koty

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 10, 2011 12:28 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

marta79 pisze:
akapi1986 pisze:
XAgaX pisze:
akapi1986 pisze:Jeszcze jedna rzecz nie daje mi spokoju , a mianowicie nie zastanawiałyście się co będzie jak wszyscy zaczniemy kastrować i sterylizować nasze koty? Być może już niedługo ten gatunek będzie można zobaczyć jedynie za kratkami w zoo? Bo koty po prostu przestaną się rozmnażać jeśli każdy kot będzie nie zdolny do tego ze względów dysfunkcji narządów?


rozumiem, że wolisz umierające z powodu nadpopulacji koty? z wyżartymi oczami, osierocone kociaki, odchodzące w męczarniach? Poza tym wszystkich się nie da wyłapać do kastracji.

http://www.koty.pl/sos/art175,male-kotk ... dkie-.html pooglądaj, poczytaj, może zrozumiesz.




Narazie jest nad populacja, ja dzisiaj wykastruje swojego, kolezanka swoją kociszkę i kocięta też, ktoś kto tu wejdzie i poczyta pewno też tak zrobi i poleci pewnie taki sposob swoim znajomym, te w schroniskach też nie mają już szans na rozmnożenie, zastanawiam się jak to będzie w przyszłości.





Na mojego kota"przymknięto oko" bo byl tylko 2 dni zanim go wziełam, chcieli sie go pozbyć jak najszybciej i nawet nie wspomnieli o kastracji

Pogrubienie moje.

Jakoś Twój kot nie był wykastrowany, jak go brałaś ze schroniska... :roll:

akapi1986

 
Posty: 66
Od: Śro lis 09, 2011 10:01

Post » Czw lis 10, 2011 12:30 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

akapi1986 pisze:
marta79 pisze:
akapi1986 pisze:
XAgaX pisze:
akapi1986 pisze:Jeszcze jedna rzecz nie daje mi spokoju , a mianowicie nie zastanawiałyście się co będzie jak wszyscy zaczniemy kastrować i sterylizować nasze koty? Być może już niedługo ten gatunek będzie można zobaczyć jedynie za kratkami w zoo? Bo koty po prostu przestaną się rozmnażać jeśli każdy kot będzie nie zdolny do tego ze względów dysfunkcji narządów?


rozumiem, że wolisz umierające z powodu nadpopulacji koty? z wyżartymi oczami, osierocone kociaki, odchodzące w męczarniach? Poza tym wszystkich się nie da wyłapać do kastracji.

http://www.koty.pl/sos/art175,male-kotk ... dkie-.html pooglądaj, poczytaj, może zrozumiesz.




Narazie jest nad populacja, ja dzisiaj wykastruje swojego, kolezanka swoją kociszkę i kocięta też, ktoś kto tu wejdzie i poczyta pewno też tak zrobi i poleci pewnie taki sposob swoim znajomym, te w schroniskach też nie mają już szans na rozmnożenie, zastanawiam się jak to będzie w przyszłości.





Na mojego kota"przymknięto oko" bo byl tylko 2 dni zanim go wziełam, chcieli sie go pozbyć jak najszybciej i nawet nie wspomnieli o kastracji

Pogrubienie moje.

Jakoś Twój kot nie był wykastrowany, jak go brałaś ze schroniska... :roll:


co nie zmienia faktu, że teraz już wiecie z koleżanką, co powinnyście jak najszybciej zrobić. Inaczej życzę Wam, aby Was prześladowały we śnie obrazy z podlinkowanego przeze mnie artykułu, bo celowo przyczyniacie się do takiej sytuacji.

edit: zdumiewa mnie, że osoba zaledwie rok ode mnie młodsza sama sobie zaprzecza i wykłóca się, nie mając racji.
Ostatnio edytowano Czw lis 10, 2011 12:35 przez VeganGirl85, łącznie edytowano 1 raz
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw lis 10, 2011 12:32 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

XAgaX pisze:
akapi1986 pisze:
seidhee pisze:Akapi niech Cię o to głowa nie boli.
Na razie mamy jakieś 100 tysięcy kotów w schroniskach, nikomu nie potrzebnych.
Tu na forum prawie każdy ma kilka lub kilkanaście kotów do adopcji. Mnie się marzy, żeby kot stał się wreszcie "towarem deficytowym".
Poza tym nie jesteśmy przecież przeciwni hodowlom kotów rasowych (mam na myśli koty rodowodowe).



