Buraczek z cm. wolskiego u Mziel52 - żegnaj, Macho! [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 20, 2011 10:49 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

Prakseda, bardzo Ci dziękujemy :1luvu: :1luvu:

Co do USG to tak sobie pomyślałam, że może szybciej
by było zrobić badanie prywatnie niż czekać na to w lecznicy.
Wiem , że za usg u dr Marcińskiego trzeba płacić , może jednak
jutro będzie miał zrobione tam gdzie przebywa.

Pewna dobra anonimowa duszyczka forumowa wpłaciła na potrzeby
Buraczka 100zł na moje konto :1luvu: :1luvu:

Z tego zapłaciłam za jedzonko/zgodnie z życzeniem darczyńcy/
które w piątek jemu zawiozłam.

saszetki Felix - 6x3,60 = 21,60
tacki Animondy- 4x3,20 = 12,80
Gourmety - 10x2,49 = 24,90
Sheba - 3x3,19 = 9,57
-----------------------------------------
wydano 68,87
Obrazek


Fleur reszte przeleje na Twoje konto, poprosze o dane.
Ostatnio edytowano Wto cze 21, 2011 21:57 przez meggi 2, łącznie edytowano 1 raz
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon cze 20, 2011 12:21 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

meggi 2 pisze:Prakseda, bardzo Ci dziękujemy :1luvu: :1luvu:

Co do USG to tak sobie pomyślałam, że może szybciej
by było zrobić badanie prywatnie niż czekać na to w lecznicy.
Wiem , że za usg u dr Marcińskiego trzeba płacić , może jednak
jutro będzie miał zrobione tam gdzie przebywa.

Pewna dobra anonimowa duszyczka forumowa wpłaciła na potrzeby
Buraczka 100zł na moje konto :1luvu: :1luvu:

Z tego zapłaciłam za jedzonko/zgodnie z życzeniem darczyńcy/
które w piątek jemu zawiozłam.

saszetki Felix - 6x3,60 = 21,60
tacki Animondy- 4x3,20 = 12,80
Gourmety - 10x2,49 = 24,90
Sheba - 3x3,19 = 9,57
-----------------------------------------
wydano 68,87


Fleur reszte przeleje na Twoje konto, poprosze o dane.


A z jakiego tytyłu, przecież ja nie ponoszę żadnych kosztów związanych z Buraczkiem. To jakieś nieporozumienie.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon cze 20, 2011 13:02 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

Praksedo, talony nie spadają z nieba na leczenie buraska :D

Jak będziesz dziś u niego to wymiziaj pod bródką.
Jedzonko leży na klatce w podpisanej rekalmówce.
Dobrze by było jakby zwolniła sie duża klatka, to Buraczek
by mógł swobodnie się poruszać.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon cze 20, 2011 17:08 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

A ja myslami jestem z Buraczkiem w... Petersburgu. Buraczku i dziewczyny-ciocie :ok: :ok: :1luvu:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pon cze 20, 2011 18:27 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

Praksedo, jutro ma mu robić usg jakaś pani wet w Wila-vecie, nazwiska nie pamiętam... mam nadzieję, że tym razem im wyjdzie...
jutro postaram się do niego wpaść.

meggi, super :) dzięki duszycce. zaraz poślę dane.

Edit: zaktualizowałam rozliczenie w poście 1. mamy już 50 zł. dzięki putto!

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pon cze 20, 2011 19:43 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

Fleur przelew 32 zł juz poleciał do Ciebie :)
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto cze 21, 2011 8:46 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

Wczoraj dostarczyłam talon na dalsze leczenie. Dzis o 17 będzie usg.
Nie odwiedziłam Buraczka, bo po pierwsze było jakieś zamieszanie i cały personel latał w gorączce, pod drugie spieszyłam się na ratunek innemu kotu.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto cze 21, 2011 9:55 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

Dziękujemy za wycieczke z talonem w taką okropną pogode. :D
Agnieszko nie rozmawiałas z wetem o jego zdrowiu?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto cze 21, 2011 10:22 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

meggi 2 pisze:Dziękujemy za wycieczke z talonem w taką okropną pogode. :D
Agnieszko nie rozmawiałas z wetem o jego zdrowiu?


Powiedziali, że ogólnie nie jest najgorzej. Mówiłam, że na uspienie nie zgadzamy się, gdyby mieli taki pomysł.
Będzie więcej wiadomo po dzisiejszym usg.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto cze 21, 2011 13:36 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

32 zł doszło, uściski dla szymkowej dobrej duszyczki :twisted: aktualizuję 1 post. [wiem, że było więcej, ale wrzucę tam tylko to, co na moim koncie buraczkowym]
w takim razie dzisiaj postaram się wpaść wieczorem, jakoś po 18 już powinno być po USG? dam znać co i jak.
Praksedo, jeśli to prawda, że wyemitowane dobro wraca, to chyba Cię czeka bardzo dużo błogości w życiu :lol:

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Wto cze 21, 2011 15:36 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

Właśnie trafiłam na Buraczkowy wątek.
Trzymam kciuki za dzielnego kocurka :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 21, 2011 16:18 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

Nie wiem czy będę mogła w czymkolwiek pomóc :oops:

Ale zajrzałam na wątek po banerku. Bo banerek ma Buraczek fantastyczny!!! :D
Kciuki za kaskę i DT :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto cze 21, 2011 17:26 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

Zaglądamy...
Trzymaj się koteczku :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto cze 21, 2011 19:44 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

Witam.Czekam na nowe wiadomości i się denerwuję.( ten typ tak ma ) Głaski dla Buraska :ok:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 21, 2011 20:02 Re: Buraczek cmentarny w szpitalu- potrzebne DT i $ na leczenie.

Jak zdrowie Buraczka? :D
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Talka i 45 gości