PAKT CZAROWNIC XXV - Sabat już w sobotę

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 08, 2011 19:03 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

Asia_Siunia we wrześniu mój wujek zmarł na raka żołądka. Wnosząc z doświadczeń jego, a wcześniej jego matki (mojej babci) to śmierć była zdecydowanie wybawieniem :? To draństwo strasznie trudno wyleczyć, zwłąszcza, jeśli późno wykryte.

Dzyśka

 
Posty: 4426
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Śro cze 08, 2011 19:04 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

Asiu_Siuniu przykro mi z powodu twojego wujka ale trzymaj się właśnie tej myśli, ze już go nie boli.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro cze 08, 2011 19:14 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

pomponmama pisze:A ja się wam pochwalę :mrgreen: Byłam dzisiaj u ginekologa i wszystko jest ze mną ok - perspektywa sterylki odpłynęła w siną dal :dance: :dance2: Musze regularnie brać leki ( po których tyję, ale... będę piękna, gruba i zdrowa :ok: ) i już będę chyba musiała do menopauzy, ale za to najprawdopodobniej obędzie się bez ran ciętych co najmniej do menopauzy, a może i wcale nie będzie potrzebna operacja, bo pani doktor powiedziała, że to się może wyciszyć po menopauzie. To, że jeszcze dysponuję własną macicą zawdzięczam wyłącznie siostrze majencji, która mnie uświadomiła, że fakt, iż jeden rzeźnik chce mnie pociąć, nie oznacza, że tak musi być. Ja już miałam termin operacji wyznaczony, a ona mnie za grzywę wyciągnęła... :oops: (za ta na głowie, a nie w okolicach macicy - tam nie mam grzywy - prostuję dla dociekliwych, bo was cholery znam :mrgreen: ) Majeczka osobiście pilotowała moje leczenie i proszę; dupa cała, zdrowa i figlarna... :mrgreen: Majeczko kocham cię!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Przepraszam za ot, ale dzielę się z wami wszystkimi kłopotami, to radością też chcę się podzielić! A co! :mrgreen:


Nie przejmuj się tyciem. :mrgreen:
Ja biorę hormony od 20 lat ( ciężka endometrioza, po kilku operacjach i kilkudziesięciu zabiegach, ale też jestem "w całości" ).

Zimą obżerałam się niemiłosiernie. Jak wczesną wiosną weszłam na wagę, to się przeraziłam.
Odstawiłam słodycze.
Włączyłam ciemne pieczywo i mam ... 8 kilo mniej. :piwa:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro cze 08, 2011 19:22 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

Jestem. Człowiek opuści wątek na jeden dzień a tu 7 stron i jeszcze ze 3 na starym wątku :evil: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Śro cze 08, 2011 19:29 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

No to ja się pochwalę spuszczonym przeze mnie powietrzem:Mama wczoraj miała robione bypassy nowoczesną metodą(bez rozcinania mostka).,a dziś jeszcze wymieniane stenty w tętnicach(wieńcowych).Czuje sie jak kurczę faszerowane-porozcinana z obu końców i nadziana bógwiczym.Ale żyje .Napięcie w ostatnim tygodniu było po prostu niewiarygodne,bo zabieg planowany na 31 .05,musiał być odroczony-jak sie okazało-z powodu wizyty minister Kopacz! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Słowa,które się cisną na usta,nie nadają się do napisania w szacownym wątku.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Śro cze 08, 2011 19:33 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

mamajo Obrazek
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro cze 08, 2011 19:38 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

O mamajoObrazekpotrafię sobie wyobrazić co przeżywałaś. Przykro mi, że nie mogłam być przy tobie żeby cie przytulić, mam nadzieję, że nie byłaś sama. :roll: Bardzo się cieszę, że już to jest za wami i że z mamą ok. Trzymam kciuki za całkowity powrót do zdrowia w ekspresowym tempie :ok: Pozdrów mamajamamę od pomponmamy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro cze 08, 2011 19:38 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

Hej

To znowu ja - tzn chyba ja .....

Bazarki mi leżą od ponad miesiąca - dwie osoby zalicytowały ale pieniędzy nadal na oczy nie widzę .. Pieniądze na gwałt potrzebne czy ktoś może mnie poinstruować jak się wystawia rzeczy na allegro ?
Regulamin czytałam ale nic z tego nie kapuje .....
Jak jest z prowizją ? I tak dalej ......

