Wątek Emi. Jeszcze pare pytań

» Pt lut 27, 2004 21:49

A Tysio nie kastrowany? Czy taki dżentelmen??

» Pt lut 27, 2004 22:11

Wyciachany 5 tygodni temu :crying:

Ja oszaleje!!! Teraz padły z wycieńczenia.Ufff co za ulga.
Kiedy ja ostatnio padłam z tego samego powodu :oops:

NIE PAMIĘTAM :oops:

!Cholera, jak ja tym kotom zazdroszczę!

» Sob lut 28, 2004 9:09

Moniq pisze:Wyciachany 5 tygodni temu Ja oszaleje!!! Teraz padły z wycieńczenia.Ufff co za ulga.
Kiedy ja ostatnio padłam z tego samego powodu NIE PAMIĘTAM !Cholera, jak ja tym kotom zazdroszczę!

Moniq,

» Sob lut 28, 2004 9:14

Mysikluliczku, jak tam Emi?

» Sob lut 28, 2004 9:23

Wydaje z siebie straszne dźwięki: gardłowe, długie aż mnie ciarki przechodzą. Krzyczy głównie wieczorem, większość nocy przesypia, a potem wyje nad ranem. W nocy z trzy razy mnie ugniata, widzę, że lubi być głaskana. Nie tarza się, nie ociera, nie wypina za bardzo pupy. Czasem mam wrażenie, że ona miauczy tylko wtedy jak jej się przypomni, wypadałoby trochę się podrzeć, dobra, niech już wstają!. Bo potem drzemie, rozrabia, znosi moje gumki do aportowania, a potem znowu jej się przypomina, że dojrzewa. :wink:

Taka to już uroda mojego kotka

» Sob lut 28, 2004 9:26

Ale ci dobrze

Filomena wydziera się dzień i noc. Horacy też już przed nią ucieka... Kota jest absolutnie niezaspokojona :oops:

Jak długo to trwa, taka ruja?

» Sob lut 28, 2004 9:27

Wiesz, to jak zwykle różnie bywa, od paru dni do dwóch tygodni

» Sob lut 28, 2004 9:34

Heh...widze że i u was nie ma spokoju :twisted:

Pusia też mi rujkuje

» Sob lut 28, 2004 9:35

Shimi pisze:Heh...widze że i u was nie ma spokoju Pusia też mi rujkuje

No to klub nam się powiększa

» Sob lut 28, 2004 16:45

Jeśli miałabym mieć jakieś wątpliwości czy to rujka czy nie, to właśnie by się rozwiały...
Zawsze w sobotę Emi jest czesana, ponieważ niebardzo to lubi, uciekam się do przekupstwa smakołykami - żeby siedziała w miejsu i żebym mogła jako tako ją wyczesać. A dzisiaj

nie dość że nie uciekała na widok szczotki, to jeszcze się położyła i pokazywała mi brzuszek. Potem zaczęła się kokosić, przewracać i ocierać o moją torbę. Teraz chodzi i wrzeszczy na całe gardło. Obawiam się, że to co brałam za rujkę było jedynie marnym wstępem i dopiero się zacznie!

» Sob lut 28, 2004 17:20

Obawiam się ,że niestety masz rację

U mnie wydzieranie się na całego

Z nia na dzień gorzej

» Sob lut 28, 2004 19:15

Śpieszę donieść, że u Emi pojawiła się pełnoobjawowa rujka. Wrzeszczy, wypina pupkę i ma ochotę na mizianki. Moja córeczka dojrzała! To by oznaczało, że jej wcześniejsze pomiaukiwania były jeno wstępem

» Sob lut 28, 2004 22:26

No to się zaczęło :evil:

Emi wyje jak szalona, obsikała ścianę :evil:

Myślałam, że sterylkę będzie można odwlec, ale teraz widzę, że dobrze by ją było przeprowadzić jak najszybciej

Dzisiejsza noc marnie się zapowiada...
Dla poprawienia sobie humoru: to parę zdjęć Emi
portret1
portret2
portret3
jak rozpuscilam kota
"rowerek"
poranna kontrola
portret4
zieeew

» Nie lut 29, 2004 6:10

Piekna tygrysia panienka !

» Nie lut 29, 2004 9:46

Emi wyła, charczała, wrzeszczała, gulgała całą noc. Obznaczyła parę miejsc, łącznie z moim łóżkiem, biedna kocina... Mama powiedziała, że przez cały ten czas jak Emi z nami jest, tyle jej się nie nagłaskała, co wczoraj w nocy - zawsze to jakiś pozytyw. Jutro dzwonię do kliniki umówić się na sterylkę, myślę że 13 marca byłoby w sam raz. Obecna rujka powinna się skończyć, a następna nie powinna się zacząć. No nic, zobaczymy jak to będzie.

Wątek Emi. Jeszcze pare pytań

Kto przegląda forum