o udostępnianiu i zapraszaniu, kiermasz już w niedzielę https://www.facebook.com/events/303569686370683/

Tweety pisze:
klikacie codziennie tutaj http://schroniska.offre.pl w Ostródę? jesteśmy tuż za premiowaną 10-tką i niedużo nam brakuje aby do niej wskoczyć.

już czwarte miejsce :ok:

Pani od Filemona zadzwoniła, że niestety go nie weźmie, ale że to nie wina Filemona, tylko pojawiły się trudności które nie pozwalają jej w tym momencie myśleć o drugim kocie. to chyba prawda, bo już mi coś takiego sygnalizowała w czasie wizyty. no ale nad manierami Dyźka trzeba popracować...
Wiślacki, dziękuję za wczorajszą pomoc :1luvu:

(w czasie pobytu Roberta Dyziek cały czas siedział w bezpiecznej szafie)

co do oczka Salomona, to gdyby się pani doktor pytała to jest spuchnięte (trzecia powieka mu się nasuwa i ma wąską źrenicę) od soboty, od poniedziałku wieczorem zakraplam je Dicortineffem i nie ma poprawy

aha miszelino, dopiszę w komentarzu pod zdjęciem Dyźka na MMK, że jest pod opieką AFN - może stamtąd przyjdzie jakiś odzew? i może dać do ogłoszeń jakieś zdjęcie kasumi , bo ładnie na nich wyszedł ?

paw pisze:co do oczka Salomona, to gdyby się pani doktor pytała to jest spuchnięte (trzecia powieka mu się nasuwa i ma wąską źrenicę) od soboty, od poniedziałku wieczorem zakraplam je Dicortineffem i nie ma poprawy

aha miszelino, dopiszę w komentarzu pod zdjęciem Dyźka na MMK, że jest pod opieką AFN - może stamtąd przyjdzie jakiś odzew? i może dać do ogłoszeń jakieś zdjęcie kasumi , bo ładnie na nich wyszedł ?

Zdjecia Kasumi sa piekne, faktycznie mozna je dać do ogłoszeń. I dopisek tez dobry pomysł.
Promujemy Filemona nadal!!!

Co do oka Salomonowego - podobne objawy miała Katka jakiś miesiac temu i została u niej zdiagnozowana chlamydia

. Moim zdaniem trzeba pokazać wetowi.

o kurczę, to może ja jutro podjadę na drukarską, bo 2 razy widziałam też jak kaszlał, myślałam ze się zakrztusił a to może ta chlamydia... ??

tylko z dojazdem krucho, widzę że 128 jeździ teraz tylko do ronda grunwaldzkiego, a gdzie jest ten szybki tramwaj???

paw pisze:o kurczę, to może ja jutro podjadę na drukarską, bo 2 razy widziałam też jak kaszlał, myślałam ze się zakrztusił a to może ta chlamydia... ??

tylko z dojazdem krucho, widzę że 128 jeździ teraz tylko do ronda grunwaldzkiego, a gdzie jest ten szybki tramwaj???

Musiałabyś przesiadać sie na Rondzie Grunwaldzkim na 114 lub 194. Szybki tramwaj nie dojezdza do Drukarskiej

K-ów, i po remoncie :)

Kto przegląda forum