Słuchajcie, to niezupełnie tak. Pierwsze badania Kita miała robione w marcu ub. roku Wówczas miała kreatyninę 2,74. Dostawała wówczas również tylko Phytophale no i oczywiście wyłącznie leczniczą karmę, którą dostaje po dziś dzień (Hill's k/d). Pytałam wówczas o kroplówki - usłyszałam odpowiedź, że przy przewlekłej niewydolności nerek jaką ma Kita nie ma takiej potrzeby. Tymczasem poziom kreatyniny jej systematycznie spadał, przy samej tylko diecie widać było poprawę. Niedawno, w marcu miała 1,8. Zmartwiło mnie to, że nagle, w tak krótkim czasie, wyniki jej tak gwałtownie podskoczyły. Na pewno ma to związek z tym ropniem - tylko pytanie czy to skutek czy przyczyna.
Anju, Zalatany, dzięki za wasze sugestie.
Przerażają mnie dodatkowe wydatki, np. kroplówki właśnie, bo już jestem na minusie

. Ale jeśli zajdzie taka potrzeba to zrobię dla kota wszystko. Wiadomo.