Tragedia w Żyrardowie - 4 maluchy szukają DS!!!

jestem w szoku

dla tych maluchów to żyć albo nie...dlaczego tak się stało ?????????? dlaczego ? :cry:

Czy mogłabym od kogoś uzyskać informację, co się z tymi kotami dalej ma dziać :?:

Podobno jeden ma iść do DS. Czy komuś coś o tym wiadomo :?:

Marzeniu11, miej ciut przyzwoitości. To naprawdę chodzi nie o twoje niechęci czy pretensje, ale o żywe stworzenia!

magdajedral, Marzenia11 to jakieś niezrównoważone schizolki !! nie dosyć, że oszukały wszystkich, że jest DT dla maluchów blokując im już zapewnione DT i szybki transport, olały całą sprawę to jeszcze teraz ZABLOKOWAŁY możliwość zabrania maluchów z tego niebezpiecznego miejsca!

Jakaś chora sytuacja. Żałosne.

paulina777 pisze:magdajedral, Marzenia11 to jakieś niezrównoważone schizolki !! nie dosyć, że oszukały wszystkich, że jest DT dla maluchów blokując im już zapewnione DT i szybki transport, olały całą sprawę to jeszcze teraz ZABLOKOWAŁY możliwość zabrania maluchów z tego niebezpiecznego miejsca!

Jakaś chora sytuacja. Żałosne.

Podobno ktoś ma dziś lub jutro zabrać jedno z kociąt na DS. Czy to prawda? Marzeniu11?

Ze sprawa tych kociakow nie mam juz nic wspolnego. Owszem probowalam im cos znalezc ale nie wyszlo z kilku powodow. (moich prywatnych rowniez). Nie bede opisywac bo pisze z komorki a moja sytuacja osobista nie pozwala angazowac się w rzeczy na ktorych tak bardzo mi zalezy.

Udalo mi sie dowiedziec ze kociaki sa zaopiekowane w mozliwie najlepszy sposob. Maja ogloszenia i byc moze dzisiaj jeden pojedzie do DS. Sa dogladane i na pewno nie sa dzikie a nawet wlaza do domu pani Danusi. Daja sie glaskac i sa normalnymi kocimi dziecmi.

Nic wiecej nie napisze z prostej przyczyny - nic wiecej nie wiem. I dziekuje za diagnoze lekarska.

Szkoda, że trzeba było czekać miesiąc na jakiekolwiek wyjaśnienie :roll:

Czyli, jak rozumiem, nic im nie grozi? Kociaki są bezpieczne i powoli, bez pośpiechu mogą szukać DS?

Zapewne ten DS jest anonimowy...

Kicorek pisze:Szkoda, że trzeba było czekać miesiąc na jakiekolwiek wyjaśnienie

Czyli, jak rozumiem, nic im nie grozi? Kociaki są bezpieczne i powoli, bez pośpiechu mogą szukać DS?

Dokładnie tak.
Dzieciaki są od początku bezpieczne, ogłaszane, są przeprowadzane wizyty pa itp. Na razie tyle.
Resztę mam nadzieję, ze załatwi już administracja forum.
Odezwe się po uzyskaniu od nich jakichś informacji o podjętych działaniach.

One wychodzą w pobliżu ulicy. I są ufne. To JEST zagrożenie... A po tym co się wydarzyło forum jest tym maluchom coś winne...

Marzenia11 pisze:
Kicorek pisze:Szkoda, że trzeba było czekać miesiąc na jakiekolwiek wyjaśnienie

Czyli, jak rozumiem, nic im nie grozi? Kociaki są bezpieczne i powoli, bez pośpiechu mogą szukać DS?

Dokładnie tak.

Resztę mam nadzieję, ze załatwi już administracja forum.
Odezwe się po uzyskaniu od nich jakichś informacji o podjętych działaniach.

Znowu kłamstwa... szkoda gadać.

paulina777 pisze:
Marzenia11 pisze:
Kicorek pisze:Szkoda, że trzeba było czekać miesiąc na jakiekolwiek wyjaśnienie

Czyli, jak rozumiem, nic im nie grozi? Kociaki są bezpieczne i powoli, bez pośpiechu mogą szukać DS?

Dokładnie tak.

Resztę mam nadzieję, ze załatwi już administracja forum.
Odezwe się po uzyskaniu od nich jakichś informacji o podjętych działaniach.

Znowu kłamstwa... szkoda gadać.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
edit: Twoj wpis jest dowodem na to, ze niezaleznie od informacji i wyjasnień i tak wiesz swoje, czyli.. po co wyjaśniać, przynajmniej Tobie?

Marzenia11 pisze:
Kicorek pisze:Szkoda, że trzeba było czekać miesiąc na jakiekolwiek wyjaśnienie

Czyli, jak rozumiem, nic im nie grozi? Kociaki są bezpieczne i powoli, bez pośpiechu mogą szukać DS?

Dokładnie tak.

Resztę mam nadzieję, ze załatwi już administracja forum.
Odezwe się po uzyskaniu od nich jakichś informacji o podjętych działaniach.

Marzeniu11, czemu informacje od wolontariuszki, która zwróciła się do mnie o pomoc są biegunowo sprzeczne z twoimi? I jaką "resztę" załatwi administracja? Waszych kłamstw w wyniku których kocięta, na które czekały DWA DT i transport, są "zaopiekowane" w szopie przy ruchliwej ulicy? Ja nie kwestionuję dobrej woli p. Danuty, ale to nie są bezpieczne warunki dla kociąt

Gdzie w tym wątku jest propoozycja dt dla kociąt? Ja nic o tym nie wiem.

Poza tym EOT.

[quote="Marzenia11"]Gdzie w tym wątku jest propoozycja dt dla kociąt? Ja nic o tym nie wiem.

Poza tym EOT.[/quo

O masz,no ja już nie mam siły...

Marzenia11 pisze:
paulina777 pisze:
Marzenia11 pisze:
Kicorek pisze:Szkoda, że trzeba było czekać miesiąc na jakiekolwiek wyjaśnienie

Czyli, jak rozumiem, nic im nie grozi? Kociaki są bezpieczne i powoli, bez pośpiechu mogą szukać DS?

Dokładnie tak.

Resztę mam nadzieję, ze załatwi już administracja forum.
Odezwe się po uzyskaniu od nich jakichś informacji o podjętych działaniach.

Znowu kłamstwa... szkoda gadać.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
edit: Twoj wpis jest dowodem na to, ze niezaleznie od informacji i wyjasnień i tak wiesz swoje, czyli.. po co wyjaśniać, przynajmniej Tobie?

Dlatego, że perfidnie zablokowałyście możliwość zabrania na DT kociaków z tego niebezpiecznego miejsca. Wprowadzasz (z niejasnych dla mnie powodów) wszystkich w błąd.
Myślę, że komentarz Zofii wszystko już wyjaśnił.

Tragedia w Żyrardowie - 4 maluchy szukają DS!!!

Kto przegląda forum