O Dziunię nie pytajcie :cry:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro cze 08, 2011 19:39 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

Niepokój trochę( :!: ) mniejszy,ale...najgorsza druga doba.Psychicznie Mama znosi to dzielnie,gorzej z Tatą-na szczęście Zabrze niedaleko,jeździmy razem.Poznani w poniedziałek ojciec z synem przyjechali ze Szczecina-Tato na zastawki-nie ma złej drogi...Spacerowałam sobie z jakimś panem Romualdem,po bypassach(oni uruchomiaja pacjenta w 48 godzin,zeby zakrzepów nie było)czekajac ,aż będzie można do rodzicielki.Opieka oddziałowa dobra,gorzej z...podejściem przy przyjęciach.Opiszę kiedyś :twisted: Ale naprawdę w porównaniu z 10 lat temu-nie jest źle.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Śro cze 08, 2011 19:48 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

becia_73 pisze:Siostro Prezes..list poszedł, jutro powinien być..mam nadzieję,że coś się nada :wink:

Dziękju!!! :1luvu:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro cze 08, 2011 19:51 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

mamajo, możesz mi napisać coś więcej o tej nowoczesnej metodzie bajbusów?
mój tato jest dializowany i szansą na przeszczep były bajbusy bo ma zniszczone naczynia, ale zrezygnował właśnie przez to żę rozcinanie mostka, długie dochodzenie do siebie itd... może to byłaby szansa...
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Śro cze 08, 2011 19:52 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

Etiopia pisze:Hej

To znowu ja - tzn chyba ja .....

Bazarki mi leżą od ponad miesiąca - dwie osoby zalicytowały ale pieniędzy nadal na oczy nie widzę .. Pieniądze na gwałt potrzebne czy ktoś może mnie poinstruować jak się wystawia rzeczy na allegro ?
Regulamin czytałam ale nic z tego nie kapuje .....
Jak jest z prowizją ? I tak dalej ......

O Dziunię nie pytajcie :cry:

Napisz szybko co z Dziunią. :|
A co masz do sprzedania?
Ja po prostu wystawiłam (bilety na koncerty) porobiłam zdjęcia i tyle.
Numer konta podałam po licytacji.
Zapłaciłam tylko za ogłoszenie.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 08, 2011 20:05 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

dolabra pisze:mamajo, możesz mi napisać coś więcej o tej nowoczesnej metodzie bajbusów?
mój tato jest dializowany i szansą na przeszczep były bajbusy bo ma zniszczone naczynia, ale zrezygnował właśnie przez to żę rozcinanie mostka, długie dochodzenie do siebie itd... może to byłaby szansa...
Piszę otwartym tekstem,bo może ktos skorzysta.
Bypassy są klasyczne z żyły piszczelowej,ale dojście bez przecinania mostka ,w lewym podżebrzu
na wysokości(nie wiem,którego,nie pamiętam)np. 9 podżebrza-pod piersią .Warunkiem młody wiek(mama ma 60 lat),brak nadwagi(Mama ma,ale okazało się ,ze serce nie otłuszczone) i zgoda pacjenta-metoda jest w fazie prób.Dodatkowym wskazaniem było,ze ma złamany obojczyk zespolony dłuuugim prętem-oczywiście,do ratowania życia to nieistotne,ale mogło podziałać nieco na lekarzy.
Dodam ze inne bodźce( na lekarzy) nie zostały uruchomione,gdyż były w tej sytuacji bezcelowe.Akurat Zabrze chce uchodzić w tej kwestii za ideał,i wszyscy mi odradzali podjęcie takiego tematu :|
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Śro cze 08, 2011 20:12 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

Hej czarowne właśnie się obudziłam z drzemki popołudniowej 8O Ciekawe co będę robiła w nocy :evil:
Aaaa mam nerwa i to potężnego :evil:
Albo zgubiłam telefon :evil: albo zostawiłam w pracy :roll: :evil:
Normalnie szlag by to....
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 08, 2011 20:18 Re: PAKT CZAROWNIC XXV

Nie dam rady tu z Wami być :( Dziecię moje muszę wspierać (sesja :mrgreen: ) Cały dzień wisze na telefonie. Mam coraz gorsze zdanie o dobrej edykacyjności młodego pokolenia :evil: czarno na białym widać , że rzeczywistośc najlepiej uczy kombinatorstwa i krętactwa. Samodzielność? Uczciwość? Umiejętność poradzenia sobie? - można włożyć między bajki.
NIECH ŻYJE PANI MINISTER SZKOLNICTWA WYŻSZEGO I JEJ PODOBNI - BRAWO :evil: :evil: :evil:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości