ZOLTAR- Neurokot już nie w schronie- wieści z domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 25, 2012 11:29 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

Witam ja mam Marcelka kotka z uszkodzonym móżdżkiem ma się świetnie , dwa tygodnie był u weta na badaniach i wszystko ok , teraz miał robione testy na felv i fiv i ma ujemne i kotek ma się świetnie .Jest tylko jeden problem nie nadąza w zabawie za zdrowymi bo się przewraca , nie raz to już tylko się położy i patrzy jak się inne bawią .Apetyt ma większy ode mnie :)

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro sty 25, 2012 20:16 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

magaaaa pisze:Jest szczepionka na FIP. Robi ja Pfizer, szczepionka nazywa się Primucell i jest podawana donosowo; ulotka: http://www.pfizer.com.pl/plain/pacjent/drug_pdf/136
Primucell ma także wątek na miau:
viewtopic.php?f=1&t=122752

Natomiast takie objawy jak ma Zoltar dawać może także wrodzona PP.
Kot ma po prostu uszkodzenie móżdżku i należy się cieszyć, ze generalnie jakieś tam postępy robi.
Moje autorytety twierdzą, ze na FIP to nie wygląda i ja im wierzę :ok:
A diagnoza - ta musi pochodzić od weta, po badaniach.

dzieki za wyjasnienie, Magaaaa :1luvu:

racja co do pp....

oby to co jest bylo do opanowania... tak, zeby kotus mogl dobrze spokojnie cieszyc sie zyciem.... Domku!!! :ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sty 26, 2012 17:50 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

Co tam u Zoltarka dzisiaj ............ :?:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt sty 27, 2012 9:10 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

:1luvu: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt sty 27, 2012 13:36 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

lidka02 pisze:Co tam u Zoltarka dzisiaj ............ :?:


Do jutra na pewno nie będziemy nic wiedzieć... Paluch jest na końcu świata, praktycznie wszystkie możemy tam jeźdźić tylko w weekendy :roll:

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 27, 2012 13:37 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

Mocne :ok: :ok: :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt sty 27, 2012 23:44 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

Podnoszę :1luvu:

Vika ..

 
Posty: 163
Od: Pt sty 20, 2012 19:33

Post » Sob sty 28, 2012 13:55 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

Jest PRZEWSPANIAŁY!!!!!
Od razu jak go zobaczyłam to pomyślałam, że musi być jedynakiem - sprawne koty będą go denerwować, zwłaszcza te hiperaktywne. Ewentualnie jakiś senior, albo inny kotek "sprawny inaczej" do towarzystwa.

Zoltarku, jak Ciocia wygra w totka to wybuduje specjalnie dla Ciebie dom, w którym będziesz takim ukochanym jedynakiem :mrgreen:
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 28, 2012 20:57 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

nieaktualne
Ostatnio edytowano Pon sty 30, 2012 0:41 przez akna, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Tanie ogłoszenia na bdt Budryska -> viewtopic.php?f=27&t=137731
Moja mała tymczaczasowiczka -> viewtopic.php?f=13&t=138350

Obrazek

akna

 
Posty: 217
Od: Wto lis 23, 2010 1:01

Post » Nie sty 29, 2012 13:54 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

światełko w tunelu?

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 30, 2012 0:37 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DT/DS

Niestety albo stety takie cudo mi zaszlo droge do domu viewtopic.php?f=13&t=138350 i jak sie swierzba pozbedziemy to moja domowniczka idzie na przeglad do weta i jak sie nie zarazila to wraca, jak sie zarazila to u mamy bedzie leczona, wiec u mnie nie damy rady z tymczasem..
Przepraszam, jesli wzbudzilam nadzieje ale tego cuda obejsc i zostawic na chodniku nie moglam...
Obrazek
Tanie ogłoszenia na bdt Budryska -> viewtopic.php?f=27&t=137731
Moja mała tymczaczasowiczka -> viewtopic.php?f=13&t=138350

Obrazek

akna

 
Posty: 217
Od: Wto lis 23, 2010 1:01

Post » Pon sty 30, 2012 13:44 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DS

co oznacza, że on na inne koty uczulony?
Nie lubi ich?
Tak się zastanawiam czy kryta kuweta w jego przypadku pomogłaby czy zaszkodziła
Gdyby do niej trafił to raczej nie trafiłby gdzieś po za nią
Tylko problem mógłby chyba być z trafieniem do samej kuwety albo z wyjściem z niej
chyba mógłby się wystraszyć gdyby miał problem z wyjściem

a tak smutno jeszcze pomyślałam, czy większe stadko (większe niż jeden kot) może chcieć go w jakiś sposób wyelminować
Dzikie zwięrzęta pozbywają się osobników "niepełno..." cośtam :-(

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 30, 2012 14:48 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DS

Co do krytej kuwety to mój Marcel -ma uszkodzenie móżdżku -bardzo ją lubi , przynajmniej nie ma niespodzianki obok niej ale jak próbuje zasypać to przeważnie w to wdepnie i na łapkach wyniesie ale się bardzo stara , u mnie nie rażą go zdrowe koty już nauczył się że ich nie dogoni troche się z nimi nieraz pobawi i lubi bawić się sam .Jest kochany a bardzo się przewraca mam wrażenie że chodzi gorzej niż jak go zabrałam chodem przypomina Zoltara ...

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sty 30, 2012 23:22 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DS

Tak Cammi, on niestety bardzo boi się i nie lubi innych kotów :(
Musiałby mieć na tyle dużą przestrzeń aby móc dawkować sobie towarzystwo lub zostać jedynakiem. Nieosiągalne chyba :( :roll:

A tak się chłopak wczoraj miział:
http://www.youtube.com/watch?v=Onq_J2mojXM
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 31, 2012 11:09 Re: ZOLTAR.Neurokot w schronie :( Przypadek beznadziejny? DS

mam słabość do czarnuszków więc chociaż pokibicuję Zoltarkowi
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], zuzia115 i 690 gości