Okolice Politechniki Warszawskiej - DS dla Buraska!:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 03, 2011 20:32 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

W zasadzie kotek mógł wejść za ogrodzenie na Koszykowej, stamtąd go miejscowe pogoniły aż do Nowowiejskiej i przestała mu się okolica zgadzać. Dlatego warto w tej lecznicy powiesić ogłoszenie, miałam ten zamiar.
Przespaceruję się tam jutro, tylko nie wiem, czyj tel. mam w ogłoszeniu podać.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto maja 03, 2011 20:36 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

Możesz mój, jak chcesz.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto maja 03, 2011 20:45 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

ok, mam go w komórce :)
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto maja 03, 2011 20:45 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

niezmiennie ten sam od 11 lat :D
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto maja 03, 2011 21:53 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

Kacperek jest naprawdę cudownym kotkiem
absolutnie bezkonfliktowy
lubiany przez innych kocich i niekocich domowników
jednak przedkłada towarzystwo człowieka nad koty
martwiłam się bo bardzo mało jadł
ale w ciągu ostatnich dni bardzo się poprawiło
jest też bardziej otwarty, mniej stresu a więcej zaufania
mimo wszystko to jeszcze nie to
takie kochane, śliczne, burasiowe kocię

jak byłyśmy na szczepieniu, wetka sprawdzała czy nie ma czipu?
niestety, nie ma...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 03, 2011 23:26 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

Dobrze, że kotek u Ciebie w cieple. Gdyby tam dłużej posiedział, to by się zaziębił. :1luvu:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro maja 04, 2011 10:06 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

Wreszcie dorawałam się do internetu.
No wczoraj jak zobaczyłam wieczorem pogodę za oknem ,pomyślałam o Kacperku ,gdyby nie Puszatek :1luvu: ,to krucho by z nim było.
Kotek ,jest z tych bardziej nieśmiałych ,ale chyba tzw .kot idealny :)
Cieszę się że jest coraz lepiej .
Mziel52 on chodził przy ogrodzeniu Polibudy na Koszykowej(dokładnie stolarnia) i tego miejsca się pilnował.Gdyby chodził dalej to by trafił do mojej stołówki na Chemii,a tam nie dotarł.Jak dla mnie ktoś go wywalił ,być może że samochodemi odjechał.A kot przytulił się do starej dzikiej kotki ,która przychodzi tam na jedzenie ,a przy stolarni nocuje.Do budki strażników nie podchodził.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Śro maja 04, 2011 10:37 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

No to wiem, w której okolicy mam wieszać kartki. Wiele się nie spodziewam, ale trzeba kotu dać szansę powrotu do domu, gdyby taka istniała.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro maja 04, 2011 10:55 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

Ja bym wieszała na Koszykowej na odcinku Lwowska-Chałubińskiego
ale też nie spodziewam się odzewu.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Śro maja 04, 2011 10:58 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

Z relacji Satoru jednak wynika, że ona pierwszy raz go zobaczyła na płocie od strony Nowowiejskiej.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro maja 04, 2011 11:48 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

Od Nowowiejskiej 8O czy Koszykowej? bo to jest bardzo duża róznica.Jeżeli był na Nowowiejskiej ,to musiał przejśc przez całą Politechnnikę.
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Śro maja 04, 2011 11:50 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

Zobacz naszą dyskusję na poprzedniej stronie, z planikami.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro maja 04, 2011 12:20 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

no zobaczyłam ...i nadal nie wiem.W pierwszym poście Beata napisała że przekroczyła Koszykową i to by się zgadzało.Ja kota widziałam tylko na Koszykowej (Noakowskiego -do Alej )a dokładnie przy stolarnii na Koszykowej.Jeżeli to byłby kot z Polibudy i ktoś by go szukał na bramie chemii by nalepił kartkę.Do tej pory tak było .Wszyscy wiedzą że tam są koty i jest stołówka
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Śro maja 04, 2011 12:38 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

witaj Heniu, na necie :P
czy jest jakiś odzew na ogłoszenia :?:
wiem, że być może Kacperek tęskni za swoim właścicielem
ale jest już dużo lepiej, niż na początku
mniej tęskni, więcej je, już nie chodzi na przykurczonych łapkach
przyzwyczaja się do nas
jeśli faktycznie komuś zaginął, to dlaczego nikt go nie szuka
kilka lat temu, mój chory na białaczkę Maciuś uciekał z domu, chował się w piwnicy
ale pierwszy raz nie wiedziałam o tym, szukałam i płakałam przez 3 godziny
być może, ktoś się odezwie, że zaginął mu kot
tylko pytanie, co to za właściciel :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 04, 2011 13:01 Re: Okolice Politechniki Warszawskiej - bury KOCUREK :)

Dokładnie -co to za właściciel :evil:
chyba kazdy komu zaginie kot ,robi ogłoszenia i wiesza w najbardziej uczęszczanych miejscach.
Cieszę się że Kacperek coraz lepiej się czuje u Ciebie :)
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości