
Anita, jestes wielka

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
justyna8585 pisze:Przesłodki...
Dowiedziałam się,że on był na kociarni już z dobry rok,tylko wychodził,czasem wracał po miesiącu,czasem po dwóch.Wcześiej zmarł mu właściciel.
Dziwne jest to,ale on nigdy nie miał kk w schronie.
anita5 pisze:justyna8585 pisze:Przesłodki...
Dowiedziałam się,że on był na kociarni już z dobry rok,tylko wychodził,czasem wracał po miesiącu,czasem po dwóch.Wcześiej zmarł mu właściciel.
Dziwne jest to,ale on nigdy nie miał kk w schronie.
Ciekawe...![]()
U nas koncentruje się obecnie na pochłanianiu jedzenia i ugniataniu kocyka. A to jego czoło do całowania!
anita5 pisze:justyna8585 pisze:Przesłodki...
Dowiedziałam się,że on był na kociarni już z dobry rok,tylko wychodził,czasem wracał po miesiącu,czasem po dwóch.Wcześiej zmarł mu właściciel.
Dziwne jest to,ale on nigdy nie miał kk w schronie.
Ciekawe...![]()
U nas koncentruje się obecnie na pochłanianiu jedzenia i ugniataniu kocyka. A to jego czoło do całowania!
Magda23z, wpłata 30 zł to od Ciebie? Serdeczne dzięki!
magda23z pisze:Magda23z, wpłata 30 zł to od Ciebie? Serdeczne dzięki!
Tak, ode mnie.
Pozdrowionka i całuski dla Kiciusia, żeby szybciutko mu się poszczęściło z dobrym domkiem!
No i zdrówka!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości