Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 30, 2011 22:32 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

dalia pisze:
Amika6 pisze:
dalia pisze:dzięki za troskę :ok:
Nie masz za co, ja tylko chciałam byś odczepiła się od mojego

ależ nie wiedziałam, ze to Ty będziesz supłać pieniądze na spłatę Anulki
ale ciesze się ze zaponsorujesz leczenie jakichś kotów :ok:
Nie ciesz się tak bardzo ... Twoich już na pewno nie

Edit: naprawiłam Twoje cytowanie
Ostatnio edytowano Śro mar 30, 2011 22:33 przez Amika6, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro mar 30, 2011 22:33 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Jamagda pisze:
dalia pisze:naiwnie myślałaś ze ja zwrócisz pieniądze to jednocześnie zmienisz przeszłość?
o rany 8O


naiwnie myślałaś ze jaK zmienisz/cie post to jednocześnie zmienisz przeszłość?
o rany 8O

ot i zagadka 8O
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 30, 2011 22:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Amika6 pisze:Nie ciesz się tak bardzo ... Twoich już na pewno nie

Edit: naprawiłam Twoje cytowanie

a sponsorowałaś moje koty?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 30, 2011 22:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

dalia pisze:naiwnie myślałaś ze ja zwrócisz pieniądze to jednocześnie zmienisz przeszłość?
o rany 8O


naiwnie myślałaś ze jaK Anulka111 zmieni zdanie to jednocześnie zmieni przeszłość?
o rany 8O
Obrazek

Jamagda

 
Posty: 206
Od: Wto cze 09, 2009 8:06
Lokalizacja: Wrocław/ pomorze

Post » Śro mar 30, 2011 22:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Jamagda dość niezbornie idzie Tobie pisanie dzisiaj
Trudno Cie zrozumieć choć łatwo zauważyć
niedowidzisz że piszesz tak wielkimi literami?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 30, 2011 22:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

dalia pisze:
Amika6 pisze:Nie ciesz się tak bardzo ... Twoich już na pewno nie

Edit: naprawiłam Twoje cytowanie

a sponsorowałaś moje koty?

Tak
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro mar 30, 2011 22:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Amika6 pisze:
dalia pisze:
Amika6 pisze:Nie ciesz się tak bardzo ... Twoich już na pewno nie

Edit: naprawiłam Twoje cytowanie

a sponsorowałaś moje koty?

Tak

Szagulca jak sądzę
dziękuję pomogłaś mi
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 30, 2011 22:49 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

dalia nie masz litości dla siebie 8)
Legnica
 

Post » Śro mar 30, 2011 23:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Powtórzę pytanie
mirka_t pisze:
MariaD pisze:Zliczyłam darowizny anulka111, niezłą kwotę będziecie musiały jej zwrócić. Już robicie składkę czy polecą bazarki? 8)

No właśnie tam były też bazarki, więc anulka111 powinna oddać fanty.

Czy kiedykolwiek oddając kota do nowego domu, brałaś pieniądze jako zwrot za szczepienia, leczenie itp?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 30, 2011 23:37 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Casica czerwona czcionka nie pomoże mi zrozumieć Twojego toku myślnia. Nie wiem co wspólnego może mieć zwrot kasy za szczepienie z bazarkiem. Wyjaśnij zamiast bawić się kolorami.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 30, 2011 23:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Casica czerwona czcionka nie pomoże mi zrozumieć Twojego toku myślnia. Nie wiem co wspólnego może mieć zwrot kasy za szczepienie z bazarkiem. Wyjaśnij zamiast bawić się kolorami.

Odpowiedz na pytanie, wyjaśnię, przeciez po to pytam.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 30, 2011 23:39 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Mogę odpisać tak. Za Timonę nie dostałam zwrotu ani złotówki a za to przy adopcji jeszcze dołożyłam.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro mar 30, 2011 23:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Femka pisze:
mirka_t pisze:Femka możesz się obawiać. Nie moją sprawą są Twoje obawy. Darczyńca to ktoś to łoży na dany cel i nie żąda w zamian uległości. Anulka111 okazała się być wredną osobą a nie darczyńcą. W dodatku kilka osób (Ty się do nich zaliczasz) co chwila chce zaglądać mi do kieszeni, więc o co chodzi. Pokazałam fragment kieszeni a Ty się nie cieszysz.

współczuję Twoim darczyńcom, wszystko. Tak źle chyba nikt nie potraktował wpłacających, jak zrobiłaś to Ty. Tak lekceważąco. I nie ma znaczenia, że anulka111 jest z jakiegoś chórku.


Biedusia ta anulka111 i nie ma znaczenia, że swoją pomoc wypomina przy każdej okazji i cud naprawdę, że kot rozwolnienia nie dostał. O kwoty poprosiła Amika6, ja się dołączyłam.

Femka, doceniam Twoje oburzenie, ale gdzie byłaś, jak ja zostałam opluta jako darczyńca?
Zostałam zjechana, że wpłacam, od kiedy, za mało, dlaczego nie finansuję sterylek, nie na to konto. Zostałam też nazwana głupią i z piaskownicy, bo pomagam. A najśmieszniejsze było to, że pomagałam nie tylko kotom Mirki.

sky_fifi

 
Posty: 440
Od: Czw gru 09, 2010 10:19

Post » Śro mar 30, 2011 23:51 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Mogę odpisać tak. Za Timonę nie dostałam zwrotu ani złotówki a za to przy adopcji jeszcze dołożyłam.

Co to znaczy "dołożyć" do adopcji? Tzn wydać do domu kota wyleczonego, zaszczepionego, wysterylizowanego? To jest uważam norma, a nie "dokładanie".

A jeśli brałaś jakąś kasę wyadoptowując koty, jeśli te koty były sponsorowane, pytałaś sponsorów na co chcą przeznaczyć kasę? Bo myślę, że tak by było uczciwie.

Tak mi się skojarzyło przy propozycji zwrotu fantów z bazarków.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 30, 2011 23:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Casica dołożyłam, bo wraz z Timoną dałam karmę i kosmetyki.

Nigdy nie dostałam zwrotu za szczepienia, leczenie czy sterylki. Nawet nie dostałam za utrzymanie kota. Czasem osoby adoptujące kota ode mnie dawały datek na koty. Czasem adoptowały wirtualnie innego kota. Po prostu stawali się darczyńcami.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 23 gości