No właśnie trochę mnie ta głowa boli, bo te koty do adopcji też już są wykastrowane czy wysterylizowane, najlepiej wszystkie koty pozbawić zdolności rozmnażania a już zwłaszcza dachowce, jedynie tym "ładnym " wolno się rozmnażać a tym mniej już nie, już niedługo pewni tak będzie ,że koty mogą się stać tym jak to napisałaś/łeś "towarem deficytowym".


I tak będzie lepiej dla wszystkich, na pewno lepiej niż teraz. Cieszę się, że wyciągnęłyście z koleżanką wnioski :) :ok:

To forum działa dla dobra kotów- mam wrażenie, że nie doczytałaś do końca, co Ci piszemy. I dobrze, że tu trafiłaś i ktoś otworzył Ci oczy.



Moja koleżanka , nie przyjmuje wogole do wiadomości puki co sterylizacji, ale wydaje mi się ,że dla świetego spokoju wysterylizuje kotkę

akapi1986

 
Posty: 66
Od: Śro lis 09, 2011 10:01

Post » Czw lis 10, 2011 12:38 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

co nie zmienia faktu, że teraz już wiecie z koleżanką, co powinnyście jak najszybciej zrobić. Inaczej życzę Wam, aby Was prześladowały we śnie obrazy z podlinkowanego przeze mnie artykułu, bo celowo przyczyniacie się do takiej sytuacji.



Czytałam ten artykuł, widziałam jako 6-latka takie biedne koty, na wsi to było naormalne,wtedy mówili mi ,że coś kotka zjadło i tyle...

akapi1986

 
Posty: 66
Od: Śro lis 09, 2011 10:01

Post » Czw lis 10, 2011 12:40 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

akapi1986 pisze:
XAgaX pisze:
akapi1986 pisze:
seidhee pisze:Akapi niech Cię o to głowa nie boli.
Na razie mamy jakieś 100 tysięcy kotów w schroniskach, nikomu nie potrzebnych.
Tu na forum prawie każdy ma kilka lub kilkanaście kotów do adopcji. Mnie się marzy, żeby kot stał się wreszcie "towarem deficytowym".
Poza tym nie jesteśmy przecież przeciwni hodowlom kotów rasowych (mam na myśli koty rodowodowe).



No właśnie trochę mnie ta głowa boli, bo te koty do adopcji też już są wykastrowane czy wysterylizowane, najlepiej wszystkie koty pozbawić zdolności rozmnażania a już zwłaszcza dachowce, jedynie tym "ładnym " wolno się rozmnażać a tym mniej już nie, już niedługo pewni tak będzie ,że koty mogą się stać tym jak to napisałaś/łeś "towarem deficytowym".


I tak będzie lepiej dla wszystkich, na pewno lepiej niż teraz. Cieszę się, że wyciągnęłyście z koleżanką wnioski :) :ok:

To forum działa dla dobra kotów- mam wrażenie, że nie doczytałaś do końca, co Ci piszemy. I dobrze, że tu trafiłaś i ktoś otworzył Ci oczy.



Moja koleżanka , nie przyjmuje wogole do wiadomości puki co sterylizacji, ale wydaje mi się ,że dla świetego spokoju wysterylizuje kotkę


To niech przynajnmniej nie rozmnaża, może podawać hormony jak się boi kastracji. A najlepiej niech doczyta.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw lis 10, 2011 12:41 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

akapi1986 pisze:co nie zmienia faktu, że teraz już wiecie z koleżanką, co powinnyście jak najszybciej zrobić. Inaczej życzę Wam, aby Was prześladowały we śnie obrazy z podlinkowanego przeze mnie artykułu, bo celowo przyczyniacie się do takiej sytuacji.



Czytałam ten artykuł, widziałam jako 6-latka takie biedne koty, na wsi to było naormalne,wtedy mówili mi ,że coś kotka zjadło i tyle...


To NIE jest normalne, i już o tym wiesz. I powinnaś wyciągnąć wnioski, a nie przyczyniać się do podobnych sytuacji.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw lis 10, 2011 12:43 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

XAgaX pisze:
akapi1986 pisze:
XAgaX pisze:
akapi1986 pisze:
seidhee pisze:Akapi niech Cię o to głowa nie boli.
Na razie mamy jakieś 100 tysięcy kotów w schroniskach, nikomu nie potrzebnych.
Tu na forum prawie każdy ma kilka lub kilkanaście kotów do adopcji. Mnie się marzy, żeby kot stał się wreszcie "towarem deficytowym".
Poza tym nie jesteśmy przecież przeciwni hodowlom kotów rasowych (mam na myśli koty rodowodowe).



No właśnie trochę mnie ta głowa boli, bo te koty do adopcji też już są wykastrowane czy wysterylizowane, najlepiej wszystkie koty pozbawić zdolności rozmnażania a już zwłaszcza dachowce, jedynie tym "ładnym " wolno się rozmnażać a tym mniej już nie, już niedługo pewni tak będzie ,że koty mogą się stać tym jak to napisałaś/łeś "towarem deficytowym".


I tak będzie lepiej dla wszystkich, na pewno lepiej niż teraz. Cieszę się, że wyciągnęłyście z koleżanką wnioski :) :ok:

To forum działa dla dobra kotów- mam wrażenie, że nie doczytałaś do końca, co Ci piszemy. I dobrze, że tu trafiłaś i ktoś otworzył Ci oczy.



Moja koleżanka , nie przyjmuje wogole do wiadomości puki co sterylizacji, ale wydaje mi się ,że dla świetego spokoju wysterylizuje kotkę


To niech przynajnmniej nie rozmnaża, może podawać hormony jak się boi kastracji. A najlepiej niech doczyta.




Ona chce rozmnażać rodowodowe koty, więc tak jak pisałyście to jest chyba w porządku, to nie rozumiem dlaczego ma nie rozmnazac

akapi1986

 
Posty: 66
Od: Śro lis 09, 2011 10:01

Post » Czw lis 10, 2011 12:44 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

akapi1986 pisze:
Ona chce rozmnażać rodowodowe koty, więc tak jak pisałyście to jest chyba w porządku, to nie rozumiem dlaczego ma nie rozmnazac


A ma hodowlę? Kotka ma uprawnienia hodowlane? To nie takie hop-siup... a pseudohodowle są od przyszłego roku nielegalne, więc radzę się dobrze zastanowić.

poza tym ciekawa jestem, czy znów nie dopuści kotki z dachowcem albo kotem w typie innej rasy, skoro ma takie "odkrywcze" pomysły...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw lis 10, 2011 12:53 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

XAgaX pisze:
akapi1986 pisze:
Ona chce rozmnażać rodowodowe koty, więc tak jak pisałyście to jest chyba w porządku, to nie rozumiem dlaczego ma nie rozmnazac


A ma hodowlę? Kotka ma uprawnienia hodowlane? To nie takie hop-siup... a pseudohodowle są od przyszłego roku nielegalne, więc radzę się dobrze zastanowić.

poza tym ciekawa jestem, czy znów nie dopuści kotki z dachowcem albo kotem w typie innej rasy, skoro ma takie "odkrywcze" pomysły...


Nie przeczę sobie, źle sie zrozumiałyśmy ja wziałam kota ze schroniska i psa ,pies miał dokumenty a kot nie poniewaz dali mi go trochę tak" na lewo" bo byl tam tylko 2 dni i kastarcji nie zdazyli mu zrobic po prostu dlatego dokumentu tez niedostałam zadnego , wtedy o tym, nie myslalam zeby miec jakis dokument bo bylam wprost zakochana w moim kiciusiu i chciałam go jak najszybciej zabrać do domu i sie nim zając , teraz rozumiesz?


Ta jej kotka ma jakieś dokumenty jak ja kupiła, no zobaczymy jak to będzie , moge jej powtórzyc o czym była gadka na forum

akapi1986

 
Posty: 66
Od: Śro lis 09, 2011 10:01

Post » Czw lis 10, 2011 12:56 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

akapi1986 pisze:
XAgaX pisze:
akapi1986 pisze:
Ona chce rozmnażać rodowodowe koty, więc tak jak pisałyście to jest chyba w porządku, to nie rozumiem dlaczego ma nie rozmnazac


A ma hodowlę? Kotka ma uprawnienia hodowlane? To nie takie hop-siup... a pseudohodowle są od przyszłego roku nielegalne, więc radzę się dobrze zastanowić.

poza tym ciekawa jestem, czy znów nie dopuści kotki z dachowcem albo kotem w typie innej rasy, skoro ma takie "odkrywcze" pomysły...


