» Sob sty 22, 2011 13:30
Re: Chciał mnie uśpić, nie udało się więc wyrzucił jak śmieć:(
Julcia ma sie coraz lepiej, dzis zawiozłam ją do Sylwi, u niej spedzi najblizsze dni by nabrac sił na zabiegi.Sylwia bedzie sie starac by mrusio jej nie skrzywdził,jednak kiedy julcia bedzie juz po zabiegach,w kaftaniku i kołnierzu bedzie bardziej wrazliwa i bezbronna na to by caly dzien spedzic w towrzystwie mrusia,miejmy nadzieje ze do tego czasu znajdziemy dla nie dt.
pozdrawiam Monika