Latte - już szczęśliwa w swoim domku stałym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 07, 2010 15:48 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Latte słodziaku - już niedługo, jeszcze dwa-trzy dni i będziesz w "Ciepłym" DT :P :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto gru 07, 2010 17:09 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Ciepła :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto gru 07, 2010 17:13 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

narazie szukam awaryjnego auta na piatek lub sobote jakby co..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 07, 2010 18:01 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Cepła, jako że Biały Pan Kot właśnie przechodzi kk, a jego oczka wyglądają naprawdę szalenie podobnie do oczek Latte, to mogą tak Cię trochę wprowadzić w temat - jest antybiotyk na katar, oczywiście coś z beta glukenem, coś osłonowego i są kropelki do oczu - my mamy 3 różne w odstępach trzyminutowych trzy razy dziennie, przez tydzień. Ale pomaga tak, że ja nie mogę! Naprawdę, z chwili na chwilę coraz lepiej :)
W sumie na leki idzie od ręki stówka niecała.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto gru 07, 2010 18:06 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Szalony Kot pisze:Cepła, jako że Biały Pan Kot właśnie przechodzi kk, a jego oczka wyglądają naprawdę szalenie podobnie do oczek Latte, to mogą tak Cię trochę wprowadzić w temat - jest antybiotyk na katar, oczywiście coś z beta glukenem, coś osłonowego i są kropelki do oczu - my mamy 3 różne w odstępach trzyminutowych trzy razy dziennie, przez tydzień. Ale pomaga tak, że ja nie mogę! Naprawdę, z chwili na chwilę coraz lepiej :)
W sumie na leki idzie od ręki stówka niecała.


bardzo dziekuje za porade :D
napewno CC mnie odpowiednio przeszkoli co i jak,wiec damy rade :ok: ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 07, 2010 19:23 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Bałam się zajrzeć na ten wątek, czytałam tylko na ogólnym. Late jest taka podobna do Judka zabranego przeze mnie rok temu ze schronu (który ze stresu prawie się zagłodził na śmierć) że aż żal ściska że teraz sobie nie mogę pozwolić na kolejnego kociucha. Dziękuję Ci Ciepła za wybawienie mnie z ciągłego myślenia o Late.
Pozdrawiam bardzo ciepło :1luvu:

Morgiana

 
Posty: 206
Od: Sob mar 15, 2008 1:36
Lokalizacja: Łódż

Post » Wto gru 07, 2010 19:47 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

dziewczyny kochane ja jeszcze nic nie zrobilam..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 07, 2010 20:39 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

zrobiłaś Ciepła. Dajesz jej ogromną szansę :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 20:44 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

magdaradek pisze:zrobiłaś Ciepła. Dajesz jej ogromną szansę :1luvu:

Dopiero teraz odkryłam wątek :oops:
Tak Ciepła, Ty dałaś Latte szansę na życie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 07, 2010 20:45 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

to raczej Latte dala mi szanse :mrgreen: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto gru 07, 2010 22:10 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

dzisiaj Latte:
Obrazek
Obrazek

roooozgłaskałam ją i sporo zjadła
ale je tylko pod wpływem głaskania
także Ciepła duuuużo głaskania Cię czeka :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 22:12 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

dobrze, że ją Ciepła zabiera, bo na tych ostatnich zdjęciach widać, że Latte jest juz zrezygnowana :(
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 0:01 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Śliczna kiciunia :1luvu:
i miejmy nadzieję że już niedługo odżyje :) :ok:
Ciepła :1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 0:47 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Dużo szczęścia Latte :!: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :cat3:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 8:13 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Sliczna kiciunia, ale minka bardzo smutna i zrezygnowana :(
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, luty-1 i 775 gości