Nie przeczę sobie, źle sie zrozumiałyśmy ja wziałam kota ze schroniska i psa ,pies miał dokumenty a kot nie poniewaz dali mi go trochę tak" na lewo" bo byl tam tylko 2 dni i kastarcji nie zdazyli mu zrobic po prostu dlatego dokumentu tez niedostałam zadnego , wtedy o tym, nie myslalam zeby miec jakis dokument bo bylam wprost zakochana w moim kiciusiu i chciałam go jak najszybciej zabrać do domu i sie nim zając , teraz rozumiesz?


Ta jej kotka ma jakieś dokumenty jak ja kupiła, no zobaczymy jak to będzie , moge jej powtórzyc o czym była gadka na forum


A ja mam nadzieję, że kociątka jak podrosną będą małymi ADHDziątkami i koleżance odechce się kolejnych słodkich kiciusiów w hurtowych ilościach.
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Czw lis 10, 2011 13:05 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

Rękoopad :(

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Czw lis 10, 2011 13:05 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

dorota13 pisze:
akapi1986 pisze:
XAgaX pisze:
akapi1986 pisze:
Ona chce rozmnażać rodowodowe koty, więc tak jak pisałyście to jest chyba w porządku, to nie rozumiem dlaczego ma nie rozmnazac


A ma hodowlę? Kotka ma uprawnienia hodowlane? To nie takie hop-siup... a pseudohodowle są od przyszłego roku nielegalne, więc radzę się dobrze zastanowić.

poza tym ciekawa jestem, czy znów nie dopuści kotki z dachowcem albo kotem w typie innej rasy, skoro ma takie "odkrywcze" pomysły...


Nie przeczę sobie, źle sie zrozumiałyśmy ja wziałam kota ze schroniska i psa ,pies miał dokumenty a kot nie poniewaz dali mi go trochę tak" na lewo" bo byl tam tylko 2 dni i kastarcji nie zdazyli mu zrobic po prostu dlatego dokumentu tez niedostałam zadnego , wtedy o tym, nie myslalam zeby miec jakis dokument bo bylam wprost zakochana w moim kiciusiu i chciałam go jak najszybciej zabrać do domu i sie nim zając , teraz rozumiesz?


Ta jej kotka ma jakieś dokumenty jak ja kupiła, no zobaczymy jak to będzie , moge jej powtórzyc o czym była gadka na forum


A ja mam nadzieję, że kociątka jak podrosną będą małymi ADHDziątkami i koleżance odechce się kolejnych słodkich kiciusiów w hurtowych ilościach.



hahha :evil: , a teraz to juz za późno, zobaczymy napewno sie nimi zajmię odpowiednio i tak się cieszę ,że będę mieć w domu kolejnego kotka, napewno otoczę go miłością i pozostałym też nie stanie sie krzywda.

Wogole to sorry,że tak troche piszę po "łebkch" ale robie kilka rzeczy naraz:)

akapi1986

 
Posty: 66
Od: Śro lis 09, 2011 10:01

Post » Czw lis 10, 2011 13:07 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

Dam znać za jakiś czas, jaką decyzje obie podjełyśmy i jak z kocią rodziną , dzięki za Wszystkie wiadomości, mimo wszystko pozdrawiam:)

akapi1986

 
Posty: 66
Od: Śro lis 09, 2011 10:01

Post » Czw lis 10, 2011 13:08 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

Noo, żesz krew zalewa.
Ostatnio podjechaliśmy z TŻ na giełdę w Słomczynie - to tam sami miłośnicy psów/kotów, hodowcy bezrodowodowi, ja pierdziu. Oczywiście, że dla zysku rozmnażają, skoro ludków kolejka na pół-rasowego z promocji :evil:
Ciekawe, czy potem zwracają na reklamacji, bo "towar" wybrakowany - choroby genetyczne, niedożywienie, zarobaczenie i trzeba na weta kaskę bulić (oj, no bo jak to tak!), czy od razu do lasu na wolność wypuszczają.

akasheni

 
Posty: 297
Od: Sob lut 13, 2010 11:07

Post » Czw lis 10, 2011 13:11 Re: pomóżcie kto wie- jak będą wyglądały kociaczki jak podrosną

Nie kazdy rodowodowy kot musi/powinien być rozmnażany.
To że ktoś ma kota z rodowodem nie oznacza z automatu że musi powoływac na świat nowe/male/sliczne koteczki
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, Baidu [Spider], puszatek, Wix101 i 143 gości