W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 07, 2011 14:41 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

Dobra wiadomość o parkingowych koteczkach. Rozmawiałam z panem który wziął 3 kotki te malutkie. Kotki same jedzą, wychodzą na dwór i załatwiają się na zewnątrz. Potem same wracają do domku. Są troszkę dzikie ale nie na tyle żeby nie wrócić do domku. Cieszę się bardzo, że trafiły do tego pana. Jak troszkę więcej podrosną i bardziej polubią ludzi to jeden lub dwa koteczki ten pan odda do swojej babci. Babcia już na nich czeka powiedział, że będą u babci wiodły takie naprawdę kocie dobre życie. Będą kotkami wychodzącymi, ponadto chyba też nie braknie im myszek, będą mogły ćwiczyć swoje zdolności łowieckie. Pan ten to ten sam p. Łukasz co zabrał wcześniej koteczka tego starszego. To wyjątkowo sympatyczny i dobry, młody człowiek. Koteczek, którego wtedy wypuścił mieszka z drugim czarnym kotkiem w domku obok. Kotek czarny parkingowy też ma domek i towarzystwo swoje, kocie. Cieszę się bardzo, że już 4 koteczki mają kochane domki a nie parking. Został jeszcze jeden malutki koteczek z tego ostatniego miotu, szaro-buro-pregowany. Jeszcze tylko dla niego chcemy znaleść domek. :ok: :ok: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro gru 07, 2011 14:47 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

No to trzymam kciuki za domek dla tego ostatniego kotka i za sterylizację tej rodzącej kotki. :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro gru 07, 2011 17:05 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

W tym tygodniu napiszę pismo w sprawie sterylizacji kotki, która już 2 razy powiła nam ten przychówek. Ale znowu przyszła chyba następna koteczka, od paru dni szuka miejsca w tym zakamarku parkingowym. Nie wiemy czy to kot czy koteczka. Jest ten zwierzaczek gruby i myślimy,że to kotka w ciąży. Ona jest czarno-biała. Jak będą wszystkie wysterylizowane to wtedy te 2 młode chyba w czerwcu br co się urodziły, będą już mieszkać na parkingu. :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: To jeszcze 4 gąbki do nakarmienia. Ojj aby ta druga nie była w ciąży.
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw gru 08, 2011 8:34 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

Zapomniałam początkowo napisać, że jeden mały koteczek z tych 3-ch początkowo nie umiał sam jeść. Karmiono go i złapał, że trzeba samemu pić i jeść. Jest wszystko OK. W "trójpaku" jest im i weselej i więcej się uczy jeden od drugiego. Jeszcze tylko potrzebny jest jeden domek dla kotka parkingowego a może ktoś jeszcze zechce te 2 starsze "dzikuski". To by było super. :ok: :ok: :ok: :catmilk: :catmilk: :catmilk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw gru 08, 2011 10:41 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

no to same dobre wieści :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw gru 08, 2011 13:37 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

Oj tak same dobre wieści. Koteczek ten malutki szaro-bury-pręgowany gdyby był koteczką to juz dzisiaj miałby domek. Szkoda, że to tylko kotek a nie koteczka. Ale mam nadzieję, że jeszcze znajdzie się dla niego domek. :roll: :catmilk: Kto go chce ?? :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: On jest taki ładny ma śliczne mocno przyćmione futerko.
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw gru 08, 2011 19:52 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

A czemu tylko koteczkę ktoś chce ?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw gru 08, 2011 20:34 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

Dlatego, że kotki są mniej rozrabiają ponadto nie znaczą terenu jak mi wiadomo. W tej poprzedniej trójce były też dwa koty-chłopcy i tylko 1 dziewczynka.Ale dzisiaj wieczorem jak parkowałam autko to dowiedziałam się, że jest ktoś chętny właśnie na kotka-chłopczyka. Jutro pojedzie do nowego domku. Brawo. Parking to nie dom dla takich maleństw. Tak bardzo dzisiaj prosiłam tego pana, który chciał kotkę aby się popytał znajomych może ktoś chce malutkiego chłopca kociego. Już chciałam namówić koleżanki synową aby wzięła maluszka. Bardzo się cieszę. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ok:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw gru 08, 2011 20:39 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

Też się bardzo cieszę :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw gru 08, 2011 21:01 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

Teraz tylko aby te czarne dwa koteczki oswoić i znależć dla nich domki. Ponoć jest to 1 kotek i 1 kotka. One mają jakieś 5 miesięcy może troszkę więcej. Zrobiło się im takie gęste śliczne futerko, że dzisiaj z panami podziwialiśmy je jak pięknie teraz wyglądają. Oczka zdrowe, żadnej ropki, skoczne, mają sierść wyjątkowo czarną. Jeden ma maleńką kropeczkę białą pod bródką. Są naprawdę ładne, ładniejsze jak na tych zdjęciach. Pan , który miał dzisiaj służbę na parkingu bawi się z nimi wędką. Dwa już teraz się zabawiają. Jutro napiszę pismo o styrelkę ich matki do UM, przeznaczyłam sobie czas na pisanie.
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw gru 08, 2011 21:02 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

:ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw gru 08, 2011 21:06 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

:D
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw gru 08, 2011 21:27 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

Olu chcę Ci pomóc już dzisiaj pytałam się znajomego czy chciałby kotka, lub koteczkę. Jak coś będę wiedziała to dam znać. :ok: :ok: :ok: Tego malutkiego koteczka z parkingu pan weżmie jutro dla swojej koleżanki. Ona chce właśnie chłopca małego. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Pt gru 09, 2011 7:43 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

Witam z rana i serdecznie pozdrawiam :kotek: :kotek: :kotek:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pt gru 09, 2011 8:38 Re: W Stargardzie Szczecińskim kocięta na parkingu marzną-pomocy

Dzisiaj do koteczków parkingowych nie idę, bo wczoraj dostały w prezencie od pana całą puszkę kociego mięska. Teraz chyba będą to jadły może 2 dni, jeśli nie trafi im się pomoc z zewnątrz parkingu. :kotek: :kotek: :cat3: :catmilk: :catmilk: Jeszcze jest tyle mordek do wykarmienia. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :roll:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 77 gości