MINIA.... szukamy nowego DS : (((((SZCZECIN

[animalon]

Jeśli masz czas, to może spróbuj zrobić jej delikatny, rozgrzewający masaż? Stymuluje mięśnie i rozluźnia. Wiem, że dziewczyny z forum praktykują

Dzięki za wszyskie cenne rady i za kibicowanie
Pozdrawiamy z kocanką wszystkich

[Krzysiekbolo]

Banerek. Dajcie znać, czy nie przesadziłem z tonacją, to zmienię.

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131433][img]http://miau5.republika.pl/czy.gif[/img][/url]


[animalon]

ale jesteś szybki - jest super - wielkie dzięki

[ja1]

... nawet świnkę morską miał na stanie

A co to znaczy? Nawet ! Że świnki to niby co ?

[ja1]

Rzuć proszę okiem na to viewtopic.php?f=1&t=131180&start=15

[ja1]

Halo Dzień dobry

[ja1]

Czy jest tutaj ktoś ?

[ja1]

Nie można tak sobie spać, kiedy ludzie czekają na informację

[animalon]

Rzuć proszę okiem na to viewtopic.php?f=1&t=131180&start=15

Witam ,prawie jeszcze rankiem .... ta historia to taki gwóźdź do trumny.

MINIA nie reaguje na leki ... po takiej porcji kroplówek, antybiotyku i witamin powinna mieć ogień w oczach NIE MA ŻADNEJ POPRAWY !!! A jest intensywnie leczona i nic Sama nie je, dalej siusia pod siebie - do kuwety się załatwi, ale gdy zostanie do niej włożona. Nadal bardzo słaba pomimo sporego dokarmiania. Wypuszczona na "teren" chowa się w najciemniejsze miejsce.
Jutro dzień decydujący. Żyje bo dostaje leki....
Jutro bardzo trudna decyzja....

[animalon]

Każdy z was miał pewnie kiedyś taki dylemat leczyć na siłę czy pozwolić umrzeć .....
??????
Co zrobiliście?

[kropkaXL]

Ratuj-błagam!

[kolusia]

Koniecznie skonsultować z innym weterynarzem. Może przecież tak się zdarzyć, że nawet najlepszy i najbardziej zaangażowany lekarz coś przeozy lub wyczerpią się mu pomysły. Moim zdaniem koniecznie pokaż kota innemu wetowi. za MINI.

[Nemi]

(...)

MINIA nie reaguje na leki ... po takiej porcji kroplówek, antybiotyku i witamin powinna mieć ogień w oczach (...)

Nie reaguje, bo prawdopodobnie ma koci katar, a antybiotyk nie wyleczy KK. Czy ma zapchany nosek ? Jeśli tak, to nie je ponieważ nic nie czuje. Może też mieć nadżerki w pyszczku. Jest pewnie bardzo osłabiona i dlatego siusia pod siebie.

Każdy z was miał pewnie kiedyś taki dylemat leczyć na siłę czy pozwolić umrzeć .....

Najważniejsze to nie histeryzować, bo to przenosi się na kota. Spróbuj się uspokoić - musi być dobrze

Kolusia ma rację - skonsultuj się z innym weterynarzem.

[bagheera]

Trzymamy mocne, mocne kciuki za kocię!!!!

[animalon]

Minia nie ma KK....